Projekty Palomo Spain wywołują refleksję nad sposobami wyrażania miłości do własnych korzeni. Alejandro Gómez Palomo, założyciel domu mody, nie opowiada o wielkiej i bohaterskiej Hiszpanii, lecz opiewa jej kulturę i sztukę. To hołd dla nowoczesnej, otwartej Hiszpanii, w której dominującym wyznaniem wciąż jest katolicyzm.
– Gdy dorastałem, nie chodziłem na pokazy Chanel, chodziłem za to oglądać ukrzyżowanego Jezusa Chrystusa – wspominał na łamach „New York Times’a” Alejandro Gómez Palomo. Kreator urodził się w 1992 roku w gminie Posadas, w andaluzyjskiej prowincji Kordoba, a na jego twórczość wpłynęły katolickie święta odbywające się w pobliskiej Sewilli. Co roku, w trakcie Wielkiego Tygodnia, przez stolicę Andaluzji przetacza się kilkadziesiąt zapierających dech w piersiach procesji. Pątnicy dźwigają ogromne, zabytkowe rzeźby przedstawiające sceny z Męki Pańskiej. Posągi ubrane są w ozdobne stroje, otaczają je olśniewające ornamenty. Przedstawiciele i przedstawicielki bractw religijnych noszą długie, różnokolorowe habity, twarze zasłaniają im przerażające szpiczaste kaptury umieszczone na bardzo wysokich stelażach. Na ulice wychodzą też pielgrzymi dźwigający krzyże. Spektakularna oprawa sewilskich procesji przyćmiewa nawet najbardziej wyrafinowane haute-couture, dlatego pewnie wpłynęła na wyobraźnię kreatora.
Piękno hermafrodyty
Debiutancka kolekcja Palomo Spain „Orlando” pokazana została w lutym 2016 roku w Madrycie. Tytułem nawiązywała do jednej z najsłynniejszych powieści Virginii Woolf. Akcja utworu trwa niemal 400 lat. Fabuła opowiada o wielu wcielaniach Orlando, który na początku powieści jest paziem królowej Elżbiety I, a później wielokrotnie zmienia płcie, ciała, stroje i epoki. Orlando jest ucieleśnieniem idealnego hermafrodytycznego piękna.W ubraniach z kolekcji „Orlando” pozowali modele o delikatnej, chłopięco-dziewczęcej urodzie. Na wybiegu pojawiły się między innymi: błękitne, dandysowskie garnitury, ażurowa suknia w kwiaty, komplet (spódnica i bluzka) wykonany z finezyjnych frędzli, kwiecista sukienka zrobiona z kokardy i mini spódniczka z falbanek, a także marynarka ozdobiona zawieszkami z żyrandola. Sesję zdjęciową „Orlando” wykonał Kito Munoz, przyjaciel i ulubiony fotograf Alejandra Gómeza Palomo. Zdjęcia powstały w Hiszpanii, w rodzinnych stronach kreatora, między innymi w bajkowym Pałacu Moratalla. Pokaz odbył się w Madrycie. Scenografia i pozy modeli przypominały atmosferę eleganckiego domu publicznego.
Erotyka i afirmacyjne podejście do seksu to elementy, które tworzą styl hiszpańskiego domu mody. Kolekcja jesień-zima 2017 „Objeto Sexual” (obiekty seksualne) powstała w wyniku analizy ról seksualnych odgrywanych w życiu przez homoseksualnych mężczyzn. Bohaterami i muzami kolekcji były cztery figury męsko-męskiego pożądania: dandys, który zdobywa facetów, chłopak, który pragnie być zdobyty przez dandysa, prawiczek i alfons. Palomo Spain erotyzuje, estetyzuje i adoruje androgeniczne męskie ciała, wydobywa z nich malarskie piękno. Palomo przystraja facetów piórami, kwiatami, falbanami, a swoje pokazy porównuje do stosunku zakończonego ekstazą.
