Premierowo na Vogue.pl: Kampania Bohoboco na sezon jesień-zima 2019-2020

Jeden sezon w sześciu rozdziałach – tak najkrócej można opisać strategię Bohoboco. Marka już po raz drugi rezygnuje z dużej kolekcji sezonowej na rzecz małych wyrazistych kolekcji kapsułowych. 

Dlaczego? A dlaczego nie. Od dawna trudno już mówić o sztywno definiowanych trendach. Moda to konkurs autorskiej interpretacji. Sześć różnorodnych odsłon jednej marki może stać się popisem kreatywności albo nawet komentarzem do rzeczywistości. – Są zróżnicowane tak jak kobiety, które je później noszą – mówi Michał Gilbert Lach, dyrektor kreatywny Bohoboco.

Jako pierwsze światło dzienne ujrzały dwie kolekcje „Contemporary Heritage” i „Bright & Bold”. Pierwsza, inspirowana ostatnimi chwilami lata, które powoli przechodzą w jesień, opiera się na nowoczesnej interpretacji motywu kraty. Anglosaski wzór jest przeskalowany i powielany na różne sposoby – powtarza się w rozmaitych wariantach kolorystycznych na różnych częściach garderoby.

Z kolei kolekcja „Bright & Bold” powstała z myślą o przedwiośniu. Ostatnim tchnieniu zimy, które nabiera wiosennej energii. Dominują tu więc gładkie tkaniny w prostych krojach. Na pierwszy plan wysuwa się kolor, obok bladej żółci i mięt,y pojawia się jasny beż, ale też kontrastowa czerwień i czerń. Bohoboco pokazuje nowe kolekcje w nietypowej dla siebie kampanii autorstwa Wojciecha Foit, zamiast ascetycznych wnętrz i dynamicznego miasta pojawia się nostalgiczny krajobraz Kazachstanu. – Miejsca wyglądem przypominające czasy poprzedniego ustroju łączą się z nowoczesną konstrukcją oraz formą ubrań. To oddaje moje spostrzeżenia na temat tego, co się dzieje obecnie w Polsce i na świecie. Chciałem skonfrontować destrukcję z prostotą, ponieważ wierzę, że właściwym kierunkiem rozwoju są otwartość, tolerancja i różnorodność – podkreśla Michał Gilbert Lach.

1/8Premierowo na Vogue.pl: Kampania Bohoboco na sezon jesień-zima 2019-2020