Znaleziono 0 artykułów
14.02.2022

Gdzie zjemy najlepsze pączki w Warszawie?

14.02.2022
(Fot. Materiały prasowe)

Z lukrem czy z cukrem pudrem? Z różą albo o smaku matchy? Tradycyjne polskie, a może amerykańskie? Tuż przed najsłodszym dniem w roku podpowiadamy, dokąd wybrać się na pączki.

MOD Donuts po amerykańsku i po włosku

Jeśli donuty kojarzą wam się wyłącznie z pstrokatymi oponkami o chemicznym smaku, zajrzyjcie do MOD-u. Pączki i używane do ich zdobienia lukry i polewy są przygotowywane na miejscu z naturalnych składników (masło, jajka, czekolada, śmietanka, cytrusy). Jest w czym wybierać – od amerykańskiego klasyku, czyli donuta z cytrynowym lukrem i makiem, przez różowego donuta z polewą hibiskusową, donuty Oreo, z mleczną czekoladą, brûlée i sezonowe smaki (np. Red Velvet czy Black Forst Cake). MOD Donuts lubi rozpieszczać swoich klientów specjalnymi smakami – w sezonie zimowym można np. załapać się na pączka o smaku Bombardino, inspirowanego słodkim, kremowym koktajlem pijanym na włoskich stokach narciarskich.

ul. Oleandrów 8, ul. Paryska 37

Słodkie ząbki z Kukułki

(Fot. Materiały prasowe)

Cukiernia Kukułka już dawno udowodniła, że świetnie radzi sobie z tradycyjnymi polskimi słodkościami, a w tegoroczny tłusty czwartek pracownia z Mokotowskiej postanowiła rozpieścić wszystkie, jak pieszczotliwie mówi o swoich klientach, słodkie ząbki. Do wyboru mamy kilka smaków pączków: z kremem kawowo-karmelowym, z konfiturą z malin lub z róży oraz z nadzieniem z pistacji, a dla tych, którym pączki nie wystarczą – usmażone na złocisto oponki.

ul. Mokotowska 52

Chaud Pain: Pączki po królewsku

W jednej z naszych ulubionych piekarni znajdziemy wypieki polskie i francuskie. Na tłusty czwartek przygotowano aż pięć smaków pączków. Do wyboru z nadzieniem wiśniowym, pistacjowym, z marmoladą różaną lub z kremem na bazie słonego karmelu oraz – ten typujemy na tegoroczny bestseller – pączki z białą czekoladą i prosecco.

ul. Ossolińskich 3

Słodki Słony: De luxe

Znam takich, którzy uznają tylko jednego pączka – tego spod ręki Magdy i Lary Gessler. To pączek zdecydowanie luksusowy (w końcu adres na Mokotowskiej zobowiązuje) – dużo nadzienia, dużo lukru i malinka lub garść pomarańczowej skórki jako pączkowa wisienka na torcie. Luksusowa jest też cena, ale fanów pań Gessler to nie zraża, bo smak słodkich ciastek wszystko wynagradza. Do wyboru w witrynie czekają dwa rodzaje: klasyczny, z konfiturą różaną i skórką pomarańczową, oraz z konfiturą z malin, ozdobiony świeżym owocem.

ul. Mokotowska 46

Pączki w Eterze

Eter wyznaje zasadę, że pięknymi i pysznymi ciastkami powinni móc cieszyć się wszyscy, także ci, którzy chcą lub muszą unikać nabiału lub jajek. Cała tutejsza oferta jest w stu procentach roślinna. Na tłusty czwartek Eter przygotował aż siedem różnych propozycji – cztery smaki klasycznych pączków (róża-malina, pistacjowy krem bostoński, słony karmel z kokosowym „bekonem” oraz miodownik z Earl Greyem i marakują) oraz trzy smaki donutów (matcha-yuzu, mleko lawendowe z kardamonem i czekolada-pralina).

ul. Hoża 5/7

MOD Donuts (Fot. Materiały prasowe)

Domo Bake: Do wyboru, do koloru

Inspiracji dla swoich pączków Domo Bake postanowiła szukać w innych ciastach. Na tłusty czwartek przygotowała coś zarówno dla miłośników tradycji, jak i amatorów cukierniczego freestylu. Wybierać możemy między pączkami z pistacjowym kremem pâtissière, z cytrynowym kremem i włoską bezą, przywołujący na myśl słoneczną tartę cytrynową, pączki z kremem o smaku mlecznej czekolady, ale i bliższe tradycji pączki z nadzieniem malinowo-różanym polane klasycznym lukrem.

