Komiksowe uniwersum, kryminał o samozwańczych detektywach, kulisy kampanii medialnych czy wyzwania młodego restauratora to tylko niektóre z wątków z najlepszych seriali na Disney+ wartych waszej uwagi.
„Atlanta”: W duchu „Twin Peaks”
„Atlanta” nie bez powodu powraca w niemal wszystkich zestawieniach najlepszych seriali XXI wieku. Serial Donalda Glovera (znanego również jako Childish Gambino) i reżysera Hiro Muraia to produkcja jedyna w swoim rodzaju. Opowiada losy kuzynów, Earna i Paper Boia, którzy starają się zaistnieć na lokalnej scenie muzycznej. Ich przygody bardziej jednak wpisują się w atmosferę serialu „Twin Peaks” niż „U progu sławy”. Twórcy produkcji umiejętnie przeplatają wątki surrealistyczne ze społeczną krytyką. Dzięki „Atlancie” masowa publiczność mogła poznać takie talenty, jak Brian Tyree Henry, Zazie Beetz i Lakeith Stanfield.
„Loki”: W uniwersum Marvela
Platforma Disney+ może się pochwalić imponującą kolekcją seriali Marvel. Nie wszystkie jednak zasługują na to, byście poświęcili im swój czas. Jeśli macie ochotę wkroczyć do komiksowego uniwersum, zacznijcie od „Lokiego”, w którego wciela się charyzmatyczny Tom Hiddleston. Brat Thora to jedna z najciekawszych postaci marvelowskiego świata. Daleko mu do superbohatera, ale serce ma po właściwej stronie. Akcja serialu rozpoczyna się po zakończeniu „Avengers: Koniec gry”, ale nie trzeba oglądać poprzednich filmów, by dobrze się bawić podczas seansu „Lokiego”.
„Zbrodnie po sąsiedzku”: Szczypta humoru
Tym, którzy szukają lekkiej produkcji na osłodę jesiennej słoty, polecamy „Zbrodnie po sąsiedzku”. Mabel (Selena Gomez), Charles-Haden (Steve Martin) i Oliver (Martin Short) to miłośnicy podcastów z gatunku true crime. Kiedy w ich budynku dochodzi do morderstwa, trójka samozwańczych detektywów postanawia rozwiązać sprawę na własną rękę. „Zbrodnie po sąsiedzku” to udana mieszanka kryminału i komedii.
„The Bear”: Od kuchni
O ile „Zbrodnie po sąsiedzku” świetnie się sprawdzą jako relaksujący seans po pracy, przygodę z „The Bear”lepiej sobie dawkować ze względu na intensywność wrażeń i emocji. To serial o młodym szefie kuchni Carmym (Jeremy Allen White ma duże zadatki na gwiazdę), który zamienia posadę w prestiżowej restauracji fine dining na rodzinny diner z kanapkami. Każdy kolejny odcinek jest niczym rollercoaster. „The Bear” odsłania kulisy pracy w kuchni i jej ambiwalencję – pokazuje konflikt i wspólnotę, kryzys i szczęśliwe rozwiązanie, zabójcze tempo i ogromną satysfakcję.
„Gotowe na wszystko”: Klasyka gatunku
Renesans popularnych seriali z początku obecnego stulecia dotyczy także „Gotowych na wszystko”. Zoomersi docenili kampowy wymiar serialu o czterech paniach domu z przedmieść Fairview (w rolach głównych Teri Hatcher, Marcia Cross, Eva Longoria i Felicity Huffman). Niedoskonałe bohaterki budzą (nie zawsze uzasadnioną) sympatię widzów, a ich perypetie świetnie się śledzi podczas wieczornych maratonów w gronie przyjaciółek.
„Rdzenni i wściekli”: Młodzi gniewni
Jeśli jeszcze nie znacie „Rdzennych i wściekłych”, najwyższy czas nadrobić zaległości. Serial Sterlina Harjo i Taiki Waititiego opowiada o paczce znajomych z Okmulgee, rezerwatu na przedmieściach Oklahomy. Ich życie potoczyło się inaczej, niż sobie wymarzyli: utknęli w niewielkiej miejscowości bez pracy i perspektyw na przyszłość. Ponadto starają się balansować między oczekiwaniami lokalnej społeczności a presją zachodniej wizji świata z jej różnymi spojrzeniami na płeć, miłość czy relację z naturą. Warto!
„Skandal”: Po „Sukcesji”
Mimo upływu lat serial Shondy Rhimes wciąż ogląda się świetnie. To obsypany nagrodami „Skandal” o Olivii Pope (świetna i stylowa Kerry Washington), byłej doradczyni do spraw mediów prezydenta Stanów Zjednoczonych, która otwiera własną firmę specjalizującą się w zarządzaniu kryzysowym. Teraz, kiedy tak wiele osób w show-biznesie staje przed koniecznością zadośćuczynienia, produkcja wydaje się szczególnie aktualna. „Skandal” umożliwia także zobaczenie tradycyjnej maszyny medialnej od kulis. Tytuł na pewno docenią fani „Sukcesji”.
„Fosse/Verdon”: On i ona
Propozycja dla tych, którzy nie mają czasu na maraton pięciu sezonów. Miniserial opowiada o życiu niezwykłego amerykańskiego duetu artystów – broadwayowskiego reżysera i choreografa Boba Fosse’a (Sam Rockwell) oraz jego największej gwiazdy, tancerki Gwen Verdon (nagrodzona Złotym Globem Michelle Williams). Tylko Fosse mógł wykreować przełomowe musicale, które w pełni eksponowały jej talent. A Verdon jako jedyna była w stanie urzeczywistnić jego wizję. Razem zmienili oblicze amerykańskiej rozrywki.
„The Mandalorian”: Tacierzyństwo
Pedro Pascal w roli milczącego wojownika i uroczy Grogu (błędnie okrzyknięty przez internet baby Yodą) razem przeciwko światu? „The Mandalorian” ma do zaoferowania znacznie więcej. Serial Jona Favreau to epicka opowieść na miarę „Gwiezdnych wojen”. Produkcja umiejętnie kontynuuje wątki znane z oryginalnej trylogii, ale w sposób typowy dla współczesnej wrażliwości. Zatem spotkamy się nie tylko z magią kina typową dla światów odległych galaktyk, ale także z trudnościami tacierzyństwa czy nowej męskości.
„Co robimy w ukryciu”: Nie tylko na Halloween
Czy są wśród nas fani wampirzej komedii Taiki Waititiego? Dodajcie do swojej listy serialowy spin-off „Co robimy w ukryciu”. Parusetletnie wampiry – podobnie jak wcześniej ich dalecy pobratymcy z Nowej Zelandii – Nandor, Laszlo i Nadja próbują prowadzić normalne życie wśród zwykłych nowojorskich śmiertelników. Nie będą mieli jednak czasu nacieszyć się odnalezionym spokojem. Kiedy pojawia się ich mroczny przywódca, wampirze trio otrzymuje misję podbicia całego kontynentu.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.