Za ponowne zarażenie nas miłością do masywnych kolczyków i dużych klipsów odpowiada Anthony Vaccarello, który już od kilku lat lansuje je w kolekcjach dla Saint Laurent – nowe modele tworzy, bazując na archiwalnych projektach Yves’a, dodaje je do zmysłowych looków w nurcie power dressingu, oversize’owych garniturów oraz, jak w kolekcji na wiosnę-lato 2025, stylizacji nawiązujących do nurtu boho. Modzie na wyraziste kolczyki i klipsy zimą 2025 nie oprą się nawet minimalistki – to one pokazują, jak łatwym i szybkim sposobem na ożywienie prostej stylizacji jest wykorzystanie tej wyrazistej ozdoby. Gdzie zatem szukać najmodniejszych i najbardziej szykownych kolczyków i klipsów, które można nosić od rana do wieczora?
Klipsy Saint Laurent: Jak malowane
Przegląd modnych dużych kolczyków i klipsów zaczynamy od źródła tego trendu, czyli kolekcji Anthony’ego Vaccarello dla Saint Laurent. W odsłonie domu mody na jesień-zimę 2024 belgijski projektant ponownie wzbogacił stylizacje o duże, celowo przeskalowane i inspirowane archiwalnymi modelami ozdoby. Oprócz standardowego złota, srebra i kamieni postawił na geometryczne formy z żywicy, które kontrastowały z lekkimi i zmysłowymi sukienkami z cieniutkiego tiulu. Nie trzeba chyba mówić, że występujące w kolorze brązowym, oliwkowozielonym i rudym są już bestsellerem.
Kolczyki Mango: Artystyczne kształty
Moda na duże kolczyki i klipsy zimą 2025 opanowała także popularne sklepy i sieciówki. Jedne z najciekawszych znajdziesz w Mango – urzekają nieoczywistą, lekko abstrakcyjną formą i stanowią nie tylko wyrazisty, ale przede wszystkim uniwersalny dodatek, bo równie dobrze sprawdzą się w połączeniu z wieczorową sukienką, jak i klasycznym wełnianym płaszczem.
Kolczyki Paola Sighinolfi: Perełka europejskiego designu
Jeśli w kolczykach to nie ich kształt, lecz faktura urzeka cię najbardziej, modele z kolekcji marki Paola Sighinolfi z pewnością zwrócą twoją uwagę. Za brandem stoi urodzona w Kolumbii, ale tworząca w Barcelonie Paola Quintana, która w swoich kolekcjach nowoczesne podejście do projektowania zderza z tradycyjnym rękodziełem hiszpańskim. Jej projekty – wyraziste statement pieces w przystępnej cenie – stanowią przykład dodatku, który przykuwa wzrok, ale nadal pozostaje bardzo łatwy do wystylizowania.
Kolczyki Alaïa: Srebrno-złote
Każdy projekt Pietera Muliera dla domu mody Alaï to małe dzieło sztuki i nie inaczej jest w przypadku biżuterii, jaką tworzy dla marki. Po przebojowych kolczykach-kolcach i kryształowych sercach kluczowym elementem stylizacji it-girls stają się w tym sezonie masywne kolczyki o nazwie „Specchio”, która z włoskiego oznacza „lustro”. Ten wyrazisty model najlepiej sprawdzi się w minimalistycznych, klasycznych i monochromatycznych lookach – doda im charakteru i modowego twista.
Kolczyki Louis Abel: Rzeźbione
Założyciel marki Louis Abel, Jimmy Loutfi, z wykształcenia jest inżynierem. Podczas realizowania autorskich projektów korzysta ze swojego backgroundu, ale hołduje też tradycyjnemu, najwyższej jakości rzemiosłu. Choć w ofercie Louis Abel są także bransoletki i naszyjniki, to kolczyki stały się największym znakiem rozpoznawczym marki – mają wyraziste, geometryczne formy i przypominają małe rzeźbione dzieła sztuki. Są w stanie podkręcić każdy look.
Kolczyki NS Bijoux: Z polską metką
Masywne kolczyki o designie inspirowanym retro to flagowy produkt w portfolio biżuteryjnej marki Nicole Soszyńskiej. Od ozdób z motywem róży, przez geometryczne kształty, aż po wytłaczane formy – wszystkie tworzone są tak, by dodawać wyrazistości nawet najprostszej stylizacji. Model „Brochant Argent” z najnowszej kolekcji brandu idealnie komponuje się ze skórzanymi i z zamszowymi płaszczami od NS Veste – siostrzanej marki NS Bijoux, którą Soszyńska tworzy wspólnie ze stylistką Pauliną Skoczek.
Więcej inspiracji znajdziesz w grudniowym numerze "Vogue Polska". Zamów numer już dziś z jedną z dwóch okładek do wyboru na vogue.pl.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.