Polisa na przebarwienia
Co, gdyby rytuał pielęgnacyjny zaplanować, tak jak planujemy wakacje? To znaczy z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, już teraz myśląc o skutkach, jakie przeniesie regularne stosowanie odpowiednich składników aktywnych? W kontekście przebarwień, które są jednym z częściej występujących problemów skóry, to szczególnie ważne. Dlatego w tym roku myślimy o nich, jeszcze zanim przyjdzie słoneczne lato.
Zwolenniczki intuicyjnej pielęgnacji powiedziałyby: pomyśl, gdzie chciałabyś się znaleźć, i zabierz tam swoją skórę. Eksperci: dobrze określ potrzeby i wdróż sprawdzone składniki aktywne o potwierdzonym działaniu. Wbrew pozorom odpowiedzi na obydwa pytania mogę zaprowadzić w to samo miejsce – na południowy zachód Francji, w okolice Bordeaux do winnicy, nad którą góruje zamek Smith Haut Lafitte. To tu zaczyna się historia marki Caudalie, która odkryła moc tkwiącą w winorośli i jej owocach.
Winne piękno: Jak odkryto rozjaśniające właściwości polifenoli?
A tę warto przypominać: spadkobiercy posiadłości, Mathilde i Bertrand Thomas, ponad dwie dekady temu poznali profesora Josepha Vercauterena, dyrektora laboratorium Uniwersytetu Farmacji w Bordeaux. To on wytłumaczył im, z jakim bogactwem obcują na co dzień, nie mając wcale na myśli ekskluzywnego trunku leżakującego w piwnicach ich zamku, a winiferynę zmagazynowaną w winogronach. O jej działaniu nie musieli przekonywać się w laboratorium – wystarczyła im obserwacja dłoni kobiet pracujących przy zbiorze w winnicach, które smarowały twarze i dłonie sokiem z pędów winorośli, aby rozjaśnić przebarwienia i rozświetlić cerę. Do decyzji o tym, żeby wykorzystać ten dar natury w kosmetykach wystarczyła chwila namysłu i odrobina nauki.
Aptekarski bestseller: Serum rozjaśniające przebarwienia Vinoperfect Caudalie
Profesor Vercauteren wyizolował i ustabilizował spektakularnie działajacy na skórę viniferin i uczynił go głównym składnikiem kosmetyku, który szybko stał się numerem jeden przeciw przebarwieniom. Serum Vinoperfect Caudalie to najczęściej, bo co 30 sekund, wybierany kosmetyk w europejskich aptekach (ulubione miejsce kupowania sprawdzonych kosmetyków przez Francuzki). Produkt zyskał uznanie m.in. dzięki swojej uniwersalności (serum polecane jest do każdego typu cery i bez względu na wiek), jak i wszechstronnemu działaniu – zmniejszającemu widoczność przebarwień posłonecznych, wiekowych, trądzikowych i hormonalnych. Testy kliniczne wykazały, że jedno opakowanie serum radzi sobie z widocznością 63 proc. przebarwień (81 proc. w przypadku ciemnej skóry), a cała kuracja zamyka się w około dwóch miesiącach. Właśnie tyle ile trwają wakacje.
Choć produkty z gamy Vinoperfect można stosować przez cały rok, profilaktyka przeciwprzebarwieniowa, w której numerem jeden jest oczywiście krem z wysokim filtrem SPF (np. Vinosun Protect z SPF 50+), ma szczególne znaczenie w słonecznych miesiącach. To właśnie promienie UV, docierając w głąb skóry, podrażniają komórki barwnikowe w skórze (melanocyty) produkujące większą ilość barwnika (melaniny), który przemieszcza się do widocznego przez nas naskórka. Gdy odbywa się to równomiernie, mamy do czynienia z opalenizną, jednak przy zaburzeniach (np. hormonalnych) melanina wydobywa się na wierzch punktowo, w postaci przebarwień i plam soczewicowatych o różnej wielkości. Widać to przede wszystkim w partiach najbardziej wyeksponowanych na słońce – na twarzy, dekolcie i dłoniach, czyli tych, na których wyglądzie zwykle zależy nam najbardziej.
Lekko o braku przebarwień: Mikropeelingująca pianka rozjaśniająca Vinoperfect Caudalie
Winiferyna pochodząca z soku winogron w zasadzie nie ma konkurencji w swoim rozjaśniającym działaniu. W porównaniu do lubianej witaminy C robi to 62 razy skuteczniej i o 43 proc. lepiej niż niacynamid w stężeniu 10 proc. To wyniki, które cały czas motywują założycieli Caudalie, by eksploatować źródło, jakim są winogrona, i regularnie poszerzać gamę produktów Vinoperfect. Najgorętszą premierą w linii jest kosmetyk o właściwościach złuszczających zamknięty w postaci sensualnej pianki do twarzy. Mikropeelingująca pianka rozjaśniająca Vinoperfect dzięki kwasom AHA i kwasowi migdałowemu delikatnie pozbywa się martwego naskórka, ukazując świeżą i jaśniejszą warstwę cery. Dzięki zawartej wodzie winogronowej nie ma mowy o jakichkolwiek podrażnieniach – ta działa kojąco i dodatkowo nawilżająco. Pianka to idealny format do wakacyjnej kosmetyczki, dzięki wygodnemu użyciu i szybkości w działaniu – wystarczy przytrzymać ją 30 sekund na skórze przed jej zmyciem letnią wodą. Efekty? Skóra staje się natychmiast gładsza, bardziej miękka i elastyczna, co zadeklarowało 81 proc. kobiet testujących produkt na chwilę przed jego premierą.
Polisa na przebarwienia: Dlaczego o skórę warto dbać 365 dni w roku?
O przebarwieniach przypominamy sobie zwykle, gdy się pojawiają – to naturalne. Najczęściej dzieje się to wczesną jesienią. Przez lata to właśnie wtedy temat ich zwalczania pojawiał się na tapecie. Dziś, gdy nasza świadomość pielęgnacyjna jest niemalże ekspercka, wiemy, że sezonowość w urodzie nie sprawdza się tak jak w modzie (choć i tutaj coraz częstszą zasadą jest odstępstwo od reguły). Ponieważ przebarwienia skórne to temat trudny i nawracający, najlepsze efekty daje profilaktyczne dbanie o skórę. Dlatego gamę Vinoperfect Caudalie najlepiej poznać, jeszcze zanim przyjdzie słoneczne lato. Francuska winnica czeka.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.