Nie chcemy stać się małym Paryżem. Chcemy pozostać Antwerpią – mówił Dries Van Noten na chwilę po głośnym debiucie Antwerpskiej Szóstki w 1986 roku. Młodych awangardzistów od początku porównywano do francuskich twórców, choć projekty tych pierwszych zostały stworzone w kontrze do burżuazyjnej wizji sztuki, uparcie kultywowanej przez ich sąsiadów. W swoje kulturowe DNA mieli wpisany nonkonformizm. Współcześni twórcy kontynuują ten dorobek i to oni w 2024 roku wyznaczają trendy. Wybieramy najpiękniejsze meble i dekoracje od belgijskich projektantów.
Lampa Wax, Stone, Light, Linde Freya Tangelder: Niech stanie się światło
Dla założycielki marki Destroyers/Builders projektowanie to forma interwencji – w materie, idee, rzeczywistość. Tangelder chętnie igra ze zmysłami odbiorców, co widać dobrze w Wax, Stone, Light. Lampa nadaje światłu materialności, przywodzi na myśl papierowe lampiony i kamienie szlachetne zarazem. Modułowy charakter projektu pozwala tworzyć własne świetlne kompozycje.
Sofa Ellipse, Jacques Deneef: W objęciach
Znakiem rozpoznawczym marki Ethnicraft są minimalistyczne, ale dające wrażenie przytulności meble tworzone przez belgijskich rzemieślników. Ellipse nie jest tu wyjątkiem. Przystępując do tworzenia projektu, Jacques Deneef wyobrażał sobie sofę, która pomieści obejmującą się parę. Stąd szeroka podstawa i organicznie zakrzywione oparcie, nadające kanapie romantycznego sznytu.
Lustro Bended Mirror #1, Muller Van Severen: W krzywym zwierciadle
Choć nazwa ich studia brzmi jak nazwisko modernistycznego mistrza, tworzy je para projektantów – Fien Muller i Hannes Van Severen. Oboje weszli do designu poprzez sztukę, czego powidoki można dostrzec w ich projektach. Duet chętnie czerpie z dorobku surrealistów. To płótna Salvadora Dalego zainspirowały ich Bended Mirror, lustro i poręczną półeczkę w jednym, projekt genialny w swojej prostocie.
Zastawa stołowa Dé, Ann Demeulemeester: Podano do stołu
Po dekadach sukcesów w modzie, jedna z najwybitniejszych belgijskich projektantek zwróciła się ku designowi. We współpracy z marką Serax Demeulemeester tworzy autorskie kolekcje mebli, lamp i ceramiki. W przedmiotach codziennego użytku eksploruje motywy znane z jej modowego dorobku. W serii Dé z pomocą cieniutkich pociągnięć pędzla na szlachetnej porcelanie dokonuje wiwisekcji chiaroscuro, światła i cienia.
Ławka Bench S Walnut, Laura Greindl: Na styku światów
Twórczyni atelier365 pochodzi z rodziny, w której kobiety od pokoleń zajmują się designem. Ich specjalnością, podobnie jak samej Greindl, są sekretarzyki, ławki i stołki wykonane ze szlachetnego litego drewna. Ławka Bench S Walnut została wykonana ręcznie, z orzecha, jak wskazuje sama nazwa, a inspiracją dla projektu były klasyczny japoński design i brutalistyczny ascetyzm.
Fotel Olivo Lounge Chair, John Ghekiere: Nowa klasyka
Funkcjonalność i wygoda to dla Johna Ghekiere’a dwa najważniejsze filary designu. Dlatego w dorobku belgijskiego projektanta i twórcy Joli, jednej z najpopularniejszych marek meblarskich w kraju, znajdziemy wiele przyjemnych w dotyku sof, foteli i puf. Nam w oko wpadł Olive Lounge Chair, inspirowany kultową Polar Bear Sofa projektu Jeana Royère’a z 1947 r. Wykonany z przyjemnego w dotyku materiału fotel przypomina chmurkę, w której chce się spędzić zimowe popołudnie z książką.
Regał Geometric Rack, Alain van Havre: Wszystko w porządku
Powracającym punktem odniesienia dla belgijskich projektantów jest wczesny modernizm i jego rewolucyjne na tamte czasy postulaty oszczędności środków. Alain van Havre należy do grona twórców, którzy tłumaczą XX-wieczną estetykę na współczesną wrażliwość. Ciekawym tego przykładem jest wykonany z barwionego na odcień ciemnej czekolady drzewa tekowego Geometric Rack. Za sprawą zaokrąglonych krawędzi i asymetrycznych aplikacji przywodzi na myśl meble w nurcie mid-century modern.
Dywan Rani, Liset van der Scheer: Królewskie inspiracje
Co łączy wiele modnych butików w Brukseli i Antwerpii? Ręcznie tkane dywany marki Casalis, wykonane ze szlachetnych mieszanek wełny, lnu czy moheru. Do grona stałych współpracowników brandu należy Liset van der Scheer, belgijska ekspertka od naturalnych technik barwienia. Nic więc dziwnego, że zaprojektowany przez nią dywan jest dostępny (na zamówienie) w kilkudziesięciu unikatowych odcieniach klasycznych kolorów. Królewskiego charakteru Rani (w sanskrycie znaczy „królowa”) nadają pozyskane tradycyjną metodą tybetańska wełna i chiński jedwab.
Stolik kawowy Otap, Julien Renault: Matematyczna precyzja
Projektant urodził się we Francji, ale od ponad dekady mieszka i tworzy w Brukseli, a jego związki z Belgią przypieczętowała przyznana mu niedawno nagroda dla Belgijskiego Projektanta Roku. Specjalnością Renaulta są proste, geometryczne formy utrzymane w stonowanej palecie barw. Wzorowym tego przykładem jest nagradzana seria Otap, w której znalazł się minimalistyczny stolik w pastelowym odcieniu beżu. Równie dobrze sprawdzi się w salonie, jak w domowym biurze.
Pieprzniczka i solniczka Pepper & Salt Mortar, Knutson + Ballouhey: Powrót do przeszłości
Duet Sigve Knutsona i Thomasa Ballouheya przesuwa granice czerpania z przeszłości designu do ekstremum, inspiracji szukając w epoce kamienia. Ich przedmioty codziennego użytku przypominają pierwsze narzędzia wyciosane w litej skale. Na zlecenie Valerie Objects, ulubionej marki kolekcjonerów współczesnego belgijskiego designu, Knutson + Ballouhey stworzyli pieprzniczkę, solniczkę i moździerz w jednym. Taki dodatek na stole bez wątpienia zwróci uwagę gości.
Więcej o współczesnym belgijskim designie przeczytacie na łamach „Vogue Polska Living”. Numer można teraz zamówić z wygodną dostawą do domu.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.