Urodzony w Sosnowcu Kamil Sznajder wystąpił w przełomowych kampaniach i filmach Gucciego. Chodził też w damskich i męskich pokazach marki. W tym samym czasie studiował na London College of Communication i stworzył „Tales of PRES” – opowieści o muzyce elektronicznej z czasów PRL i „Book of the Wastelands” – oniryczne, postapokaliptyczne krajobrazy Zagłębia Dąbrowskiego.
Kamil Sznajder wśród osobowości Gucci
W 2019 r. Kamil Sznajder został modelem Gucci. Stało się to w momencie, gdy florencką firmę znów ogłaszano najgorętszą marką świata. Alessandro Michele, dyrektor kreatywny Gucci, zatarł granice płciowe, elegancję wymieszał z kampem oraz queerem i na bazie dziedzictwa starej firmy wykreował modę przyszłości. Do współpracy zaprosił modeli i modelki, którzy, tak jak Kamil, przyciągają wzrok nie tylko z powodu niezwykłej urody, lecz także osobowości.
Wcześniej Polak pozował m.in. dla hiszpańskiej projektantki Tíscar Espadas i przeszedł w głośnym antybrexitowym pokazie Martine Rose wiosna-lato 2020. U Gucciego podczas męskiego tygodnia mody w pokazie zima 2020 Sznajder przeszedł z ikoniczną Jackie Bag, którą kiedyś nosiły niemal wyłącznie kobiety. Dziś z Jackie 1961 chodzi zarówno Cate Blanchett, jak i Harry Styles. Kamil pracował także podczas damskiego Fashion Week Fall 2020. Miał na sobie fioletowy sweterek, szmaragdowe spodnie, wisiorek z kaczuszką Disneya i typowe dla Gucciego mokasyny.
Gdy wybuchła pandemia, Sznajder, m.in. z Silvią Calderoni, Florence Welch, Billie Eilish i Harrym Stylesem, wystąpił w serialu „Ouverture of Something That Never Ended”, który Gus Van Sant, laureat Złotej Palmy, wyreżyserował dla Gucciego w 2020 r. Artystyczno-modowy serial był częścią wirtualnego festiwalu filmowego GucciFest, który zastąpił wybiegowy pokaz. Kamil pojawił się w odcinkach „At The Post Office” i „The Theatre”.
Uczestniczył też w kampanii „Gucci The Ritual”, która powstała metodą DIY. Alessandro Michele wysłał ubrania i kosmetyki do miejsc, w których odbywali izolację jego ulubieńcy. Kamil Sznajder nakręcił filmik w domu w Forest Hill w południowym Londynie, gdzie wówczas mieszkał. W reklamie modele i modelki odgrywają codzienne rytuały, śpiewając optymistyczny rockowy hit Supergrass „Alright”. Fotograficzny portret Kamila z Forest Hill reklamował również kosmetyki Gucci Beauty.
Wystąpił też w kampanii Pre-Fall 2020, w której model i modelki pozowali na łonie natury ze zwierzętami: skunksami, wiewiórkami, jelonkami, sowami. Kamil próbował pocałować żabę i trzymał słodkiego króliczka. Zdjęcia opowiadają o więzi człowieka z naturą.
Marka Gucci wykreowała własną estetykę. Stylowe, zabawne, lekkie i, jak zapewnia Kamil, powstające w miłej atmosferze projekty wizualne opierają się nie tylko na wyrazistych ubraniach i specyficznej estetyce. Kluczową rolę odgrywają w nich osobowości grających i pozujących osób o oryginalnych urodach.
Kamil Sznajder w projekcie artystycznym o Zagłębiu Dąbrowskim
Praca dla Gucci umożliwiła Kamilowi Sznajderowi realizację projektów dyplomowych, które stworzył na London College of Communication, gdzie studiował na kierunku Sound Arts and Design.
Kamil ma 23 lata, urodził się w Sosnowcu. Zanim wyjechał do Londynu, ukończył liceum i uczył się w szkole muzycznej, gdzie grał na instrumentach perkusyjnych. Gdy mówi o rodzinnym mieście wspomina m.in. bogato dekorowany Pałac Dietla oraz Trójkąt Trzech Cesarzy – magiczne miejsce u zbiegu trzech rzek, w którym w XIX w. zetknęły się trzy cesarstwa: Niemieckie, Rosyjskie i Austro-Węgierskie.
