Zgodnie z Gender Equality Plan, Uniwersytet Warszawski ma być miejscem wolnym od wszelkiej dyskryminacji. Czy pozostałe polskie uczelnie pójdą w jego ślady?
Projekt został podpisany 31 sierpnia przez ustępującego rektora UW, Marcina Pałysa. Jego głównym celem, jak czytamy w oficjalnym oświadczeniu, jest „sprawienie, by Uniwersytet Warszawski był miejscem bezpiecznym dla wszystkich, funkcjonującym z poszanowaniem równości i różnorodności, wolnym od dyskryminacji oraz zapewnienie wszystkim swobody rozwoju naukowego”.
Zgodnie z założeniami, celem działalności UW ma być szerzenie świadomości na temat wagi pojęć równościowych i odejście od negatywnych postaw wobec różnorodności. Wspomina się również o wspomaganiu karier uniwersyteckich kobiet oraz o zwiększeniu równowagi płci podczas rekrutacji, jak i w kadrach czy zespołach eksperckich.
Podpisanie Planu jest odpowiedzią na zasmucające wyniki wcześniejszej ankiety monitorującej dyskryminacyjne zachowania na UW. Badanie jednoznacznie potwierdzało przewagę mężczyzn na wysokich stanowiskach oraz wśród beneficjentów grantów i laureatów nagród naukowych.
Uniwersytet postanowienia zamierza realizować za pomocą konkretnych kroków. Strategia, którą zaplanowano na lata 2020-2023, obejmuje dwadzieścia działań, m.in: uruchomienie programu badawczo-rozwojowego dla młodych badaczek i dydaktyczek, powstanie grup networkingowych, angażujących doktorantki we współpracę z doświadczonymi pracownikami i pracownicami naukowymi, i, co ważne, powstanie Kodeksu Etycznego, a także planowana rozbudowa żłobka uniwersyteckiego.
Uniwersytet Warszawski wreszcie zawalczył o prawa wszystkich członków akademickiej wspólnoty. Czekamy na rezultaty wdrożenia Planu i na reakcję innych polskich uczelni.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.