Pierpaolo Piccioli: Moc empatii

„Bez empatii nie byłoby wspólnoty. Ludzkie więzi, komunikacja i relacje pozwolą nam przetrwać największe trudności” – pisze dyrektor kreatywny Valentino, który w ramach projektu Hope dzieli się przemyśleniami na temat empatii, przyjaźni i szczęścia.

Każdy projekt wychodzący spod igły Pierpaola Piccioliego jest urzeczywistnieniem nadziei świata mody. Nie chodzi tu jedynie o zabawę formą, iluzję przełamywania barier grawitacji, eksperymentowanie z objętością i sylwetkami. Kluczowa nie jest także optymistyczna paleta barw, oscylująca wokół fuksji, oranżów i szmaragdów. Jego ubrania wywołują emocje. Dla niego wybieg nie jest pustą przestrzenią do prezentowania wybujałej kreatywności, tylko strefą łączącą ludzi.

W tym roku, w obliczu pandemii, która ogarnęła cały świat, Pierpaolo Piccioli chciał zwrócić się do świata z przesłaniem. Tak narodziła się kampania #ValentinoEmpathy z udziałem artystek i artystów, modelek i modeli z różnych zakątków kuli ziemskiej (wystąpili m.in. Adut Akech, Anwar Hadid, Christy Turlington, Gwyneth Paltrow, Janet Mock, Laetitia Casta, Laura Dern, Leon Dame, Liu Wen, Mariacarla Boscono, Mustafa the Poeta, Naomi Campbell, Rossy de Palma, Rula Jebreal i Tang Yan).

Powstała seria portretów gwiazd w kreacjach z kolekcji Valentino na sezon jesień-zima 2020-2021. Domowe zdjęcia wykonane przez współtowarzyszy kwarantanny stanowiły podstawę kampanii włoskiego domu mody, a milion euro, który w innych okolicznościach zostałby przeznaczony na profesjonalne sesje, przekazano rzymskiemu szpitalowi Lazzaro Spallanzani. Placówki medyczne w całej Europie otrzymały także darowizny od właściciela koncernu Mayhoola, który wspomógł walkę z pandemią 4 mln euro.

Drodzy Przyjaciele,

to nie promienie śródziemnomorskiego słońca, wpadające przez okna pracowni, rozgrzewały moje serce w ostatnich miesiącach. Siłą natchnęła mnie miłość rodziny, współpracowników, przyjaciół, partnerów. Doświadczenie pandemii było trudne, ale bezcenne.

Otaczający mnie ludzie bez wahania ofiarowali mi swoje poświęcenie, dzielili się twórczą i emocjonalną energią, pomysłami i uczuciami. Nasza symbioza stała się jedynym wyjściem z chaotycznej, niepewnej i budzącej grozę sytuacji, ale i najbardziej wzbogacającym doznaniem w moim życiu. Życzę nam wszystkim pielęgnowania człowieczeństwa i wewnętrznego bogactwa. Bo bez empatii nie byłoby wspólnoty. Ludzkie więzi, komunikacja, relacje to te wartości, które pozwolą nam przetrwać największe trudności. Zatem śnijmy razem dalej.

Love, PP

Więcej rozmów z ludźmi, którzy dają nadzieję – we wrześniowym numerze „Vogue Polska”. Do kupienia w salonach prasowych i na Vogue.pl.

1/14List Pierpaola Piccioliego, dyrektora kreatywnego Valentino, do czytelników „Vogue’a”