Andrea Camastra prowadzi warszawską restaurację Nuta wyróżnioną gwiazdką Michelina

Andrea Camastra z wykształcenia jest muzykiem, z wyboru kucharzem. Choć urodził się we Włoszech i miał okazję pracować w topowych restauracjach w całej Europie, jako miejsce budowania kariery wybrał Polskę. Nuta, jego pierwsza autorska restauracja, jest jedyną w Warszawie, której inspektorzy Michelin przyznali prestiżową gwiazdkę.

– Po prostu wszystko eksplodowało! – mówi Andrea Camastra o tym, co się stało po otrzymaniu gwiazdki. Mówi to całym sobą, z prawdziwie włoską energią, tak mocną, że oczami wyobraźni widzę nad nim łunę spektakularnego wybuchu.

Gdy tylko się okazało, że prowadzona przez niego restauracja Nuta – jako jedyna w Warszawie i jedna z dwóch w Polsce – została wyróżniona gwiazdką w prestiżowym przewodniku gastronomicznym, oczy mediów i światła reflektorów skupiły się na Andrei. Pojawiły się propozycje udziału w kampaniach i programach, zostania ambasadorem marek. – Przecież znasz mnie. Wolę pozostać w ukryciu, low-profile. Jestem po prostu kolesiem, który codziennie o 10 rano zjawia się w pracy i wchodzi na kuchnię. To tam jest moje miejsce – podkreśla.

Andrea Camastra: Wiedziałem, że Nuta reprezentuje poziom zasługujący na gwiazdkę Michelina

O tym, że gwiazdka zabłyśnie nad Nutą, poniekąd – jak przyznaje – wiedział. –Inspektorzy Michelin odwiedzający restaurację po raz pierwszy mogą czasem ujawnić swoją tożsamość po zakończonej wizycie i porozmawiać z szefem czy szefową kuchni. W naszym przypadku było tak, że spodziewałem się tej wizyty, i to ja wytypowałem i rozpoznałem inspektorów. Znam też jakość tego, co robimy, jestem pewien swojego jedzenia, smaków, zespołu. Wiedziałem, że to poziom zasługujący na gwiazdkę, co się potwierdziło. Cały czas się rozwijamy, nie stoimy w miejscu i wiem, że dzisiaj reprezentujemy jeszcze wyższy poziom, godny wyższych wyróżnień. I wiesz co? Z jednej strony oczywiście mi na nich zależy, bo to nagroda, pochwała dla tego, co robimy, dla wszystkich osób tworzących restaurację, ale z drugiej strony zupełnie nie jest to moim celem, nie mam obsesji na tym punkcie. Sam wiem, że jesteśmy dobrzy w tym, co robimy – mówi.

Cały tekst przeczytacie w nowym wydaniu „Vogue Polska Leaders”. Do kupienia w salonach prasowych, online z wygodną dostawą do domu oraz w formie e-wydania.