Nowy sezon nie oznacza rewolucji w kosmetyczce. Minimalistyczną bazę uzupełniamy więc jedynie o lekki krem koloryzujący, rozświetlającą emulsję, która podkreśli opaleniznę, niezastąpioną kredkę do brwi i pobudzający zmysły żel pod prysznic. W sam raz na okres przejściowy.
Zatrzymać lato
Dwa w jednym, czyli delikatny samoopalacz i produkt, który pozwoli zachować opaleniznę na dłużej. Pachnąca cytrusami nowość od węgierskiej marki Omorovicza pięknie rozświetla cerę (to dzięki zawartości witaminy C), nawilża ją i dodaje jej koloru. Dzięki tej białej emulsji, która dopiero w kontakcie ze skórą zmienia kolor, na dobre zapomnicie o podkładzie.
Wyciśnij jak cytrynę
Dla wszystkich, którzy po lecie zmagają się z przebarwieniami, nierównym kolorytem i plamami pigmentacyjnymi. Głównym składnikiem aktywnym nowego kremu od Institut Esthederm jest witamina C, która wykazuje działanie nie tylko rozjaśniające i przeciwutleniające, ale także przeciwzmarszczkowe i ochronne. Intensive Vitamine C Cream ma lekką i kremową konsystencję. Szybko się wchłania, dzięki czemu świetnie sprawdzi się nałożony bezpośrednio pod makijaż.
Bomba zapachowa
Bergamotka, cytryna i głębokie nuty ambry, piżma i mchu to tylko część aromatów, na bazie których stworzono kompozycję nowego żelu do kąpieli i pod prysznic od Floris (najstarszej brytyjskiej marki perfum, której historia sięga 1730 roku). Dzięki dodatkowi oliwy z oliwek żel nie tylko pięknie pachnie, ale także świetnie nawilża i odżywia skórę. Idealny na pierwsze jesienne kąpiele!
Dostępny w perfumeriach GaliLu.
Za mgłą
Na ostatnie letnie upały, a na zawsze do walki z pierwszymi oznakami starzenia. Nowa mgiełka od niemieckiej ikony kosmetologii, doktor Barbary Sturm, to produkt, który zostanie w naszej kosmetyczce przez cały rok (o odpowiednim nawilżeniu warto bowiem myśleć bez względu na temperaturę). Podobnie jak jej kultowe serum, mgiełka stworzona przez Sturm napakowana jest kwasem hialuronowym i firmowym przeciwstarzeniowym składnikiem marki stworzonym na bazie portulaki warzywnej. Do stosowania rano, wieczorem, w ciągu dnia i bez ograniczeń.
Dostępna w perfumeriach GaliLu.
Nude bez nudy
Niegasnąca moda na make-up no make-up zachęca marki kosmetyczne do stwarzania coraz lepszych kosmetyków, które będą lekkie, ale jednocześnie skuteczne. Wszystkie fanki naturalnej, jedynie lekko muśniętej kolorem cery powinny więc wypróbować nowy krem koloryzujący od Bobbi Brown, makijażystki, która jako jedna z pierwszych głosiła ideę lekkiego i nieobciążającego skóry make-upu. Twórcy kremu opisują jego formułę jako taką, która „odkrywa wszystkie piegi, ale zasłania zaczerwienienia i niedoskonałości”. Produkt występuje w dziewięciu odcieniach, a najbardziej odpowiedni będzie dla cery suchej i normalnej. Posiadaczki cery tłustej mogą potrzebować nieco więcej krycia.
Strzał z łuku
Wygląda jak kredka, ale łączy w sobie także właściwości pudru i wosku. Nowy ołówek do brwi od Hourglass jest wyposażony w trójkątną końcówkę, która pozwala na delikatne nakreślenie idealnego łuku, wypełnienie ubytków i ułożenie włosków w trwały kształt. Kredka występuje w dziewięciu wersjach kolorystycznych, które warto stosować w parach (jaśniejszy kolor u nasady brwi, a delikatnie ciemniejszy na ich zewnętrznych końcach). Formuła produktu pozwala na stopniowe budowanie intensywności ostatecznego efektu. Tak żeby jak najbardziej dopasować go do osobistych potrzeb i upodobań.
Dostępna w perfumeriach Sephora.
Mleko dla twarzy
Pora obalić mit mówiący o tym, że o skuteczności produktów oczyszczających świadczy ilość piany, którą wytwarzają. Piana nie czyści skóry twarzy z zanieczyszczeń i resztek niedoskonałości. Robią to umiejętnie dobrane składniki aktywne i wspomagające je komponenty. Nad nowym, przeznaczonym do codziennego użytku mleczkiem oczyszczającym australijska marka Aesop pracowała całe dwa lata. 25 lat po premierze pierwszego mleczka specjaliści marki stworzyli produkt, który łączy skuteczność z delikatnością, a przeznaczony jest szczególnie do wrażliwej i skłonnej do podrażnień skóry. Wśród składników tego delikatnego mleczka znalazły się między innymi panthenol, który zapobiega uczuciu ściągnięcia i wysuszenia, olej z pestek winogron oraz ekstrakty z jojoby i słonecznika. Produkt należy przed użyciem wstrząsnąć, a następnie jego niewielką ilość (około pół łyżeczki) wmasować w skórę twarzy i szyi. Mleczko można spłukać letnią wodą lub zetrzeć.
Dostępne w perfumeriach GaliLu.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.