ul. Dobra 26

Lukullus: Smak tradycji

Najbardziej warszawski z warszawskich pączków, pochwała klasyki w najlepszym wydaniu. Rumiane, maślane, z równiutką obwódką, polane perłowym lukrem i wypełnione konfiturą z róży damasceńskiej. Prócz tradycyjnych pączków w Lukullusie kupimy też malutkie pączki bez nadzienia, równie urocze, co uzależniające.

ul. Chmielna 32, ul. Walecznych 29

Charlotte: Pączek zamiast croissanta

(Fot. Materiały prasowe)

Do Charlotte zwykle wpada się po maślanego croissanta czy pain au chocolate, ale z okazji tłustego czwartku w witrynach piekarni pojawiają się także pączki. Do wyboru w dwóch smakach: oprószone cukrem pudrem pączki nadziane konfiturą malinowo-różaną oraz oblane ciemną czekoladą pączki wypełnione kremem waniliowym. Pączki można też zamówić zawczasu przez formularz znajdujący się na stronie piekarni.

Bakery Browary Warszawskie: Róża kontra krem

Czasem mniej znaczy więcej – tak na pewno jest z pączkami z Bakery Browary Warszawskie. Choć w karnawałowej ofercie znajdziemy tylko dwa smaki, to ich receptura została dopracowana na tyle, by sprostać wymogom najbardziej wybrednych łasuchów. W obu przypadkach ciastka przygotowywane są z ciasta poddawanego kilkunastogodzinnej fermentacji, co pozwala nadać mu puszystości i głębokiego smaku, który dodatkowo podkręcony zostaje odrobiną skórki pomarańczowej i rumu. Do wyboru mamy pączki z konfiturą różaną zbalansowaną odrobiną cytryny lub z kremem waniliowym z wanilią z Madagaskaru. 

ul. Grzybowska 56 

Baja: Słodko i wege

(Fot. Materiały prasowe)

Cukiernia Baja specjalizuje się w roślinnych słodkościach, przyrządzanych bez produktów pochodzenia odzwierzęcego, np. nabiału czy jajek. W tłusty czwartek w Bai pojawią się pączki w kilku smakach: nadziane konfiturą malinowo-różaną i ozdobione pomarańczowym lukrem oraz płatkami róży, egzotyczne pączki z nadzieniem o smaku marakui i kokosowym lukrem, z nadzieniem „śliwka w rumie” i polewą czekoladową oraz – chyba najbardziej cenione przez gości Bai – pączki pistacjowe z różaną polewą. Bogato nadziane, w stu procentach roślinne i tak samo hedonistyczne.

ul. Solec 85

Cała w Mące: Ten jeden raz w roku

Pojawiają się tylko raz w roku, ale zdecydowanie warto na ten moment czekać. W końcu Cała w Mące to jeden z topowych glutenowych adresów w Polsce. Z okazji tłustego czwartku Monika Walecka i jej piekarski team przygotują pączki w trzech wariantach: nadziewane tradycyjną konfiturą różaną, słodkim kajmakiem lub nadzieniem z pigwowca. Uwaga: pączki będą dostępne w piekarni tylko tego jednego dnia. Na osłodę w siostrzanej cukierni Tonka będzie można jeszcze upolować semle, czyli szwedzkie karnawałowe bułeczki nadziewane marcepanem i bitą śmietaną.

ul. Krasińskiego 18 (wejście od Próchnika)

DEJ: Pączki do szóstej

DEJ to wspólny projekt dwóch ekspertek od wypieków: Justyny Roszkowskiej i Anny Króżańskiej. Na co dzień w Deju (po duńsku „ciasto”) można złapać świetne chleby na zakwasie, bagietki, maślane croissanty i puszyste drożdżówki. Z okazji tłustego czwartku w witrynie pojawiają się oczywiście pączki i to aż w sześciu odsłonach, m.in. z nadzieniem z białej czekolady z czarną porzeczką, z nadzieniem pistacjowym, pączki „czekorańczowe”, czyli nadziane kremem z gorzkiej czekolady z autorską marmoladą z krwistych pomarańczy, pączki „boston cream” wypełnione waniliowym kremem i ozdobione kakaową polewą, a także dwa rodzaje pączków wegańskich: malina z różą oraz z roślinnym kremem z orzechów laskowych z wiśnią.

Małgorzata Minta
  1. Styl życia
  2. Kulinaria
  3. Gdzie zjemy najlepsze pączki w Warszawie?
Proszę czekać..
Zamknij