26 maja głosujemy razem!

– Myślę o moich dzieciach, o moich przyjaciołach, biorę odpowiedzialność za nasze życie w niedalekiej w przyszłości. Realnie – mówi fotografka Zuza Krajewska. Wsparła akcję, portretując inspirujących Polaków, którzy wzięli udział projekcie Wolfganga Tillmansa „Vote Together”.

W oczekiwaniu na majowe wybory do Parlamentu Europejskiego, które zdecydują o losach naszego kontynentu, artysta Wolfgang Tillmans stworzył projekt „Vote Together” – serię koszulek z nadrukami. Każdy noszony przez przedstawicieli wszystkich 28 krajów członkowskich Unii T-shirt, to manifest zachęcający do tego, by wykorzystać swój cenny głos i wziąć udział w głosowaniu.

Małgosia Bela i Anja Rubik

Małgosia: – Za 5 lat chciałabym się obudzić w Europie, która daje poczucie bezpieczeństwa mojemu synowi, pokoleniu dzisiejszych nastolatków. Obserwuję u nich duży, choć pewnie jeszcze nieuświadomiony, niepokój  o przyszłość.

Anja: – Czuję się tak samo Europejką, jak i Polką. Pamiętajmy, że Unia Europejska to nie tylko polityka, to również ludzie, przyjaźnie, podróże, możliwości studiowania i pracy w całej Europie, wspólne cele i osiągnięcia. Pamietajmy, że razem jesteśmy silniejsi.

Natalia Maczek

– Europa jest wspólnotą wartości, w które głęboko wierzę – to solidarność, wolność, tolerancja, demokracja, pokój, bezpieczeństwo. 

Wojtek Mazolewski

– Zdecydowałem się na udział w akcji, bo uważam, że „nic o nas bez nas”.

Agnieszka Grochowska

– Nie chcę czuć się bezradna. Wierzę, że każdy głos ma znaczenie.

Anastazja Bernad

– Czuję się Europejką, czuję się członkinią wspólnoty, co oznacza dla mnie wsparcie, szacunek dla różnorodności, godności, indywidualności, które otwierają drzwi do wzajemnej inspiracji. Życie we wspólnocie oczywiście oznacza pewnego rodzaju kompromisy, jednak mimo wszystko widzę w niej ogromny potencjał.

Max Zieliński

– Czy czuję się Europejczykiem? Zdecydowanie tak! Czuję się bardziej Europejczykiem niż Polakiem. 

Swoboda podróży po Europie to wspaniała rzecz! Łatwość, z którą możemy teraz przekraczać „granice”, sprawia, że mamy dużo większą szansę na poznawanie nowych kultur i poszerzanie horyzontów. 

Maria Przybyszewska

– Jestem Polką, jestem Europejką, jestem obywatelką świata. Lubię ten nasz wielokulturowy kontynent, ludzi tolerancyjnych i z otwartymi głowami. Oczywiście nie wszystko widzę w różowych barwach i czasem odczuwam lekki niepokój. Głosuję w wyborach, bo chcę mieć realny wpływ na to, żeby za pięć lat Europa nadal była tolerancyjna i wielokulturowa.

^{Kacper Rączkowski}

– Polska polityka śmierdzi fundamentalizmem. Grozi to podróżą wstecz. Europa jest buforem. Taką mam nadzieję.

Iza Łopuch

– Jestem częścią europejskiego plemienia. Wierzę w humanizm i uniwersalizm moralny. Europa jest – i mam, nadzieję pozostanie – na straży tych wartości.

Bycie Europejką daje mi poczucie wolności– podróżowania, zamieszkania. Dzięki temu, że współdzielimy wiele kodów moralnych i etycznych, nie czułam się obco w żadnym z europejskich miast, w jakich byłam. A to, co odmienne, co nas różni, jest najciekawsze. Otwiera horyzonty. 

Kamil Jabłoński i Michał Suchora

Kamil: – Dla mojego pokolenia Unia Europejska jest czymś naturalnym. Nie wyobrażam sobie innej rzeczywistości, niż ta otwarta. Wydarzenia polityczne w całej Europie powodują, że nie możemy myśleć o naszej obecności we wspólnocie jak o czymś oczywistym, danym raz na zawsze, niezbywalnym. 26 maja zagłosuję na osobę, która będzie reprezentowała Polaków w Parlamencie Europejskim. Dziś, jak nigdy dotąd, potrzebujemy tam osób, które rozmumieją DNA Europy.  ​

Michał: – Referendum akcesyjne było dla mnie pierwszą okazją do skorzystania z czynnego prawa wyborczego. Dla dziecka przed maturą to był wielki dzień: czułem, że w bezpośredni sposób mogę wpłynąć na kształt historii Polski i świata. Po 15 latach widzę, że był to jedyny słuszny wybór. Chciałbym, żebyśmy z okazji naszego 20-lecia w UE nie rozmawiali o wysokości dopłat, o programie krowa+, tylko o coraz głębszej integracji, wspólnych wartościach i europejskiej tożsamości wolnej od źle pojętej dumy narodowej. Za pięć lat chciałbym też świętować wejście do UE Ukrainy,  

Zuza Krajewska

– Europa jest moim miejscem na ziemi. Czuję się z nią związana światopoglądowo, kulturowo, terytorialnie. Lubię być częścią większej całości. Mam nadzieję, że jesteśmy jako kraj bezpieczniejsi w jej ramionach. To ważne, szczególnie dla przyszłych pokoleń.

Filip Niedenthal

– Prawo głosu jest najważniejszym prawem, jakie posiadamy. Nie wolno go marnować.

1/41Agnieszka Grochowska