Przedświąteczne szaleństwo zakupów płynnie przechodzi w sezonowe wyprzedaże. Ale zamiast kierować nasze kroki do sieciówek, wybieramy tańsze nawet o 70 proc. ubrania i dodatki marek uznawanych przez specjalistów z branży za najbardziej kultowe.
Zgodnie z najnowszym raportem Lyst Index, typującym najgorętsze marki, z wyprzedaży wybieramy ubrania i dodatki Off-White Virgila Abloha, niezawodnego Alessandro Michele z Gucci, czy też Versace, właśnie zakupionego przez imperium Michaela Korsa. Nie zapominamy oczywiście o trendach, ale zwracamy uwagę przede wszystkim na ubrania, które przetrwają próbę czasu.
Szkocka z kolorem
Ten rok należał do domu mody Versace. Chociaż rodzina zamordowanego przez szaleńca Gianniego nie pochwaliła serialu „American Crime Story”, produkcja została obsypana deszczem nagród. Deszcz dolarów spadł za to na samą Donatellę, która sprzedała udziały we włoskim domy mody Michaelowi Korsowi. Nie wiadomo jeszcze, jak ten ruch wpłynie na DNA marki, dlatego warto już teraz zaopatrzyć się w choć jedno ubranie sygnowane „Versace”. My wybieramy szkocką spódniczkę, która łączy różne kolory krat, a wykończona jest skórzaną lamówką. Ma w sobie ducha „Dynastii”, a jednocześnie skojarzenie z modą lat 90. słabnie, gdy zestawimy ją z minimalistycznym czarnym golfem i kozakami.
Geniusz Ganni
Marki założonej przez Ditte Reffstrup i jej męża, nigdy dosyć. Influencerki pokochały ją za bezpardonowy eklektyzm. Ubrania Ganni łączą epoki, konwencje i style. Sukienka w kratkę vichy, z falbankami i w kwiecisty wzór jest tego najlepszym przykładem. Spotykają się tu inspiracje „Domkiem na prerii”, hipisami z lat 70., a nawet odrobiną grunge'u.
Koniec Kleina
A w każdym razie koniec rządów Rafa Simonsa w nowojorskim domu mody. Tym bardziej warto zainwestować w ubrania z ostatniej, jak się okazało, kolekcji Belga pod hasłem 205W39NYC. Skórzana sukienka w głębokim odcieniu burgunda nawiązuje do stylu seksownej kowbojki. Ale gdy włożymy ją do wieczorowych dodatków, zyska absolutnie ponadczasowy charakter. To już nieomal sztuka kolekcjonerska.
Off is in
Virgil Abloh może być z siebie dumny. Od zera stworzył jedną z najbardziej kultowych marek ostatnich lat. Streetowe korzenie przełożone na język awangardowej mody zapewniły mu rzesze fanek, także wśród gwiazd. Z ostatniej kolekcji Off-White wybieramy zdekonstruowany trencz. Na wybiegu płaszcz Galles nosiło się do bieliźnianej sukienki, ale my widzimy go także w komplecie ze skórzanymi spodniami, dżinsowymi dzwonami albo dzianinową małą czarną. A właściwie z każdym elementem naszej garderoby, bo włoska jakość w połączeniu z niepokornym projektem to gwarancja trwałości.
Balenciaga kocha buty
Buty sportowe Triple S od Balenciagi, które zapoczątkowały trend na ugly shoes, na wyprzedaży znaleźć nie sposób. Pocieszymy się więc innymi projektami Demny Gvasalii, który zapoczątkował znów trend na gruzińską modę. Botki w kratkę to genialna alternatywa dla tych skórzanych. Wysoka cholewka i potężny słupek tworzą świetne proporcje, zwłaszcza gdy buty nosimy do szerokich dżinsów.
Przez zielone okulary
Gucci jest marką tak pożądaną, że właściwie nie trafia na wyprzedaż. Musimy więc zadowolić się dodatkami. Okulary o kocim kształcie to dobry wybór, bo wyróżniają się kolorami kojarzonymi z włoskim domem mody. I retro, którego właściwie nie powinno się już nazywać modą z przeszłości, bo jest tak bardzo na czasie.
Prawda Prady
Miuccia Prada to osobowość rozsadzająca ramy mody. Może się równać tylko z największymi – Karlem Lagerfeldem, czy Alexandrem McQueenem. Wszystko, czego dotknie się Włoszka, jest zarazem inne niż to, co widujemy na co dzień, a jednocześnie przepowiada trendy przyszłości. Jej mała czerwona, choć klasyczna, a nawet staroświecka, ewokuje świeżością. Tak ujawnia się magia mody.
Wyzwanie to ubranie
Gwiazda Vetements zdaje się już odrobinę przygasać, ale jeszcze długo każde ubranie, które wychodzi spod rąk Demny Gvasalii, będzie udaną inwestycją. W zimowe dni przyda się błyszcząca puchówka – krótka, ale nie kusa, obszerna, ale nie za wielka. W sam raz.
Glamour Givenchy
Chociaż wydawało się, że po odejściu Riccarda Tisciego do Burberry, marka Givenchy straci tożsamość, jej notowania tylko wzrosły. A to za sprawą sukni ślubnej, którą Clare Waight Keller zaprojektowała dla Meghan Markle. Gdy księżna wręczyła projektantce nagrodę brytyjskiego przemysłu modowego, nie było już wątpliwości, że nastała angielska era we francuskim domu mody. My z kolekcji wybieramy panterkową sukienkę, która jest idealnym kompromisem między seksapilem a szykiem. Kokardka wiązana przy szyi to ukłon w stronę elegancji, a kontrastowy wzór spodoba się każdemu kociakowi.
Formuła Fendi
Niby niezmienna od lat, ale wciąż poddawana reinterpretacji. W tym sezonie wszyscy znów chcieli nosić logotyp „Zucca”. Niezależnie od tego, czy kochamy Kardashianki, które przysłużyły się do popularności domu mody, też chcemy to mieć! Torebka Runaway łącząca fason kuferka w klimacie retro z odpowiednią dawką logo to nasz spóźniony prezent świąteczny.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.