Rok 2025 zaczyna się smutną wiadomością dla świata kina. Nie żyje David Lynch, wybitny reżyser znany z kultowych filmów „Blue Velvet”, „Mulholland Drive” czy „Diuny” oraz serialu „Miasteczko Twin Peaks”. Miał 78 lat.
– Życie jest naprawdę skomplikowane, dlaczego filmy nie miałyby takie być? – mawiał wybitny amerykański reżyser David Lynch, o którego śmierci 16 stycznia 2025 roku poinformowała rodzina. Filmy laureata dwóch canneńskich Złotych Palm miały wspólny mianownik – przypominały marzenia, sny albo koszmary. W latach 80. jego produkcje znali wszyscy, choć nie wszyscy potrafili odnaleźć się w wykreowanym przez niego świecie. „Blue Velvet”, „Mulholland Drive”, „Człowiek słoń” czy kultowe „Miasteczko Twin Peaks” na zawsze zapisały się w historii kina, a jego ekranizację „Diuny” uznano za odważny eksperyment. Choć był wielokrotnie nominowany do Oscara za reżyserię, otrzymał jedynie honorową statuetkę za całokształt twórczości w 2020 roku. W 2024 roku reżyser ujawnił, że zdiagnozowano u niego rozedmę płuc.
David Lynch zmarł cztery dni przed swoimi 79. urodzinami
O śmierci wybitnego reżysera poinformowała jego rodzina, prosząc jednocześnie o uszanowanie prywatności w tym niezwykle trudnym czasie. „Teraz, gdy nie ma go już z nami, na świecie pozostała wielka dziura. Ale, jak sam mawiał, »Skup się na pączku, a nie na dziurze«”, czytamy w oświadczeniu.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.