Russell Tovey zagrał w klipie kompozytora Fabia D’Andrei, „Something Left to Love”, który porusza temat zdrowia psychicznego.
Wielokrotnie nagradzany pianista, kompozytor i reżyser filmów krótkometrażowych stworzył innowacyjny album wideo. Na nowym krążku, zatytułowanym „24”, D’Andrea dąży do zrewolucjonizowania muzyki klasycznej. Do udziału w teledysku do każdej z 24 kompozycji zaprosił hollywoodzką gwiazdę. W czarnobiałym klipie pojawiła się m.in. Natalie Dormer, aktorka znana z udziału w „Grze o Tron”. W pierwszym singlu promującym płytę, „No Day Shall Erase You”, aktorka zatańczyła choreografię autorstwa Aarona Sillisa.
W teledysku do utworu „Something Left to Love”, Russell Tovey („Dr. Who”, „Sherlock”, „Być człowiekiem”) opowiada o załamaniu nerwowym i presji życia w świetle reflektorów. -–To trochę jak z porównywaniem się i rozpaczaniem. Każdy to robi. Oglądasz Instagram i nie rozumiesz, dlaczego nagle czujesz się źle. Potem zdajesz sobie sprawę, co wywołało lęk. Ten teledysk pokazuje historię celebryty, który na pierwszy rzut oka wydaje się być spełniony. Rzeczywistość jest jednak inna – tak naprawdę zmaga się z życiem każdego dnia – opowiada aktor.
Przygotowując się do teledysku, Tovey pobierał nauki u choreografa Jerry’ego Reeve’a w Pineapple Studios. W efekcie powstał układ, który łączy taniec współczesny z filmem i przekazem emocjonalnym. Aktor opowiada o walce z wewnętrznymi demonami i opiekowaniem się własnym, wewnętrznym dzieckiem. I choć teledysk skupia się na doświadczeniu gwiazdy, problemy ze zdrowiem psychicznym dotyczą każdego. Dlatego szczególnie w obliczu wzrostu odczuwanego lęku w obecnych czasach, teledysk okazuje się być aktualny.
– Przesłanie jest takie, by nie bać się rozmawiać o tym. Rozmowa z drugą osobą pozwala nie czuć się samotnym i normalizuje odczuwane emocje. Uważam, że właśnie tym jest zdrowie psychiczne: im więcej ludzi o nim rozmawia, tym bardziej jest to normalizowane i przestaje być takie przerażające. Kiedy siedzisz w swojej głowie i jesteś przytłoczony swoimi myślami, życie zaczyna cię przytłaczać. A kiedy zaczynasz wyrażać swoje emocje i mówić o nich, tracą na sile – opowiadał aktor.
Wizja kompozytora wzbudziła uznanie i wsparcie ze strony znanych gwiazd filmowych, tancerzy i choreografów. Pomimo niskiego budżetu udało się wspólnie wyprodukować teledyski wideo do albumu. W efekcie powstało połączenie różnych form sztuki, które przyświecają wizji Fabia, by stworzyć wytwórnię wspierającą innowacyjnych artystów. D’Andrea ma na koncie występy z gwiazdami takimi jak Leonardo DiCaprio czy Sharon Stone podczas festiwalu filmowego w Cannes. Koncertował także w Royal Festival Hall w Londynie i Paris Opera House. Został najmłodszym kompozytorem biorącym udział w produkcji baletowej w Royal Opera House.
– Chciałbym dotrzeć do grupy ludzi, którzy nigdy nie sięgają po muzykę klasyczną. Tak samo z tańcem. To jest moja misja. Mam nadzieję, że przedstawiliśmy coś tak uniwersalnego, że możemy pokazać ludziom łatwą dostępność sztuki. Gdyby nie muzyka klasyczna, nie mielibyśmy żadnej innej. Poza tym, istnieje wiele badań pokazujących wpływ muzyki instrumentalnej na rozwój ludzkiego mózgu – opowiadał kompozytor.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.