Lil Nas X wie, jak skutecznie zwrócić na siebie uwagę. Na tegoroczną MET Galę raper przybył jako diamentowy kot. By osiągnąć ten efekt, spędził niemal 10 godzin w fotelu makijażystki Pat McGrath.
Gdy ujawniono, że tematem przewodnim tegorocznej MET Gali będzie twórczość Karla Lagerfelda, natychmiast zaczęto snuć przewidywania, która gwiazda pojawi się na wydarzeniu w stylizacji inspirowanej Choupette, ukochaną kotką projektanta (i jego jedyną spadkobierczynią). Nikt jednak nie mógł przewidzieć, że w tym roku na czerwonym dywanie zobaczymy nie jeden, ale aż trzy looki inspirowane najsłynniejszym zwierzakiem świata mody.
Podczas gdy Doja Cat i Jared Leto postawili na dosłowne stylizacje, Lil Nas X postanowił zinterpretować wizję „współczesnego kota” na własny sposób. Znany z oryginalnych kreacji raper pojawił się na czerwonym dywanie w samej bieliźnie i srebrnej farbie. Jego look dopełniły jednak tysiące pereł i diamentów, które sprawiły, że gwiazdor błyszczał w blasku fleszy.
Kocie alter ego artysty to wspólny projekt rapera i legendarnej makijażystki Pat McGrath. Duet pracował nad nim od kilku tygodni. Misterny look wymagał blisko 10 godzin aplikowania kolejnych diamentów przez McGrath i jej zespół. Wygląda na to, że było warto. Szybko o tym nie zapomnimy.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.