Gwałtowny szczyt
Alejandro Gómez Palomo szybko zdobył międzynarodową sławę. W 2015 roku ukończył London College of Fashion. W 2017 roku zadebiutował na nowojorskim tygodniu mody i był pierwszym Hiszpanem, który otrzymał nominacją do prestiżowej LVMH Prize. Niecały rok później jego pokaz otworzył Paris Fashion Week. Do rozsławienia Palomo Spain przyczyniła się także Beyonce. W sukience marki piosenkarka wystąpiła w sesji zdjęciowej, w której pozowała razem ze swoimi miesięcznymi bliźniakami – to był jej macierzyński coming out. Fotografię opublikowano w lipcu 2017 roku, a wykonał ją Awol Erizku. Gwiazda przypominała na niej Matkę Boską z barokowego obrazu hiszpańskiego mistrza, być może Francisca de Zurbarána. Ubrana była w kwiecistą suknię z kolekcji „Boy Walks in an Exotic Forest”.
Projekty Palomo Spain to zresztą dzieci hiszpańskiej kultury i sztuki. W kolekcjach dostrzec można echa strojów matadorów, tancerzy i tancerek flamenco czy stylu członków i członkiń kontrkulturowego, punkowo-queerowego La Movida Madrileña. Przedstawicielem ruchu, który wybuchł po śmierci generała Franco, był między innymi Pedro Almodovar. Jego filmy też mogłyby być inspiracją dla Palomo Spain. Bufiaste spodnie sięgające kolan i podkreślające szczupłość łydek powstały zapewne pod wpływem hiszpańskiej mody z XVI wieku. Do czasów panowania Karola V Habsburga nawiązują też być może: płaskie nakrycie głowy zdobione egretą, bufiaste rękawy, baskinki, zredukowane krezy czy wąskie kołnierze zakrywające szyje. Projekty o krojach komży i habitu to zapewne echa sewilskich pielgrzymek.
Wunderkamera
Współcześni kreatorzy i kreatorki uwielbiają opowiadać o swoich korzeniach, a najbardziej interesująco wypadają ci, którzy nie pochodzą z wielkich stolic mody, między innymi: Gosha Rubchinskiy, który zrobił pokaz w Jekaterynburgu i Kaliningradzie, Demna Gvasalia, który swoją najnowszą kolekcję poświecił wojnie w Gruzji czy Rym Beydoun (Super Yaya), która opowiada o Libanie i Bejrucie. Alejandro Gómez Palomo zaserwował nam z kolei hiszpańską krew.
Pokaz Palomo Spain na wiosnę-lato 2019 odbył się w Narodowym Muzeum Nauk Przyrodniczych w Madrycie. Nad wybiegiem wisiał ogromny szkielet wieloryba, a kolekcja nosiła tytuł „Wunderkammer”. Wunderkamera to inaczej gabinet osobliwości, w którym gromadzono kurioza, przedmioty magiczne, egzotyczne oraz dzieła sztuki. Polski arystokrata Hieronim Florian Radziwiłł w swojej Kunstkamerze na zamku w Białej Podlaskiej przechowywał między innymi: szczękę smoka, truchło bazyliszka, korzeń mandragory i mumię egipską. Gabinety osobliwości były pierwszym krokiem do stworzenia nowoczesnych muzeów nauki i sztuki.
W Wunderkamerze Palomo Spain obiektami są ubrania. To nie są sezonowe ciuchy, wyrzucane po kilku miesiącach, ale kolekcjonerskie obiekty, które chciałyby zachwycać zawsze. Gabinetem osobliwości, który przemierza Alejandro Gómez jest Hiszpania, kraj, z którego pochodzą jego osobliwe inspiracje. Tym razem źródłem była dla Palomo jego własna krew. Goście madryckiego pokazu otrzymali pudełeczka z próbką krwi Alejandra Gómeza – kuriozalny eksponat z hiszpańskiej Wunderkamery nowej ery.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.