Cytując Alfreda Döblina, „wszyscy potrzebujemy pocieszenia”. Wierzę, że można je znaleźć w tym spektaklu – mówi Natalia Korczakowska, dyrektorka artystyczna Teatru Studio i reżyserka teatralnej adaptacji powieści niemieckiego pisarza. Inscenizację będzie można obejrzeć 1 maja na Vogue.pl.
W 2017 r., niedługo po objęciu stanowiska dyrektor artystycznej Teatru Studio, Natalia Korczakowska postanowiła przenieść powieść niemieckiego pisarza na scenę. Do współpracy reżyserka zaprosiła, m.in. Halinę Rasiakównę, Katarzynę Warnke, Bartosza Porczyka, Stanisława Brudnego i Marcina Bosaka. Spektakl okrzyknięto jednym z najważniejszych wydarzeń sezonu. Szczególną uwagę zwracano na niezwykle dopracowaną warstwę wizualną i dźwiękową, znakomite kreacje aktorskie oraz wyjątkową scenografię autorstwa Anny Met.
„Berlin Alexanderplatz” to adaptacja powieści Alfreda Döblina o tym samym tytule, jednej z najgłośniejszych niemieckich powieści XX w. Jej bohaterem jest Franciszek Biberkopf, robotnik i kryminalista, który po wyjściu z więzienia postanawia zacząć wszystko od nowa. Żywy portret międzywojennego Berlina oraz niezwykła, modernistyczna forma powieści sprawiły, że Döblina porównywano do takich pisarzy, jak Fiodor Dostojewski czy James Joyce.
W rozmowie z Vogue.pl Natalia Korczakowska wyjaśniła, dlaczego zdecydowała się przełożyć na język teatru właśnie ten tytuł – Döblin pisze tak, że wszystkie rozczarowania i upadki Franka przeżywamy bardzo osobiście, jak nasze własne – powiedziała reżyserka. – „Berlin Alexanderplatz” to kultowa powieść lewicowa, z rzetelną i mądrą krytyką społeczną, na dodatek w bardzo nowoczesnej formie. To właśnie ta eksperymentalna, kolażowa forma była dla mnie najbardziej fascynującym wyzwaniem. Historia Franka toczy się przez Berlin niczym kula śniegowa, która po drodze zbiera wszystko – cytaty z gazet, plakatów na słupach ogłoszeniowych, obrazy biedy, klimat kabaretów i szaleństwo miejskiego podziemia, gdzie ludzie bezgranicznie korzystają ze swojej wolności – dodała.
Stworzony przez Alfreda Döblina portret pogrążonego w kryzysie Berlina wydaje się aktualny zwłaszcza dziś, w czasie pandemii. – Döblin przypomina nam, żeby nie porzucać tych najbiedniejszych, którzy w czasie kryzysu zawsze płacą najwyższą cenę. A to oni, „zwykli szarzy ludzie”, mogą odbudować gospodarkę, a nie banki i korporacje. „Berlin Alexanderplatz” przypomina również o tym, że każdy kryzys to szansa na rewizję systemu i przyjętych w nim norm. Próba utrzymania starego systemu wartości, sztucznego porządku, kiedy wiele osób traci pracę i jest zepchniętych na margines społeczny, bez dostępu do właściwej opieki społecznej czy edukacji, rodzi gniew i frustracje, które mogą prowadzić do chaosu i triumfu polityków o ambicjach autorytarnych.
W ramach akcji #majowkazvogue, 1 maja, w godzinach 12:00-24:00, na Vogue.pl będzie można obejrzeć „Berlin Alexanderplatz” bez wychodzenia z domu. – Bardzo serdecznie zapraszam do podróży w świat szaleństwa i próby zachowania w nim normalności, nieba i piekła Döblina, zawartego w symbolicznych obrazach Berlina w czasie Wielkiej Depresji. Cytując Alfreda Döblina, „wszyscy potrzebujemy pocieszenia”. Wierzę, że można je znaleźć w tym spektaklu – mówi reżyserka.
W ramach czterodniowej #majowkizvogue, od czwartku 30 kwietnia do niedzieli 3 maja zapraszamy Was na długi weekend pełen atrakcji. W programie, m.in. transmisje na żywo, wyjątkowe wywiady, streamingi spektakli i filmów, quizy, wirtualne oprowadzania po muzeach. Szczegóły akcji znajdziecie pod linkiem oraz na naszych mediach społecznościowych.
W piątek, 1 maja, o godz. 18.30 odbędzie się również wirtualne spotkania z twórcami spektaklu, w tym z Natalią Korczakowską, Haliną Rasiakówna, Eweliną Żak, Anu Czerwińskim (Anu Cze), Bartoszem Porczykiem, Robertem Wasiewiczem oraz Krzysztofem Zarzeckim. Rozmowę poprowadzi Krzysztof Kwiatkowski. Spotkanie będzie można oglądać na Facebooku Teatru Studio.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.