Zmieniająca się rzeczywistość i niepewna przyszłość skłaniają do refleksji i działania. Gdzie szukać szczęścia, nie tylko w trudnych czasach?
– Nie znam większej wartości niż potrzeba spojrzenia w siebie – mówił hinduski guru Osho. W czasie lockdownu nawet osoby sceptyczne wobec filozofii Wschodu sięgnęły po jogę i medytację. Pomocą służą liczne kanały na YouTubie oferujące programy dla osób początkujących. Medytacje prowadzone oraz playlisty sprzyjające wyciszeniu i medytacji znajdziemy też na Spotify. Odbywając podróż w głąb siebie, warto udać się także do specjalistów, którzy otoczą opieką, zmotywują i udzielą wsparcia. Alternatywę dla sesji indywidualnych stanowią zajęcia grupowe. W drugiej połowie sierpnia coachka Barbara Pasek zorganizowała dwudniowe warsztaty rozwojowe dla kobiet w Kimura Glamping pod Warszawą.
Pośród drzew postawiono tam cztery namioty, każdy o wyjątkowym wnętrzu, wszystkie wyposażone w ganek i łazienkę z prysznicem pod gołym niebem. Flagowy namiot Amaterasu posiada również taras na podwyższeniu z widokiem na cały glamping, Benzaiten wyposażono dodatkowo w wannę, wnętrze Tenjin wypełniono książkami, a w namiocie Hotei można skorzystać z projektora i wyświetlić ulubiony film. Bez względu na miejsce zakwaterowania w Kimura Glamping można bez ograniczeń obcować z przyrodą, korzystać z plenerowego kina, zażywać kąpieli w ruskiej bani, a za dodatkową opłatą – masażu.
Na warsztatach rozwojowych nikt nie znajduje się przez przypadek. Wszystkim 10 uczestniczkom przyświecał ten sam cel: nauczyć się czerpać satysfakcję z codzienności. Prowadzona przez Basię Pasek wspólna medytacja, która rozpoczęła spotkanie, pozwoliła skupić się na chwili i przełamać lody. Skoncentrowane na oddechu szukałyśmy w sobie emocji – aby najpierw je poczuć, a w końcu puścić wolno. Dla osoby, która niełatwo odnajduje się w nowym otoczeniu i nieznanym dotychczas środowisku, był to pierwszy moment dnia, w którym po godzinach niepewności i stresu poczułam spokój. Odnalezienie poczucia bezpieczeństwa pomogło w efektywnym wykorzystaniu pracy warsztatowej.
Zastrzyków energii było więcej. Od plenerowej jogi prowadzonej przez Różę Adamcio poprzez medytację w tańcu i seans filmu krótkometrażowego „Cyrk motyli” po planowanie codziennych rytuałów. To właśnie dzięki nawykom wpisanym w plan dnia pozytywne skutki warsztatów mindfulness można odczuwać zdecydowanie dłużej niż tylko przez kilka dni. Zadaniem każdej z uczestniczek spotkania z Barbarą Pasek był wybór trzech rytuałów albo drobnych zmian, które mogłyby na stałe wpisać się w codzienny grafik. I tak od niemal trzech tygodni staram się rozpoczynać dzień bez telefonu, udając się na matę na krótką praktykę jogi i świadomego oddechu, wieczorami medytuję, a każdy dzień kończę spisaniem listy wdzięczności, na którą trafiają najmilsze momenty dnia, a czasem najmniejsze rzeczy, które stale uczę się doceniać.
W pracy life coacha Basia Pasek skupia się na wsparciu w poszukiwaniu głosu prawdziwego „ja”. Uczy też czerpać z życia garściami, odnajdywać w sobie wiarę i śmiałość do zmian. Sama jest świetnym przykładem tego, że stawiając czoła przeciwnościom losu, można osiągnąć wszystko, czego się pragnie. Szerszemu gronu znana jest przede wszystkim jako dziennikarka programu „Dzień Dobry TVN”. Droga do spełnienia własnych marzeń zainspirowała ją do tego, by pomagać innym. Tematykę związaną z rozwojem osobistym porusza na swoim blogu od 12 lat. Od czasu ukończenia programu nauczania akredytowanego przez ICF – International Coach Federation – zebrała kilkaset godzin indywidualnych sesji z klientami, warsztatów i szkoleń.
Współpraca indywidualna z Barbarą Pasek opiera się na trzech 1,5-godzinnych sesjach przeprowadzanych co dwa tygodnie, dla których uzupełnienie stanowią zadania i medytacje. Jej zdaniem coaching to nie doradztwo, lecz pomoc w przeprowadzeniu klienta przez proces zmian.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.