Amber Heard udzieliła pierwszego wywiadu od czasu wyroku, wydanego na niekorzyść aktorki po sądowej batalii ze jej byłym mężem Johnnym Deppem. Rozmowę 17 czerwca wyemituje stacja NBC.
Na początku czerwca zapadł wyrok w wytoczonej przez Johnny'ego Deppa sprawie, w której aktor oskarżył swoją byłą żonę Amber Heard o zniesławienie. Proces został rozstrzygnięty na korzyść aktora. Heard udzieliła pierwszego wywiadu od czasu procesu, w którym przyznała, że nie ma żalu do ławy przysięgłych, jednak uważa, że udział mediów społecznościowych w komentowaniu sprawy był co najmniej niesprawiedliwy.
Materiały podpisane hasztagiem #JusticeForJohnnyDepp tylko na TikToku doczekały się ponad 20 mld wyświetleń, podczas gdy te z hashtagiem #JusticeForAmberHeard wyświetlono 27 mln razy. W internecie nie brakowało wypowiedzi tych, którzy domagali się ukarania Amber. Aktorka podkreśla, że nie bierze do siebie opinii internautów. „Nie przejmuję się tym, co ktoś o mnie myśli albo co sądzi o tym, co wydarzyło się w moim domu, w moim małżeństwie, za zamkniętymi drzwiami. Nie wydaje mi się, że przeciętna osoba powinna wiedzieć takie rzeczy. Nie biorę więc tego do siebie” – powiedziała Heard w rozmowie z Savannah Guthrie dla stacji NBC.
„Ale nawet ktoś, kto jest pewien, że zasługuję na cały ten hejt, że kłamię, nie mógłby spojrzeć mi w oczy i powiedzieć, że jego zdaniem przedstawienie sprawy w mediach społecznościowych było uczciwe. Nie można powiedzieć, że to było fair” – dodała.
Depp oskarżył Heard o zniesławienie, gdy w felietonie prasowym zasugerowała, że aktor jest sprawcą przemocy domowej. Zażądał odszkodowania w wysokości 50 milionów dolarów. Ostatecznie aktorka musi zapłacić mu 10,35 milionów dolarów, sumę pomniejszoną o pieniądze zasądzone na jej korzyść (Heard również wytoczyła proces Deppowi), czyli o dwa miliony dolarów.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.