Podczas gdy ty śpisz, one stymulują komórki w skórze do tego, by jeszcze lepiej się regenerowały i walczyły ze szkodami spowodowanymi przez codzienny stres, zanieczyszczenia, promieniowanie UV czy nie zawsze właściwą dietę. Dzięki nałożonym przed snem kremom, serum, koncentratom i maskom obudzisz się z bardziej promienną, wypoczętą i napiętą skórą. Kosmetyki sprawią też, że wieczorna pielęgnacja stanie się obfitującym w olfaktoryczne doznania rytuałem.
Komórki w skórze regenerują się w nocy bez względu na to, czy dbamy o nią czy nie. Ale odpowiednio „nakarmione” będą wykonywać swoją pracę o wiele lepiej i skuteczniej. Dlatego tak ważne jest, by na wieczorną pielęgnację poświęcić więcej niż pięć minut. I nie ograniczać jej wyłącznie do oczyszczania i podstawowego nawilżania. Oczywiście, powinny stanowić podstawę każdego pielęgnacyjnego rytuału, ale nie wystarczą, by walczyć ze szkodami, które codziennie wyrządzają naszej skórze zanieczyszczenia czy promieniowanie UV. Na straży waszego piękna najskuteczniej stać będą w nocy produkty odżywcze o bogatej konsystencji, tworzone na bazie olejków i pełne antyoksydantów. Z wielu dostępnych na rynku propozycji wybrałyśmy kilka wartych polecenia.
To działa!
Na początek produkt, którego nie nakłada się na twarz, a spryskuje się nim poduszkę lub delikatnie rozpyla go w sypialni. Sprej Sleep Power Nap od brytyjskiej marki This Works stworzony został w oparciu o miks olejków z rumianku, lawendy i wetiweru, a za zadanie ma pomóc wszystkim tym, którzy mają problemy z zasypianiem albo chcieliby wyciszyć się przed snem. Występuje w dwóch pojemnościach: 250 i 50 ml, dzięki czemu zawsze możecie mieć go pod ręką.
Genialna przyjaciółka
A właściwie przyjaciel. Lekki żel-krem od Estée Lauder, który błyskawicznie się wchłania, to idealne uzupełnienie dla kultowego już serum Advanced Night Repair. Podobnie jak jego starszy kompan, regeneruje skórę podczas snu i walczy ze szkodliwymi dla niej czynnikami zewnętrznymi. Oprócz tego nawilża (nawet przez 24 godziny), niweluje pierwsze oznaki starzenia, walczy z promieniowaniem UV i zmniejsza opuchliznę. Przyda się więc zarówno tym z was, które od kremu pod oczy oczekują zaawansowanej walki ze zmarszczkami, jak i tym, które do pielęgnacji podchodzą przede wszystkim prewencyjnie.
O północy w Budapeszcie
Midnight Radiance Mask od węgierskiego giganta kosmetycznego, Omorovicza, to jeden z niewielu dostępnych na rynku produktów, który nałożony na skórę wieczorem nie tylko odpowiednio ją nawilży, ale powalczy także z nadmiarem wydzielanego sebum, a nawet zmianami pigmentacyjnymi. Tak wszechstronne zastosowanie jest rezultatem wyjątkowej kombinacji aktywnych składników, które zamknięto w lekkiej formule produktu (w jej skład wszedł między innymi kwas salicylowy, lilia górska i glukonian miedzi). Aby systematycznie budzić się z bardziej rozświetloną i pozbawioną niedoskonałości skórą, maskę warto stosować dwa, a nawet trzy razy w tygodniu.
Dostępna w perfumeriach GaliLu.
Tabletka na sen
Ale w dobrym tego słowa znaczeniu! Sleep Food Dr Barbary Sturm to uzupełnienie dającej fenomenalne rezultaty linii suplementów. Ściśle wyselekcjonowane naturalne składniki (oprócz witamin z grupy B są to przede wszystkim ekstrakty z melona i granatu) nie tylko pomogą wam zasnąć szybciej, ale sprawią też, że wasz sen będzie bardziej głęboki i na dłużej zatrzyma się w fazie, w której komórki skóry regenerują się najlepiej.
Jak chciała natura
Piętnaście dni. Tyle podobno wystarczy, by odpowiednio zregenerować i odżywić ekstremalnie suche, zniszczone włosy. A głęboko odżywiająca maska od Rene Furterer może w tym pomóc. Jak wszystkie produkty z portfolio założonej w 1957 roku marki, maska stworzona została wyłącznie w oparciu o naturalne składniki i wykorzystuje działanie olejów eterycznych. Najlepiej nakładać ją na suche, lub, jeśli myjecie włosy wieczorem, osuszone ręcznikiem kosmyki i potrzymać całą noc. Uspokajamy: nie pozostawia żadnych śladów na poduszce.
Ślimaczym tempem
Śluz ślimaka – to nie brzmi zachęcająco. Ale jego działanie szybko przekonuje wszystkich sceptyków. Wykorzystywany przede wszystkim w kosmetykach przeciwzmarszczkowych i o działaniu silnie regenerującym nie tylko walczy z nawet najbardziej zaawansowanymi oznakami starzenia, ale niweluje blizny, wypryski i przebarwienia. Jeśli nie włączyłyście go jeszcze do swojego codziennego rytuału pielęgnacyjnego, zawierająca jego ekstrakt maska będzie świetnym początkiem. Stosujcie ją do wieczornego masażu skóry (produkt najlepiej uprzednio rozgrzać w dłoniach) lub pozostawcie do wchłonięcia na całą noc.
Piękna w nocy, piękna za dnia
Regenerujące i odżywcze kremy na noc o bogatej, ale obciążającej skórę formule to już na szczęście przeżytek, a do głosu coraz częściej dochodzą produkty o równie aktywnym działaniu, ale zdecydowanie lżejszej konsystencji. Także żelu, który oprócz sporej dawki nawilżenia, zapewnia przyjemny, lekko chłodzący efekt. Produkt francuskiej marki Galenic działać ma jak plaster i kąpiel w jednym: odżywiać, regenerować, ale też dostarczyć wierzchniej warstwie naskórka świeżości. Nałożony przed snem sprawi, że skóra twarzy będzie o poranku rozświetlona i bardziej napięta.
Akcja regeneracja
Serum Midnight Recovery od Kiehl’s to produkt absolutnie kultowy. Działając na skórę niczym magiczny eliksir, dogłębnie ją nawilża, odżywia, rozświetla i napina. Dzięki mieszance olejków z lawendy, wiesiołka i flagowego składniku marki – stuprocentowego skwalanu z oliwek, wzniesie też wasz wieczorny rytuał pielęgnacyjny na zupełnie inny poziom.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.