Platforma Lyst obserwuje zwiększone zainteresowanie punkowymi projektami Ricka Owensa. Na Pintereście prym wiodą gotycka odsłona business casual, wiktoriańskie ubranka dla dzieci, a nawet piżamy utrzymane w tej estetyce. Po niemal 20 latach uśpienia styl goth powraca. Tej wiosny styl nawiązujący do ejtisowej subkultury jest elegancki, współgra z sezonowymi trendami i kładzie nacisk na seksapil.
Na początku lat 80. XX w. subkultura goth wyrosła z postpunkowej sceny muzycznej skupionej wokół angielskich klubów Batcave w Londynie i Le Phonographique w Leeds. Jak każda większa społeczność, wyznawane wartości obudowali charakterystyczną estetyką – czerpiącą z mody minionych stuleci oraz wpływów punka, new wave czy new romantic. Jak zauważyła Catherine Spooner, profesorka literatury i kultury na Uniwersytecie Lancaster, autorka książek „Contemporary Gothic” i „Fashioning gothic bodies”, od zawsze była to też „subkultura androgynii”. Może dlatego tak chętnie nawiązywali do niej nastolatkowie chaotycznego przełomu stuleci? To wtedy stylistyka goth wzbogaciła się o elementy strojów z epoki wiktoriańskiej i edwardiańskiej (purpurowe aksamitki, koronki, haftowane rękawiczki, ciasno sznurowane gorsety) oraz poszerzyła o nowe odłamy, m.in. łączący gotyk z subkulturą cyberpunku cybergoth czy inspirowany mangą i anime pastel goth. Był to też czas, kiedy fascynacja mrokiem przeszła na projektantów – Alexandra McQueena, Annę Sui, Ricka Owensa, Yohjiego Yamamoto. Nagły wysyp gotyckich inspiracji krytyczka Cintra Wilson z „New York Timesa” określiła zwięźle „gorączką Haute Goth”. I wszystko wskazuje na to, że po odkopaniu przez postmilenialsów mamy jej drugą falę.
Gothaissance, czyli powrót estetyki gotyckiej
Na początku 2022 r. aplikacja Depop (eBay zoomersów) odnotowała 20-procentowy wzrost wyszukiwań haseł „goth” i „gothcore”. Rekordy popularności bije również „czarny gorset”. Użytkownicy platformy Lyst o 200 proc. chętniej sięgają po projekty Ricka Owensa ze skórzanymi lub punkowymi detalami. Z kolei Pinterest, zgodnie ze styczniowymi przewidywaniami, doświadcza renesansu gotyku nie tylko w kategoriach ściśle powiązanych z modą – zainteresowaniem cieszą się również gotyckie piżamy czy gadżety kuchenne. Wspólny mianownik? Inspiracje są nieoczywiste.
Modny w tym sezonie gothcore nie zmusza nas bowiem do noszenia czerni od stóp do głów. Jest drapieżny, zmysłowo odsłania ciało, współgra z sezonowymi trendami i nawet gdy uwzględnia punkowy mrok, nacisk stawia na seksapil. Jak zauważył autor amerykańskiego „Vogue’a”, Daniel Rodgers, styl luźno czerpie z szafy Heleny Bonham-Carter, Angeliny Jolie, Winony Ryder czy Madonny z końca lat 90. XX w. Rozgałęzia się do kilku wyraźnych nurtów, w tym: mall goth, cowboy goth czy obecnego już na początku XXI w., goth business casual. I niemal zawsze, na przekór pierwotnym zasadom (styl z założenia miał być antytrendowy, antymainstreamowy i silnie powiązany z DIY), zostaje ulepszony o wpływy couture.
Współczesny goth nie zna ograniczeń. Jedyny warunek? Musi trzymać rękę na pulsie. A sądząc po liczbie filmików na TikToku oznaczonych hashtagiem „goth” (z 10,5 mld wyświetleń w momencie pisania), już samo to stanowi wyzwanie. Może uda nam się nieco ułatwić to zadanie.
To nie Halloween, czyli współczesny goth
Zespoły Joy Division, Bauhaus i The Cure zostały zdetronizowane. Dziś to w skórzanych, lateksowych i odsłaniających ciało stylizacjach Kourtney Kardashian, Megan Fox, Billie Eilish oraz Olivii Rodrigo branża doszukuje się gotyckiej nuty. Z domów mody prym niezmiennie wiodą Alexander McQueen (za misterne drapowanie postrzępionej tafty i motocyklowe buty zestawiane z balowymi sukienkami) oraz Rick Owens. Przy czym Amerykanin nie nawiązuje do gotyku tylko w formach, lecz także charakteryzacji – naelektryzowanych włosach, mocno zaakcentowanym oku czy rzęsach wytuszowanych tak intensywnie, że przypominają tarantule.
Pionierów gotyku na wybiegu gonią Balmain, Coperni i Marine Serre. W Acne Studios projektanci puszczają oczko do miłośniczek dżinsu (jeszcze chwila, a denimowym gothem stanie się Julia Fox), a w Valentino – romantyczek.
Może, tak jak mówi Andrew Groves, profesor projektowania mody na Uniwersytecie Westminsterskim, gothcore jest odtrutką na wyidealizowany świat Instagrama? „Rozmazany eyeliner, przygryzione usta i śmiertelna bladość mają szansę znów być uznanymi za kuszące”. A może to kolejne przesuwanie granic mody? A najprościej rzecz biorąc, zabawa, do której warto dołączyć.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.