Na sfotografowanie kolekcji Jil Sander redaktorka naczelna „Vogue Polska”, Ina Lekiewicz Levy, wybrała Japonię i jej dawną drewnianą architekturę w nowoczesnej odsłonie. Sama, już po zakończeniu pracy przy zdjęciach, udała się do Kioto w poszukiwaniu lokalizacji na przyszłe sesje mody.
Zatrzymała się w hotelu Hiramatsu mieszczącym się w dawnej machiyi – drewnianym miejskim domu z końca XIX wieku, w którym niegdyś mieszkano i pracowano, przebudowanym przez architektów ze znanego studia Nakamura Sotoji Komuten. Oryginalne detale połączyli ze współczesnymi elementami. Zachowali dwa wewnętrzne ogrody tak charakterystyczne dla tradycyjnej machiyi, mające wnosić odrobinę natury do codziennego życia: pierwszy z sosnami symbolizującymi powodzenie, drugi z bambusami. Dla gości przygotowano 29 dużych i wygodnych pokoi i dwie restauracje: japońską i włoską. Łatwo tu zapomnieć, że jest się w centrum głośnego miasta.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.