Dom mody Valentino wspólnie z Camera Nazionale della Moda Italiana po raz drugi wybrał najciekawszą wschodzącą włoską markę. Pierwszy był Marco Rambaldi, w tym roku nadzieją Italii została Act n°1. Nadchodzący pokaz firmy będzie relacjonowany na Instagramie, na koncie Maison Valentino, które obserwuje ponad 17 milionów osób. Act n°1 ma teraz szansę na globalną sławę.
Act n°1 powstała w 2016 roku w zachwycającym, lecz niewielkim północnowłoskim mieście Reggio Emilia. W 2017 roku otrzymała przyznawane przez „Vogue Italy” wyróżnienie „Who Is On Next”. Dziś pracownia firmy działa w Mediolanie, przy Via dei Fontanili, niedaleko Fondazione Prada.
Act n°1 to wielokulturowy duet. Luca Lin ma korzenie w Chinach, a Galib Gassanoff urodził się w Azerbejdżanie, ale wychował się w Gruzji. Włoskie domy ich rodziców wypełniają chińska sztuka i azerbejdżańskie rzemiosło artystyczne. Estetyka Act n°1 kształtuje się w wyniku zderzeń: Kaukazu z Chinami, Włoch z Azją i postępu z tradycją. A jednocześnie jest to jedna z najbardziej mediolańskich marek mody.
Azerbejdżan i Chiny zjednoczone w Mediolanie
Kolekcje Act n°1 mają kilka wspólnych elementów. We wszystkim pojawiają się nadrukowane na tkaninach pejzaże, nawiązujące do dawnych chińskich krajobrazów, wykonanych tuszem i farbami na papierze lub jedwabiu. W kolekcji jesień–zima 2019 chińskie obrazy zestawiono z materiałami przypominającymi dywany, narzuty i obicia typowe dla azerbejdżańskich domów.
Inne powtarzające się motywy to tiulowe falbany, nadruki przedstawiające piwonie, septum, które pojawia się zarówno w nosie, jak i na ubraniach, zdekonstruowana europejska klasyka i hybrydyczne stroje.
Hybrydyczna osobowość marki
W kolekcji wiosna–lato 2020 pojawiły się seksowne, skąpe, błyszczące bieliźniane sukienki na ramiączkach, ześlizgujące się z połączonych z nimi dużych ulicznych bluz z kapturami. W pokazie kolekcji jesień–zima 2022 oglądaliśmy dżinsy przekształcone w garniturowe spodnie. Wcześniej Act n°1 zaprojektowała czarne garnitury, do których były doczepione tiulowe sukienki, a także czarne wieczorowe suknie, których połowa była biurową koszulą.
Włoscy projektanci o azjatyckich korzeniach uwielbiają ubrania-hybrydy. Ich stroje wyglądają, jakby zatrzymały się w procesie transformacji, podczas której walczyły ze sobą przeciwstawne siły.
Dramatyzm filmów i pokazów
Nazwa firmy oznacza „akt pierwszy” i odnosi się do dzieciństwa projektantów, które nieustannie wpływa na ich twórczość. Nawiązujące do przedstawień teatralnych i utworów dramatycznych, logo współgra również z pokazami
Act n°1, szczególnie tymi z czasów pandemii.
W filmie towarzyszącym kolekcji wiosna–lato 2021 widać przeszklony sześcian. W szklanej bryle pojawiają się osoby odgrywające rozmaite sceny. Spektakl otwiera matka, która karmi piersią niemowlę. Grupa symbolizuje odrodzenie. Przeżywa je człowiek żyjący w przełomowych czasach, w momencie, gdy wybuchła epidemia. Jego nowe życie ma być wolne od strachu i krzywdzących stereotypów. Modlący się muzułmanin i występujący po nim zjawiskowy, queerowy artysta Jury Schiavi ukazują wolne od uprzedzeń czasy. W szklanej klatce widać też między innymi: grupę osób, otaczających rozmodloną katoliczkę, kąpiącą się nagą kobietę z wielkimi piersiami i pupą, projektantów upinających barwne tiulowe falbany na czarnym stroju i grającą kontrabasistkę. Galib Gassanoff i Luca Lin mają świetny gust muzyczny, a szczególnie cenią muzykę smyczkową. Ścieżkę dźwiękową filmu tworzy utwór „Nummer 2” autorstwa cenionej berlińskiej kompozytorki i wiolonczelistki Anne Müller.
