Znaleziono 0 artykułów
16.01.2025

Maison&Objet w Paryżu typuje trendy w designie na 2025. Tematem przewodnim surrealizm

16.01.2025
Obiekty i dekoracje zaprojektowane przez Studio Toogood. (Fot. Genevieve Lutkin)

Paryskie targi designu Maison&Objet uznawane są za jeden z najistotniejszych barometrów branży. Inicjują wartościowe spotkania na skalę międzynarodową, odkrywają talenty, a także typują i kreują trendy, którymi za moment będzie podążać świat designu. Nowy rok 2025 Maison&Objet (16–20 stycznia) otwiera hasłem „Sur/Reality”, uwypuklając w projektach to, co rodzi się z fantazji, przypadkowości, zniekształceń, humoru i poezji.

Kolejne edycje Maison&Objet to zawsze wydarzenia wyczekiwane z ekscytacją, a styczniowe odsłony targów są szczególne. Maison&Objet dokonuje wówczas nowego rozdania kart w świecie designu – prezentuje inspirujące nazwiska, nowe kolekcje, wyznacza kierunki i komentuje dominujące nurty w projektowaniu.

Styczniowej edycji towarzyszyć będzie hasło Sur/Reality, które ma podsycić apetyt konsumentów i projektantów na zakłócenie, dezorientację i wizje przypominające sny. Ten nowy surrealizm nie tylko inspiruje i napędza świeżą, nieokiełznaną kreatywność, ale też rozbudza ciekawość i zachęca do tego, by tworzyć w projektach przestrzeń na to, co niespodziewane. Na targach Maison&Objet Sur/Reality wyrasta na kolekcję nieoczekiwanych przedmiotów i onirycznych aranżacji, które wspólnie oferują nam prosto sformułowane zaproszenie: oderwij się od codzienności.

Kolekcja lamp bezprzewodowych SURCULUS projektu Studia Palatin. (Fot. Max Wallner)

Maison&Objet w Paryżu zaprasza do świata Sur/Reality

Pojęcie „Sur/Reality” wykreowane przez Maison&Objet to bezpośrednie nawiązanie do obchodzonej w 2024 roku setnej rocznicy narodzin surrealizmu. W tych okolicznościach misją targów w Paryżu stało się podkreślenie aktualności surrealistycznych wartości, gdzie dziwność i absurdalność służy jako niesamowite narzędzie scenograficzne.

Obiekty zaprojektowane przez Faye Toogood. (Fot. Andrea Ferrari)

Ten jeden z najbardziej wpływowych ruchów artystycznych XX wieku wciąż pozostaje potężnym źródłem inspiracji w świecie współczesnym. Wystawy, konferencje i wydarzenia kulturalne, które organizowano na całym świecie w związku z rocznicą surrealizmu, przypominały o znaczeniu tego ruchu i podkreślały jego zdolność do kwestionowania norm i eksploracji granic wyobraźni, przywołując nazwiska ikon surrealizmu: Salvador Dalí, René Magritte, Max Ernst czy Joan Miró.

Maison&Objet stulecie surrealizmu podsumowuje wnikliwym spojrzeniem w przeszłość, ale też upatruje w nim okazję do przemyślenia roli tego ruchu dzisiaj oraz usytuowania go w wizjach przyszłości.

Meble projektu portugalskiej marki Malabar. (Fot. materiały prasowe)

Chcieliśmy podejść do surrealizmu w sposób bardziej współczesny, badając jego eksplozję w różnorodnych formach wyrazu, znacznie wykraczając poza samą celebrację stulecia. Ta zdolność do przywracania cudowności, do burzenia ustalonego porządku jest niezwykle bogata i płodna, jeśli chodzi o wyobrażenie nowych form rzeczywistości. To właśnie nowe interpretacje tego świata odkrywa Sur/Reality – komentują Charlotte Cazals i Brune Ouakrat z agencji Peclers Paris zajmującej się prognozowaniem trendów w modzie, designie, kolorystyce, a także w innych dziedzinach związanych z kulturą i stylem życia (Peclers Paris prezentuje swoje prognozy i analizy trendów także podczas edycji targów Maison&Objet).

