Niespełna dwa lata po premierze poprzedniego albumu artysta powraca z nowym materiałem. „Dawn FM” usłyszymy już 7 stycznia. The Weeknd opublikował już okładkę płyty.
The Weeknd to jedna z najciekawszych postaci współczesnej muzyki. Abel Tesfaye, jak naprawdę nazywa się Kanadyjczyk o etiopskich korzeniach, zdobył trzy statuetki Grammy, nominację do Oscara, występował podczas Super Bowl Halftime Show. Artysta swobodnie porusza się między R&B, popem i muzyką elektroniczną, choć w jego utworach można również usłyszeć inspiracje muzyką filmową, soulem i jazzem. Dzięki tej wszechstronności, a także talentowi, nazywany jest „mrocznym księciem popu”.
Dwa lata po premierze „After Hours” artysta wraca z nowym albumem. Tesfaye tradycyjnie postanowił zaskoczyć fanów i bez wcześniejszej zapowiedzi ogłosił, że jego piąta płyta, „Dawn FM”, ukaże się 7 stycznia. Opublikował krótki klip, który ma wprowadzić fanów w klimat „nowego muzycznego uniwersum”. W filmie, podobnie jak na opublikowanej dzień później okładce, możemy zobaczyć Tesfaye w imponującej charakteryzacji. Siwe włosy i zmarszczki to sygnał dla fanów, że wraz z premierowym albumem artysta zaprezentuje nowe alter ego.
Tesfaye znany jest ze swojej miłości do kina, dlatego w zwiastunie albumu dostrzec można nawiązania, między innymi do filmu „Oczy szeroko zamknięte” Stanleya Kubricka czy klasyków kina science fiction z lat 80. Z klipu dowiadujemy się również, że wśród postaci zaangażowanych w projekt znaleźli się legendarny producent Quincy Jones, Tyler, the Creator i… Jim Carrey. Jaką rolę odegrają w uniwersum artysty? Dowiemy się już 7 stycznia.
Przez ostatni rok muzyk godził pracę nad albumem z pracą na planie nowego serialu HBO „The Idol” – opowieści o piosenkarce pop, która wdaje się w romans z tajemniczym właścicielem klubu w Los Angeles. Obok Tesfayego wystąpi Lily-Rose Depp, a serię wyreżyseruje Sam Levinson, twórca „Euforii”.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.