W Sosnowcu współtworzył „Book of the Wastelands”, czyli Księgę bezdroży, pustkowi, nieużytków. W duecie z Hugo Kaszyckim, artystą i modelem, który pracował m.in. dla Saint Laurent, ułożyli w serię zdjęcia rzeczy znalezionych w Sosnowcu i okolicach. Kamil i Hugo to flaneurzy z lat 20. XXI w., którzy paryskie bulwary zamienili na postapokaliptyczne, postindustrialne bezdroża Zagłębia: opuszczone kopalnie dolomitu, mokradła roztaczające się między zrujnowanymi fabrykami i okolice autostrad.
Sznajder wspomina o psychogeografii – spacerowaniu i zwiedzaniu przestrzeni według własnych narracji i bez scenariusza, w opozycji wobec porządków i systemów narzucanych przez planistów, urbanistów, przewodników. Przypominający dryfowanie spacer porządkowały emocje i myśli, które pojawiały się podczas chodzenia. – Psychogeografia to eksperymentalna eksploracja przestrzeni. Znaleziona w chaszczach gałąź czy głowa maskotki tworzyły nowe sensy i wpływały na naszą dalszą pracę. Widoczne na fotografiach obiekty to zlepki naszych przeżyć – opisuje Sznajder.
Na Pustyni Błędowskiej stoi oblana woskiem figurka, która wygląda, jakby pokrywał ją lukier. Nosi przeciwsłoneczne okulary. Posążek o dwóch paszczach podłączony jest do kawałka skamieniałego, popękanego szkła, które leży na otwartej książce. Sfotografowana książka, której tytułu nie znamy, stała się centralnym punktem pracy. Dwugłowi bohaterowie albo bohaterki wyłaniają się z bagien, piachów, ze zdewastowanych, opuszczonych przez człowieka fragmentów Ziemi i z kartek tajemniczej książki.
Kamil Sznajder o wyjątkowym rozdziale w historii polskiej muzyki
Oprócz „Book of the Wastelands” w ramach studiów na University of the Arts London powstały „Tales of PRES” – opowieści o Studiu Eksperymentalnym Polskiego Radia. W 2021 r., gdy skrajnie upolitycznione Polskie Radio przeżywa spektakularny upadek, Kamil Sznajder stworzył projekt o wspaniałym dziedzictwie rozgłośni. Talesofpres.online to anglojęzyczny portal opisujący, analizujący i gromadzący informacje, bogatą filmografię oraz dyskografię SEPR. To również wyraz miłości do nowatorskiej polskiej muzyki eksperymentalnej.
Jedno z najważniejszych na świecie laboratoriów muzycznych otwarto w 1957 r. w Warszawie na fali tzw. odwilży. Studio Eksperymentalne Polskiego Radia, w którym skomponowano pierwszą polską muzykę elektroniczną, założył i wymyślił Józef Patkowski. Do ekipy SEPR należeli współpracujący z kompozytorami i tworzący własne dzieła inżynierowie, reżyserzy i realizatorzy dźwięku, np. genialny Eugeniusz Rudnik. Tworzono tu muzykę do słuchowisk, reportaży, audycji radiowych i filmów, m.in. do awangardowych animacji Jana Lenicy, sztuki wideo Józefa Robakowskiego, kinowych arcydzieł, takich jak „Wesele” Wajdy czy „Rękopis znaleziony w Saragossie” Hasa, i serii filmów o Panu Kleksie. W Studiu nagrywali Witold Lutosławski i Krzysztof Penderecki. Utwory z SEPR rozbrzmiewały podczas Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Współczesnej „Warszawska Jesień” i przedstawień teatralnych Zygmunta Hübnera i Konrada Swinarskiego.
Projekty Kamila Sznajdera, podobnie jak moda Alessandro Michele, rzucają nowe światło na europejskie dziedzictwo, zarówno wyrafinowane jak dorobek SEPR, jak i przerażające i złowieszcze – jak krajobrazy ze zrujnowanych kopalni Zagłębia. Siła twórczości i pasji Sznajdera powoduje, że na bezdrożach rodzi się nowa i niezwykle obiecująca sztuka, a dziedzictwo Polskiego Radia wpisuje się w historię Europy.
Kolejne projekty Kamila powstawać będą w jego pracowni w Toskanii. Artysta zadomowi się wkrótce na starej, otoczonej 400 drzewami oliwnymi farmie leżącej tuż obok Florencji.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.