Marzenia i eskapizm na Maison&Objet

Kolejne odsłony projektu „What’s New?” oferują podczas targów Maison&Objet przegląd kluczowych trendów w kompaktowej formie. Produktom starannie wyselekcjonowanym przez ekspertów, trendwatcherów i kuratorów Maison&Objet towarzyszą innowacyjne scenografie.

Swoją wizję motywu Sur/Reality w kategorii „What’s New? In Decor” prezentuje Elizabeth Leriche z udziałem produktów od wystawców z całego świata. A przestrzeń „What’s New? In Retail” zaprojektowano jako sklep koncepcyjny według wizji François Delclaux. Tworzą ją produkty unikalne i ekstrawaganckie pod względem formy, materiałów, koloru czy zastosowania.

Kolekcja Meltdown autorstwa JordanLuca, włosko-angielskiego duetu projektantów mody (Jordan Bowen i Luca Marchetto) stworzona dla marki Seletti. (Fot. materiały prasowe)

Wystawy podążają za motywem Sur/Reality, gromadząc obiekty, które bez wątpienia dodają codzienności pikanterii. – Gdy są poetyckie, zapraszają do marzeń, a gdy figlarne, stają się niezwykle skutecznymi poprawiaczami nastroju. W procesie ich projektowania wyczuwalna jest spontaniczna wolność przedmioty uwalniają się od normatywnej racjonalności, wspierają przy tym potrzebę marzeń i eskapizmu. Łączą to, co zwyczajne, z tym, co fantastyczne – tłumaczą kuratorzy Maison&Objet.

Julien Sebban o wizji gościnności w 2025 roku

W przygotowaniu scenografii „What’s New? In Hospitality” (nowa kategoria na paryskich targach) Maison&Objet przekazał założycielowi multidyscyplinarnego kolektywu Uchronia – Julienowi Sebbanowi. Francuski architekt i designer zaprezentuje w Paryżu najnowsze trendy w branży hotelarskiej. 

W Maison&Objet traktujemy gościnność jako kluczowy dla nas element. Profesjonaliści z branży hotelarskiej i restauracyjnej poszukują unikalnych, uderzających elementów, które wykraczają poza dostępne gdzie indziej funkcjonalne rozwiązania. Przyjeżdżają do nas po inspirację i po to, by odkryć kreacje, które sprawią, że ich projekty naprawdę będą się wyróżniać. Specjalnie dedykowaną przestrzeń „What’s New? In Hospitality” stworzył dla nas Julien Sebban, wschodząca gwiazda świata designu. Jego oryginalna i rewolucyjna wizja gościnności, ukazana poprzez odważne inscenizacje z wykorzystaniem starannie wyselekcjonowanych produktów, doskonale odpowiada na specyficzne potrzeby profesjonalistów z tej branży – mówi Mélanie Leroy, dyrektorka generalna SAFI (Maison&Objet, ParisDesign Week, MOM).

Wizualizacja AI © giulia_art_ai. (Fot. materiały prasowe)

Julien Sebban i jego zespół mieli za zadanie wyobrazić sobie wizję gościnności 2025 w kontekście hasła Sur/Reality. Sebban, podążając tropem nowego surrealizmu, wykorzystał motywy eskapizmu, które zestawia z doświadczeniami hotelowymi. W ten sposób projektant stworzył dla Maison&Objet zupełnie oryginalną przestrzeń – Hôtel Uchronia.

W tym obiekcie uformowanym z warstw tkaniny każdy aspekt uczyniliśmy surrealistycznym kształty pokoi, wykorzystanie przestrzeni, wkomponowane w nią meble. Wymyśliliśmy siłownię na nowo, dostosowując sprzęt Technogym i maty do jogi, a także uwzględniliśmy przestrzenie takie jak taras, hol czy sypialnia z łazienką. Obiekty wyselekcjonowane przez Maison&Objet są tu prezentowane w nieoczekiwanych kombinacjach. Aby zapewnić wielozmysłowe wrażenia, zwróciliśmy szczególną uwagę na pejzaże zapachowe i dźwiękowe – opowiada Julien Sebban, projektant i architekt, absolwent prestiżowej londyńskiej Szkoły Architektury AA i założyciel kolektywu Uchronia. Dzięki zespołowi architektów i projektantów Uchronia zyskała renomę jako studio bliskie odważnej i kreatywnej estetyce, łączącej sztukę, historyczne inspiracje oraz nowoczesne podejście do designu w bardzo różnych realizacjach: od stworzenia nowej identyfikacji wizualnej dla butików Soni Rykiel po projektowanie wnętrz paryskich hotspotów, takich jak restauracja Forest w Musée d'Art Moderne i japońskie bistro Unagi. Uchronia jest równie znana ze swoich charakterystycznych mebli, takich jak zabawne stoliki kawowe Cookie and Peanut lub fotel Sunny, wszystkie wykonane ręcznie przez mistrzów rzemieślników jako świadectwo zaangażowania studia w jakość i kunszt.

