Wśród 128 obiektów zaprezentowanych w tym roku na wystawie „Zakopane, Zakopane!” w DESA Unicum znalazły się prace artystów, takich jak Zofia Stryjeńska, Rafał Malczewski, Stanisław Ignacy Witkiewicz czy Władysław Hasior, a także fascynujące przedmioty codziennego użytku, m.in. ponadstuletnie drewniane narty oraz bobslejowe sanki z końca XIX woeku. Dzięki współpracy domu aukcyjnego z Tatrzańskim Parkiem Narodowym przy Pięknej w Warszawie można też zobaczyć ekspozycję poświęconą Waleremu Eljaszowi Radzikowskiemu, malarzowi, pisarzowi, taternikowi i jednemu z najważniejszych popularyzatorów Zakopanego.
Fascynacja polskich XIX-wiecznych artystów tatrzańskimi krajobrazami wynikała nie tylko z wrażenia, jakie wywierało na nich majestatyczne piękno górskich szczytów. Od czasów ich pierwszego badacza, Stanisława Staszica, Tatry traktowano również jako symbol wolności, przestrzeń, w której można zapomnieć o przygnębiającej rozbiorowej rzeczywistości. Malarzy, pisarzy, muzyków i aktorów urzekło zwłaszcza Zakopane, które z niewielkiej pasterskiej osady przemieniło się w kolonię artystów i zyskało miano „duchowej stolicy” Polski, a w 1933 roku otrzymało prawa miejskie. Jego rozkwit rozpoczął się w drugiej połowie XIX wieku, kiedy doktor Tytus Chałubiński zaczął rekomendować tamtejszy klimat chorym na płuca. Do Zakopanego przyjeżdżali jednak nie tylko kuracjusze, ale i zwykli letnicy, którzy niezrażeni trudami podróży (kolej doprowadzono do Zakopanego dopiero w 1899 roku) chcieli spędzić tam czas. O fenomenie twórczego środowiska Zakopanego, a także o tym, jak pod Giewontem sztuka splatała się z rzemiosłem, turystyką, taternictwem, opowiadają dwie znakomite wystawy „Zakopane, Zakopane!” i „Walery Eljasz Radzikowski”, które do 30 stycznia można oglądać w DESA Unicum.
Surowe piękno Tatr w kontekście dwóch ważnych jubileuszy
Tegoroczna edycja realizowanego przez DESA Unicum projektu „Zakopane, Zakopane!” poświęconego dziełom o tematyce tatrzańskiej i góralskiej ma wyjątkowy charakter. Wypada w 100. rocznicę Międzynarodowej Wystawy Sztuki Dekoracyjnej i Wzornictwa w Paryżu, na której triumfy święciło polskie art déco, nawiązujące silnie do ludowej sztuki Podhala, a Zofia Stryjeńska otrzymała aż cztery Grand Prix i jedno wyróżnienie. Co więcej, partnerem wystawy w DESA Unicum jest w tym roku obchodzący właśnie 70-lecie swojego istnienia Tatrzański Park Narodowy. – To dla nas bardzo ciekawe doświadczenie, a przede wszystkim szansa na dotarcie do nowych odbiorców, których możemy zainteresować naturalnym i kulturowym dziedzictwem Podhala. Traktujemy to jako jeden z elementów naszej edukacyjnej misji, którą jest zbudowanie w ludziach szacunku do przyrody – podkreśla Szymon Ziobrowski, dyrektor TPN.
Dzięki tej współpracy przy Pięknej w Warszawie można oglądać wyjątkowe eksponaty związane z Walerym Eljaszem Radzikowskim, postacią niezwykle dla Zakopanego istotną, a dziś niesłusznie nieco zapomnianą. Jak pisze w swoim artykule Renata Kowalska, kierowniczka Ośrodka Dokumentacji Tatrzańskiej im. Zofii Radwańskiej-Paryskiej i Witolda Henryka Paryskiego: „Walery Eljasz Radzikowski jak wielu innych zafascynował się Tatrami, ale jego fascynacja przerodziła się w miłość wierną po grób, taką, dla której wszelkie ofiary można ponosić bez żalu”. Urodzony w 1840 roku w Krakowie utalentowany i doskonale wykształcony malarz, który pragnął zajmować się przede wszystkim malarstwem historycznym, po raz pierwszy zobaczył Tatry ze szczytu Babiej Góry w 1860 roku. Rok później pojawił się w Zakopanem i wkrótce stał się jednym z jego najważniejszych popularyzatorów. Był pierwszym »letnikiem«, który postawił sobie na Krupówkach dom. Jako wybitny znawca Tatr i jeden ze współzałożycieli Towarzystwa Tatrzańskiego, z wielkim zaangażowaniem wyznaczał ścieżki i szlaki, między innymi ten prowadzący na fascynujące malarzy Morskie Oko, a także kierował budową schronisk. O własnoręcznie oznaczonych przez niego cynobrową farbą trasach Stanisław Witkiewicz, twórca stylu zakopiańskiego, pisał: „Jeżeli z labiryntu dróg błędnych, wśród lasów zawalonych głazami, pociekłych strumieniami, wyprowadza cię czerwone znaki na korze świerków, na występach skalnych, to wiedz, że tędy przechodził p. Walery Eliasz i jak wróżka z bajki stawiał drogowskazy dla zbłąkanych dzieci”.
