Znaleziono 0 artykułów
09.05.2024

Projektanci z Grynasz Studio tworzą przedmioty z szacunkiem dla surowca

09.05.2024
(Fot. Mateusz Grzelak)

Grynasz Studio zajmuje się przede wszystkim projektowaniem produktu, ale też doradztwem w zakresie strategii rozwoju marki i wdrażania nowych produktów. Dla Marty Niemywskiej-Grynasz i Dawida Grynasza punktem wyjścia zawsze jest surowiec: drewno, metal, szkło.

Marta Niemywska-Grynasz i Dawid Grynasz poznali się w liceum plastycznym w Supraślu, małym uzdrowiskowym miasteczku pod Białymstokiem. Jak mówią, to tam należy upatrywać genezy interdyscyplinarności i wielokierunkowości charakterystycznych dla ich studia. Od tamtego czasu łączy ich niemal wszystko. Dobrze się uzupełniają, prywatnie i zawodowo. Od 14 lat tworzą Grynasz Studio. Ich siłą napędową są ludzie i proces twórczy. A rozwój i sukces marek, z którymi współpracują, to dla nich dowód, że idą w dobrym kierunku. 

Oboje wzrastali blisko natury. Na Podlasiu. Czas wolny, zabawa zawsze się z nią wiązały. – Myślę, że to w nas zostało, jest w naszym projektowym DNA i można to dostrzec w naszych projektach. Dla mnie najpiękniejszym zapachem jest zapach drewna. Najlepiej żywicznego, sosnowego. Wychowywałam się w leśniczówce w otoczeniu starych dębów. Moim podwórkiem był las. Kiedy dziś podczas nadzorów w fabryce poczuję zapach świeżo ciętego drewna, wracają wspomnienia. Kojarzy mi się to z ekscytacją i przygodą – opowiada Marta. Oboje pochodzą z rodzin z tradycjami rzemieślniczymi. Tata Dawida jest rzeźbiarzem, snycerzem, samoukiem. W latach 70. i 80. pracował dla Cepelii, później otworzył własny zakład stolarski. Wykonywał sporo rzeźbionych projektów krzeseł, szaf czy luster. – Wychowywałem się w domu, w którym panowało przekonanie, że jeśli ma się chęci, wszystko da się zrobić, a ograniczenia są tylko w naszych głowach – mówi Dawid. Z kolei prababcia Marty – oprócz gospodarstwa – miała warsztat tkacki. Pomagała jej córka. Robiły kilimy i dywany. Projekty nazywały „przepisami”. – Dziadek miał zdolności manualne, z chęcią pomagałam mu i towarzyszyłam w pracach warsztatowych. Pierwsze sześć lat życia mieszkałam w wielopokoleniowym domu. Ten czas bardzo mnie ukształtował, obserwowałam podejście do rękodzieła moich bliskich. Kiedy pobieraliśmy się z Dawidem, w prezencie od babci dostaliśmy dywan tkany przez jej mamę. W domu nadal mam szpulę lnu, którą uprzędła i ufarbowała prababcia.

(Fot. Mateusz Grzelak)

Grynasz Studio zajmuje się przede wszystkim projektowaniem produktu, ale też doradztwem w zakresie strategii rozwoju marki i wdrażania nowych produktów. Ma również duże doświadczenie w realizacji wystaw. Zaprojektowali m.in. przestrzeń wystawienniczą w formie instalacji artystycznej dla hiszpańskiej marki Cosentino na czas targów Warsaw Home 2022. To wtedy powstał stół, który dziś znajduje się w portfolio ich autorskiej marki Zaczyn.


Więcej inspirujących treści znajdziecie w nowym wydaniu „Vogue Polska Living”. Do kupienia w salonach prasowych oraz online z wygodną dostawą do domu.

 

Aleksandra Koperda
Proszę czekać..
Zamknij