
Cztery nowe filmy biograficzne o The Beatles trafią do kin w kwietniu 2028 roku. W legendarnych muzyków wcielą się najbardziej rozchwytywani aktorzy ostatnich lat – Harris Dickinson, Paul Mescal, Barry Keoghan i Joseph Quinn.
Podczas filmowych targów CinemaCon w Las Vegas na scenie niespodziewanie pojawił się reżyser Sam Mendes, który potwierdził krążące w branży od ponad roku doniesienia. Zdobywca Oscara za „American Beauty” niebawem stanie za kamerą czterech filmów biograficznych o The Beatles. Każdy tytuł będzie poświęcony innemu członkowi legendarnego zespołu. Cała tetralogia ma trafić do kin w kwietniu 2028 roku.
Gwiazdorska obsada czterech filmowych biografii The Beatles
Mendes potwierdził również gwiazdorską obsadę wyczekiwanych produkcji. Harris Dickinson wcieli się w Johna Lennona, Paul Mescal zagra Paula McCartneya, Barry Keoghan został obsadzony w roli Ringo Starra, a Joseph Quinn – George'a Harrisona. Zdania fanów wydają się podzielone. Część z nich uważa, że obsadzenie najbardziej rozchwytywanych nowych aktorów to świetna decyzja, inni mają nadzieję, że to jedynie żart na prima aprilis.
Oto wszystko, co warto wiedzieć o gwiazdorskiej obsadzie produkcji.
Harris Dickinson jako John Lennon

Zanim Harris Dickinson zagrał u boku Nicole Kidman w filmie „Babygirl” (i na zawsze zmienił nasze skojarzenia z piosenką „Father Figure”), mogliśmy oglądać go w świetnym „Beach Rats”, docenionym w Cannes „W trójkącie” i „Braciach ze stali”, a także w serialu „Morderstwo na końcu świata” z Emmą Corrin w roli głównej.
Paul Mescal jako Paul McCartney

Paul Mescal zapewnił sobie tytuł jednego z najzdolniejszych aktorów swojego pokolenia dzięki roli Connella w „Normalnych ludziach”. Później mogliśmy go oglądać w mniejszych i większych produkcjach pokroju „Córki”, „Dobrych nieznajomych” i „Gladiatora II”. Za występ w kameralnym „Aftersun” otrzymał nominację do Oscara. Równolegle do pracy nad biografią słynnego Beatlesa, Mescala zobaczymy niebawem w historycznym romansie „The History of Sound”, „Hamnecie” Chloé Zhao i eksperymentalnym „Merrily We Roll Along”, który będzie kręcony na przestrzeni najbliższych dwóch dekad.
Barry Keoghan jako Ringo Starr

Potencjał Barry'ego Keoghana dostrzegł Giorgos Lanthimos, który obsadził go w drugoplanowej roli w filmie „Zabicie świętego jelenia”. Pozycję irlandzkiego gwiazdora przypieczętowały występy w oscarowych „Duchach Inisherin” i wiralowym „Saltburn”. Oprócz przygotowań do roli Ringo Starra aktor pracuje właśnie nad filmową kontynuacją „Peaky Blinders”, teledyskowym „Hurry Up Tomorrow” i dramatem „Butterfly Jam”.
Joseph Quinn jako George Harrison

Szeroka publiczność pokochała Josepha Quinna za kreację Eddiego w czwartym sezonie serialu „Stranger Things” (wciąż mamy nadzieję, że jego bohater powróci w finałowej odsłonie Netflixowej serii). Po zaskakujących „Skarbach”, pochodzący z Wielkiej Brytanii aktor udowodnił, że równie dobrze odnajduje się w kinowych blockbusterach, jak „Ciche miejsce: Dzień pierwszy” i nowym „Gladiatorze”. Jeszcze w tym roku do kin trafi jego najnowszy film, „Warfare”. Quinn wcieli się również w Johnny'ego Storma, czytelnikom marvelowskich komiksów znanego jako Ludzka Pochodnia, w filmie „Fantastyczna 4: Pierwsze kroki”.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.