Na górskim szlaku: Jak Walery Eljasz otworzył Tatry dla turystów?
Opublikowany przez Radzikowskiego w 1870 roku „Ilustrowany przewodnik do Tatr, Pienin i Szczawnic” okazał się wielkim sukcesem i doczekał aż sześciu wydań. Każde z nich autor uzupełniał o nowe informacje i ilustracje. Cieszący się wielką popularnością bedeker przyciągał w góry coraz więcej turystów. – To były czasy, kiedy z Krakowa do Zakopanego jechało się dwa dni. Podróżowano góralskimi furkami obładowanymi licznymi tobołami, w których znajdowały się samowary czy pierzyny, bo na miejscu takich rzeczy nie było. Ludzie potrzebowali wtedy najprostszych informacji dotyczących wędrowania po górach. Walery Eljasz otworzył Tatry dla turystów, tłumacząc im, jak się ubrać w góry, o jakiej porze w nie wyruszyć, jakimi szlakami podążać. Sprawił, że turystyka mogła być bezpieczna i przynosić ludziom radość – opowiada Paweł Skawiński, były dyrektor TPN i przewodnik tatrzański z 50-letnim doświadczeniem. Sam Walery Eljasz na wycieczki w Tatry zabierał żonę oraz córki, które zostały uwiecznione na zaprezentowanych na wystawie zdjęciach. Aparat fotograficzny artysta kupił w latach 90. XIX wieku. Fotografie, które nim wykonał, służyły mu jednak przede wszystkim jako szkice do obrazów. Jego tatrzańska twórczość jest bardzo bogata i różnorodna: składają się na nią krajobrazy, panoramy, sceny rodzajowe z życia górali i turystów, portrety. – Walery Eljasz Radzikowski kochał Tatry, świetnie je znał i wiedział, jak je malować. Był w tym niezwykle precyzyjny. Mapa, którą można zobaczyć na wystawie, zdumiewa dokładnością, bo przecież nie było wtedy dronów, nie można było z góry sfotografować górskich szczytów, co więcej, Walery Eljasz nie był przecież zawodowym kartografem – opowiada Renata Kowalska.
Zakopiańscy pejzażyści i rzemieślnicy
Jednym z licznych artystów zafascynowanych surowym pięknem Tatr był malarz i zapalony taternik oraz narciarz, Rafał Malczewski. Jego słynny „Pejzaż podhalański” z 1922 roku również można zobaczyć na wystawie „Zakopane, Zakopane!". Tatry stanowiły jednak źródło inspiracji nie tylko dla malarzy-pejzażystów. W połowie lat 70. XIX wieku Towarzystwo Tatrzańskie założyło w Zakopanem Szkołę Snycerską, którą wkrótce przemianowano na Szkołę Przemysłu Drzewnego. W 1922 roku jej dyrektorem został Karol Stryjeński, który trzy lata później współtworzył słynny polski pawilon na Międzynarodowej Wystawie Sztuki Dekoracyjnej i Wzornictwa w Paryżu. Jeszcze wcześniej, w 1909 roku, uczący w Szkole artyści utworzyli wraz z absolwentami krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych Towarzystwo Sztuka Podhalańska, mające dbać o „rozwój sztuki podhalańskiej i wprowadzanie jej do przemysłu artystycznego”. Z kolei powstałe w 1910 roku Stowarzyszenie „Kilim”, w którym działali tacy twórcy jak Władysław Skoczylas, którego wielkoformatową pracę „Taniec zbójników” również można zobaczyć na wystawie, znacząco przyczyniło się do rozwoju zakopiańskiego tkactwa.
Realizm i awangarda
Składająca się ze 128 obiektów ekspozycja prezentuje dzieła słynnych artystów związanych z Zakopanem, takich jak Witkacy, który prowadził tam swoją słynną Firmę Portretową, czy zafascynowana podhalańskim folklorem Zofia Stryjeńska. Przede wszystkim jednak pokazuje ona, że Zakopane przyciągało artystów różnych epok i stylów – zarówno przedstawicieli XIX-wiecznego akademizmu, jak i XX-wiecznych twórców awangardowych oraz artystów zupełnie współczesnych, takich jak urodzony w 1974 roku Bartek Leszczyna. Pozwala też zrozumieć, że sztuka zakopiańska to nie tylko obrazy i grafiki, ale także rzeźby oraz przedmioty użytku codziennego, jak krzesło Wojciecha Brzegi, zastawa stołowa z Pierwszej Krajowej Fabryki Wyrobów Platerowanych Marcina Jarry czy kilimy Kazimierza Brzozowskiego, malarza, grafika, wybitnego twórcy tkaniny, a zarazem jednego z pierwszych zakopiańskich narciarzy.
Ekspozycję „Zakopane! Zakopane!” można oglądać w warszawskiej DESA Unicum do 30 stycznia 2025 roku, kiedy to znajdujące się na niej obiekty będzie można kupić na aukcji pod tym samym tytułem. Do 30 stycznia w DESA Unicum dla zwiedzających będzie dostępna także wystawa „Walery Eljasz Radzikowski. Prace z kolekcji Tatrzańskiego Parku Narodowego”.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.