Piękne portrety, kadry z wakacji, romantyczne wyznania miłości – gwiazdy wykorzystują media społecznościowe, żeby opowiadać fanom o miłości. Na Instagramie przeżywają pierwsze randki, zaręczyny i śluby. Wybieramy zakochanych, którzy wyrażają uczucia najwdzięczniej.
Chrissy Teigen i John Legend: Żartownisie
Dla modelki, autorki książek kulinarnych i żony wokalisty nie ma tematów tabu. Na Instagramie pokazuje trudy życia z dwójką małych dzieci podczas przymusowej izolacji, swoje własne gorsze dni i selfie bez makijażu. Inaczej niż u Westów, zdjęcia Teigen i Legenda nie są wystudiowane. A przynajmniej nie sprawiają takiego wrażenia. Małżonkowie lubią, całkiem dosłownie, pokazywać swoje życie od kuchni. I uwielbiają się z siebie śmiać. Chrissy nie przepuści Johnowi żadnej wpadki – ostatnio zrobiła mu zdjęcie, jak zasnął przy oglądaniu z dziećmi „Harry’ego Pottera”.
Beyoncé i Jay-Z: Para królewska
Teigen i Legend pokazują życie rodzinne takim, jakie jest – dom bywa nieposprzątany, dzieciaki umorusane, a ich rodzice zmęczeni. U Carterów wszystko jest jak spod igły. Każde zdjęcie to projekt artystyczny. Gdy małżonkowie pojawiają się na zdjęciach we dwoje, to niemal wyłącznie w strojach na wielką galę. Zakulisowe kadry, fragmenty codziennego życia z trójką dzieci, te rzadkie momenty, gdy nie wyglądają jak milion dolarów, też są skrzętnie wykorzystywane – trafiają do teledysków Beyoncé.
Blake Lively i Ryan Reynolds: Najlepsi przyjaciele
Zachowują się jak nastolatki, a nie stateczni rodzice trzech małych córek. Gwiazda „Plotkary” i aktor z „Deadpoola” używają mediów społecznościowych, żeby sobie nawzajem dokuczać, oczywiście żartobliwie i z miłością. Na urodziny Blake Ryan wrzucił na swój profil na Instagramie jej najgorsze zdjęcia. A ona w jego urodziny opublikowała równie nieudaną fotografię z bezpretensjonalnym podpisem: „Dobrze wybrałam”. Nie gwiazdorzą, nie traktują się poważnie, nie sprzedają swojej prywatności. A i tak są jedną z najpopularniejszych par Hollywood.
Hailey i Justin Bieberowie: Zawsze zakochani
Całą historię miłosną – od pierwszych randek przez zerwanie po romantyczny powrót, zaręczyny i ślub – można było obserwować na profilach pary na Instagramie. Nie dość, że Hailey i Justin bez przerwy wrzucają do sieci wspólne zdjęcia – stylizowane na spontaniczne, a tak naprawdę wystudiowane, to jeszcze piszą do siebie listy miłosne, które mogą przeczytać fani.
Jennifer Lopez i Alex Rodriguez: Power couple
Para do zadań specjalnych. Żadne wyzwanie im niestraszne. Tańczą na TikToku, politykują na Twitterze, stroją się na Instagramie. Zakochani wszystko robią razem – żegnają tegorocznych maturzystów, ćwiczą na siłowni, spędzają wakacje z dziećmi z poprzednich związków. Przy każdej nadarzającej się okazji piszą też, jak bardzo się kochają. Nie omieszkali opublikować zdjęć z romantycznych zaręczyn na plaży. Mieli się pobrać w te wakacje, plany pokrzyżowała pandemia, ale na pewno gdy tylko ceremonia się odbędzie, fani będą w niej uczestniczyć w czasie rzeczywistym.
Gigi Hadid i Zayn Malik: Znowu razem
Supermodelka jest w ciąży z wokalistą. Kilka razy się rozchodzili i schodzili, ale zasłużyli na happy end. Zwłaszcza że nie byłoby co zrobić z tymi wszystkimi wspólnymi zdjęciami na Instagramie. Para pozowała do okładki „Vogue’a”, ale właściwie każdy kadr z ich udziałem, nawet najbardziej intymny, przypomina sesję z magazynu. Choć podkreślają, że najbardziej lubią spędzać czas we dwoje albo w gronie przyjaciół i rodziny, zupełnie zwyczajnie i skromnie, fani i tak mają na ich punkcie kompleksy. Trudno nie mieć. Taka piękna miłość się nie zdarza.
Olivia Palermo i Johannes Huebl: Piękni i bogaci
Modelka, influencerka i projektantka ma męża równie atrakcyjnego, fotogenicznego i przedsiębiorczego jak ona. Chętnie bywają razem na pokazach mody, co chętnie uwieczniają profesjonalni fotografowie. Ale równie urocze są ich codzienne zdjęcia – w domowych pieleszach, na romantycznych kolacjach albo egzotycznych wakacjach. W tym duecie widać harmonię.
Victoria i David Beckhamowie: 20 lat jak jeden dzień
Za każdym razem, gdy o sobie piszą, wychwalają się pod niebiosa. „Jesteś najlepszą matką” – pisze David o Victorii, a ona chwali jego ojcowskie umiejętności. Ona odnotowuje wszystkie jego sukcesy zawodowe, on zdaje relację z jej pokazów mody. Ale najbardziej przekonuje porównanie ich współczesnych zdjęć i tych sprzed 20 lat, gdy się w sobie zakochali. Chociaż się zmienili, stali się dojrzali, założyli rodzinę, są w sobie tak zakochani jak pierwszego dnia.
Kristen Bell i Dax Shepard: Normalni ludzie
Pozują w piżamach przed telewizorem, z dziećmi na placu zabaw, podczas gotowania. W filmikach na InstaStories zachowują się, jakby grali w sitcomie o szalonej rodzinie z amerykańskich przedmieść. Są zwyczajni i właśnie dzięki temu fani tak chętnie się ich radzą. Kristen i Dax dzielą się sposobami na szczęście. Ale zawsze na luzie i z przymrużeniem oka. Nawet gdy Kristen pisze o mężu: „Jesteś spełnieniem moich marzeń”, obok zamieszcza zdjęcie Daksa w krótkich spodenkach i bejsbolówce, na którym zdecydowanie nie wygląda jak mężczyzna z marzeń.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.