Akcja filmu, w którym zaprezentowano kolekcję jesień–zima 2021, toczy się w zasypanym piaskiem pokoju. Widać w nim azerbejdżańskie dywany i chińskie obrazy. To metaforyczna opowieść o narodzinach wynikających ze śmierci, o przyszłości, która wyrasta z przeszłości, o feniksie powstającym z popiołów.
– Życie pokonuje śmierć, a kreacja przezwycięża destrukcję – komentują projektanci.
Realne pokazy firmy bywają równie dramatyczne. Scenografię show jesień–zima 2019 tworzyły zwały materacy. Modelki i modele okrążali je lub pokonywali, tak jak życiowe przeszkody.
W trakcie pokazu wiosna–lato 2020 modele i modelki kroczyli po drodze wypełnionej wodą, symbolizującą czystość i wolność. A odbijające się w tafli sylwetki opowiadały o podwójnej osobowości marki, tworzonej przez dwóch różnych artystów. By zrozumieć Act n°1, należy zajrzeć w głąb obrazów widocznych na zmąconej tafli.
Opowieści o kobietach
Najważniejsze są dla nich kobiety. Projektanci stają w ich obronie. Kilkakrotnie wsparli matki samotnie wychowujące dzieci. Zatrudniali modelki, które przeszły po wybiegu z niemowlętami w nosidełkach dopasowanych do codziennych i wieczorowych sukni. Bluzy z kapturami i męskie ubrania, do których doczepiono falbaniaste sukieneczki ślubne, nagłaśniały tragedię dziewcząt zmuszanych do przedwczesnych ślubów.
Modelki, które zatrudnia Act n°1, są w bardzo różnym wieku, mają rozmaite sylwetki, kolory skóry. – Krew nie ma rasy i płci – mówią projektanci, którzy ceniąc różnorodność, domagają się równości dla wszystkich i protestują przeciwko opresyjnym zasadom narzucanym przez tradycję.
Pokaz kolekcji wiosna–lato 2022 zamknęły piękne suknie na ogromnych krynolinach. Jedną z nich ozdabiały piwonie. Inne wykonano z gęstych tiulowych falbanek przypominających krezy. Podczas show każda z gigantycznych spódnic pękała na pół, po czym wychodziła z niej wygodnie ubrana modelka. Z czarnych spódnicowych wrót wyłaniała się tańcząca baletnica. Ścieżką dźwiękową była uwertura azerskiego kompozytora Qary Qarayeva, wykonana przez kwartet smyczkowy.
Triumf różnorodności opartej na równości
Pokazowi kolekcji jesień–zima 2022 towarzyszył między innymi „Zadok the Priest”, hymn koronacyjny skomponowany w 1727 roku przez Georga Friedricha Händla. Na wybiegu w wampiryczno-barokowych strojach wystąpiła między innymi Elenoire Ferruzzi, magnetyczna, oszałamiająca, transpłciowa, queerowa ikona o ogromnych ustach, piersiach, obfitych rzęsach i bardzo, bardzo długich paznokciach. Była też czarna modelka w burce i biała dziewczyna z niemowlęciem na rękach. W kolekcji widać wpływ sukien ślubnych. Galib Gassanoff wydobywa je ze wspomnień o kilkudniowych weselach, które przeżył na gruzińskich wsiach. Model z protezą nogi prezentował koszule z chińskim krajobrazem. Kobieta w ciąży miała na sobie ubrania udekorowane chińskimi banknotami i reklamami z początku XX wieku, z okresu poprzedzającego powstanie Republiki Chińskiej.
Najnowsza kolekcja to typowy dla Act n°1 manifest. Projektanci nawołują do szacunku dla różnorodności i wielobarwności, które są cechami wielu współczesnych społeczeństw. Act n°1 twierdzi, że łączy nas kolor krwi, a także doświadczenie narodzin oraz nieuchronność śmierci, wszystko inne powinno rodzić się z wolności.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.