Reklama
25.04.2019
– Mój świat składa się z ogromnej masy rzeczy, które widziałem, poczułem, usłyszałem, poznałem. Jesteśmy sumą doświadczeń – mówi Sokół.
Od Zaręby, najsłynniejszego salonu szycia na miarę, przez ulice Śródmieścia, aż po dach z widokiem na ścisłe centrum. Wojtek „Sokół” Sosnowski oprowadza nas po swojej Warszawie, opowiadając o stylu ubierania, estetyce lat 90. i solowych płytach, które dają mu wolność.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.