Perła polskich uzdrowisk, Riwiera Północy, skarb Bałtyku. Sopot już od 200 lat przyciąga kuracjuszy nie tylko zbawiennym dla zdrowia wpływem morskich kąpieli i nasyconego jodem powietrza, ale też wyjątkową architekturą i niepowtarzalnym klimatem. A od 15 lat wszystkiego, co w Sopocie najlepsze, można zakosztować w hotelu Sheraton.
„Wydawało mi się, że nader malownicza, urokliwa plaża w pobliżu Gdańska nadaje się szczególnie do założenia kąpieliska morskiego… Wieś Sopot została wybrana ze względu na swoje wysoce romantyczne położenie. Zakład otworzyłem w roku 1823…”, tak okoliczności powstania zakładu kąpielowego w Sopocie opisał Jan Jerzy Haffner, lekarz wojsk napoleońskich, interesujący się leczniczymi właściwościami kąpieli morskich.
To właśnie za jego sprawą Sopot ze spokojnej rybackiej miejscowości przeistoczył się w uzdrowisko. Wraz ze wzrostem popularności zbawiennego wpływu talasoterapii miasto rozwijało się i nabierało coraz bardziej ekskluzywnego charakteru. Dziś w Sopocie wciąż można poczuć ducha dawnych czasów. Są też miejsca, w których niepowtarzalny klimat tradycyjnego uzdrowiska łączy się perfekcyjnie ze zdobyczami współczesności. Właśnie tak jest w hotelu Sheraton Sopot.
Sopot: Historia uzdrowiska
„Niżej podpisany niniejszym ma zaszczyt zawiadomić, że budowa jego sopockiego zakładu kąpielowego jest na tyle zaawansowana, iż od środy 11 czerwca w sześciu pokojach kąpielowych będzie można zażywać kąpieli w podgrzewanej wodzie morskiej. Bilety za cenę 1 florena są dostępne w gdańskim zakładzie kąpielowym, jak również w Sopocie u Michaela Dietricha, przedostatni dom przy drodze do domu kąpielowego. Bilety są ważne tylko na tegoroczny sezon kąpielowy, dr Haffner”, ogłoszenie takiej treści pojawiło się 4 czerwca 1823 roku w gdańskiej gazecie ogłoszeniowej „Intelligent Blatz”. W ówczesnych czasach kąpiele morskie były jeszcze uważane za nie lada ekstrawagancję, a o ich zbawiennym wpływie na zdrowie dopiero zaczynano mówić. Ale dzięki pasjonatom takim jak właśnie dr Haffner tzw. talasoterapia – forma leczenia uzdrowiskowego wykorzystująca nadmorski klimat oraz czynniki terapeutyczne związane z morzem – szybko zyskała szerokie grono zwolenników.
Wkrótce do Sopotu zaczęli tłumnie przybywać kuracjusze. Wraz z ich napływem powstał park, najdłuższe w Europie drewniane molo, Łazienki Południowe, Łazienki Północne oraz Dom Kuracyjny ze skwerem. Ale złoty okres kurortu miał dopiero nadejść. W 1870 roku, za sprawą uruchomienia linii kolejowej z Gdańska do Berlina,
Sopot stał się słynny w Europie. Włodarze miasta nie zwlekali z wyjściem naprzeciw oczekiwaniom dystyngowanych przyjezdnych. Szybko zbudowano więc korty tenisowe i tor wyścigów konnych. A także Teatr Leśny, czyli dzisiejszą Operę Leśną, kasyno, hotele, wille i pensjonaty. W 1922 roku sopocki kurort nawiązał stałe połączenia żeglugowe z Gdańskiem, Gdynią, Puckiem i Helem. Kuracjusze z Niemiec przybywali do Sopotu także hydroplanami.
Uzdrowiskowe tradycje Sopot kontynuował także po II wojnie światowej. W mieście działało wówczas pięć szpitali. A w 1956 roku, dzięki zaangażowaniu dr Jadwigi Titz-Kosko, powstał Szpital Reumatologiczny. Dziś w Sopocie nadal można leczyć wiele schorzeń czy też po prostu zrelaksować się, spacerując brzegiem morza albo po parku, wdychając nadmorskie powietrze i korzystając z wielu rozrywek i atrakcji, jakie ma do zaoferowania kurort.
Nowy wymiar wypoczynku
Piękne piaszczyste plaże, najdłuższe drewniane molo w Europie czy słynny Monciak dziś – 200 lat od powstania sopockiego uzdrowiska – wciąż przyciągają niezliczonych turystów i kuracjuszy. I nic dziwnego, bo obecnie Sopot ma dużo do zaoferowania nie tylko w sezonie turystycznym, ale i poza nim. O każdej porze roku miasto i jego najbliższe okolice są wymarzonym miejscem spacerów i rekreacji na świeżym powietrzu. Nie trzeba wiele, aby wyczyścić głowę, zrelaksować się i wypocząć. Nawet krótki pobyt w Sopocie, połączony z zabiegami w spa, to idealny reset pozwalający na naładowanie baterii.
Piętnaście lat temu w Sopocie powstało miejsce, które idealnie wpisuje się w uzdrowiskowe tradycje kurortu, jednocześnie pełnymi garściami czerpiąc ze zdobyczy nowoczesności. Otwarty w 2008 roku hotel Sheraton Sopot szybko stał się nieodzowną częścią krajobrazu miasta. Zlokalizowany tuż obok popularnej promenady Bohaterów Monte Cassino, zwrócony w stronę morza gmach występuje na najbardziej rozpoznawalnych ujęciach prezentujących wybrzeże Zatoki Gdańskiej i najdłuższe drewniane molo w Europie. Hotel słynie z zapierającego dech w piersiach widoku na morze i doskonałego usytuowania przy plaży, tuż obok sopockiego molo.
Sheraton Sopot ma wszystko, aby spełnić oczekiwania nawet najbardziej wymagających gości. Wyposażony jest w 189 pokoi, a także spa z ofertą zabiegową, przestronnym basenem, saunami i hydropoolem. W hotelu znajduje się także jedno z największych centrów konferencyjnych w regionie. Ma też prywatną plażę, a po dniu pełnym wrażeń można odprężyć się w Barze 512 czy posilić w restauracji Polskie Smaki, słynącej z kaszubskiej kuchni.
Z kolei w restauracji Wave w każdy piątek hotel organizuje Włoski Bufet – kulinarny wieczór z muzyką na żywo. Goście podróżujący z psami czy kotami są tu mile widziani – na czworonogi w hotelu czekają łóżko, miski i specjalny przewodnik. Na parkingu, z którego korzystają goście hotelu, znajdują się ładowarki do aut elektrycznych. Czas spędzony tu z pewnością będzie niezapomniany, a wypoczynek zyskuje w tym wyjątkowym miejscu zupełnie nowy wymiar.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.