Timberland: Pionier zrównoważonej mody

Marka Timberland zobowiązała się, że do 2030 roku 100 proc. produktów zaprojektuje w procesie circular design, a 100 proc. naturalnych surowców do produkcji całej kolekcji pozyska z rolnictwa regeneracyjnego. W Dniu Ziemi przyglądamy się jej zaangażowaniu w zielone technologie.

Kryzys klimatyczny zmienia nasze przyzwyczajenia konsumenckie. Ograniczamy zakupy, dajemy ubraniom drugie życie, sięgamy po rzeczy marek zaangażowanych w zrównoważony rozwój. Jedna z nich – Timberland – inwestycje w zielone technologie uważa za priorytet.

Komfort, naturalne składniki i kreatywność to odpowiedź Timberland na potrzeby ludzi i ziemi. Te wartości przyświecają także najnowszej kolekcji, powstałej z wykorzystaniem odnawialnych materiałów naturalnego pochodzenia, takich jak miękkie podeszwy z technologią GreenStride ™, wykonane z trzciny cukrowej i naturalnej gumy. Do 2030 r. wszystkie produkty marki będą net positive, czyli wpłyną pozytywnie na środowisko.

Większość z nas, zapytana o sneakersy idealne, na pierwszym miejscu stawia wygodę. Problem w tym, że miękka i lekka pianka EVA, często wykorzystywana w butach sportowych, jest wytwarzana ze składników ropopochodnych, więc ma zgubny wpływ na środowisko. Na szczęście marka Timberland znalazła alternatywę, która zapewniając wyjątkową amortyzację i komfort, jest najbardziej zielonym z dotychczasowych produktów marki. W przypadku podeszwy z technologią GreenStride ™ 75 proc. ropy naftowej zastąpiono odnawialnymi surowcami: trzciną cukrową i gumą z drzew. Dodatkowo, zarówno cholewka, jak i podszewka są wykonane w całości z tkaniny ReBOTL ™, która zawiera co najmniej 50 proc. plastiku pochodzącego z recyklingu. Timberland pracuje nad produktami – szczególnie butami – które będą w całości nadawały się do recyklingu.

Natomiast bawełna wykorzystywana w produktach Timberland pochodzi z agroleśnictwa, które jest nowoczesnym sposobem korzystania z naturalnych zasobów ziemi pod uprawy i zalesiana tych terenów jednocześnie. Dodatkowo, Community Cotton ™ to bawełna pozyskiwana, m.in. z upraw na Haiti, gdzie Timberland pomaga odbudować miejsca pracy po kataklizmie, który nawiedził wyspę.

Produkcja kauczuku często ma niewiele wspólnego z etyczną modą – pod uprawy drzew wycina się lasy deszczowe, niszcząc różnorodność biologiczną i przyczyniając się do wymierania wielu gatunków. Ale Timberland wykorzystuje jedynie kauczuk z odpowiedzialnych upraw. Marka zarządza plantacjami tak, by chronić przyrodę i jednocześnie dbać o prawa lokalnych mieszkańców, a także chronić rzadkie, stare lasy i żyjące w nich dzikie zwierzęta.

Timberland wykorzystuje też gumę pochodzącą z recyklingu. Podeszwy Timberland, wykonane w 34 proc. z gumowych odpadów, zapewniają niezawodną  przyczepność i trwałość. Wykorzystywana przez markę skóra również powstaje w wyniku procesu o niskim wpływie na środowisko. Wytwarzająca skórę LITE odpowiedzialna garbarnia ma ograniczone zużycie wody i energii. Zakłady produkcyjne są zasilane energią wiatrową i słoneczną oraz używają naturalnego światła i bambusowych ścian chłodzących podczas garbowania, a woda jest pozyskiwana z deszczu oraz terenów podmokłych.

Timberland już dziś oferuje wiele zielonych alternatyw. Marka nie zatrzymuje się w ekologicznej rewolucji. Ogłosiła, że do 2030 r. 100 proc. produktów zaprojektuje w procesie circular design, czyli świadomego doboru materiałów, a 100 proc. naturalnych surowców do produkcji całej kolekcji pozyska z rolnictwa regeneracyjnego.