Faye Toogood – projektantka roku 2025 wytypowana przez Maison&Objet

Wśród inspirujących osobistości, które zelektryzują widownię styczniowych targów, pojawi się m.in. Faye Toogood, okrzyknięta przez Maison&Objet projektantką roku 2025.

Rysunki i projekty Faye Toogood (Fot. Genevieve Lutkin)

Toogood w Paryżu zaprezentuje premierowo „WOMANIFESTO!” – instalację inspirowaną tegorocznym tematem wydarzenia. W surrealistycznym otoczeniu projektantka zaprasza gości do swojego umysłu, dekonstruując własny proces twórczy. To wszechogarniająca podróż po twórczości jednej z najbardziej wizjonerskich projektantek naszych czasów.

Toogood łączy sztukę z codziennością, a wszystko po to, by krajobraz naszego życia był mniej zwyczajny. Swoją twórczą, multidyscyplinarną historię opowiada poprzez modę, design i rzeźbę, a jej kolejne projekty uczyniły ją jedną z najbardziej znanych kobiet w brytyjskim (i nie tylko!) designie (choć sama projektantka zwykła żartować, że to jej fotel Roly-Poly z charakterystycznymi słoniowatymi nogami jest bardziej znany niż ona sama – kiedy został udostępniony szerszej publiczności przez włoską markę Driade, natychmiast stał się światowym bestsellerem).

Fotel Roly-Poly projektu Faye Toogood. (Fot. Matthew Donaldson)

Estetyka Toogood jest zakorzeniona w fascynacji surowymi, żywiołowymi materiałami, które kształtuje na własny niepowtarzalny sposób. – Moją siłą napędową jest uczynienie życia piękniejszym, bardziej interesującym. Zawsze sprowadza się to do geometrii, rzeźby i materiałów – podkreśla Toogood.

Alessandro Moriconi. Wschodząca gwiazda wśród nowej fali dekoratorów

Z interpretacją hasła paryskich targów zmierzył się także projektant wnętrz Alessandro Moriconi, który wyczarował w samym sercu przestrzeni Maison&Objet stuprocentowo upcyklingową gablotę skarbów z przeszłości wyłowionych… na pchlim targu. Współpraca z legendarnym francuskim targiem Saint-Ouen zlokalizowanym na północnych obrzeżach Paryża (jeden z największych i najstarszych targów staroci na świecie, działający od XIX wieku i przyciągający zarówno kolekcjonerów, jak i turystów z różnych zakątków) to odpowiedź na coraz większe zainteresowanie znaleziskami vintage, które nadają charakter naszym wnętrzom i kształtują procesy twórcze czołowych dekoratorów.

Pchli targ w Saint-Ouen okazał się dla projektanta niewyczerpanym źródłem inspiracji. Postrzega to miejsce jako skrzynię skarbów przepełnioną zabytkowymi przedmiotami, które niosą ze sobą zarówno historię, jak i emocje. – Ich eklektyczna oferta doskonale pasuje do mojej filozofii projektowania wnętrz, która sprowadza się do tego, aby nasycić każdy projekt poczuciem dziedzictwa i niepowtarzalną duszą. Polowanie na skarby na pchlim targu wykracza daleko poza pracę to pasja. Dreszcz emocji związany z odkrywaniem przedmiotów, które przeżyły życie, a następnie dawanie im drugiej szansy w nowym kontekście nieustannie napędza moją kreatywność. To przygoda, zagadka i akt opowiadania historii jednocześnie. Pchli targ Saint-Ouen nie ma sobie równych pod względem zdolności do zaskakiwania. Odwiedzam go sam lub z klientami, czy to dla inspiracji, konkretnego projektu, czy po prostu radości eksploracji. Jest to również świetny sposób, aby zaangażować moich klientów w twórczą podróż i pozwolić im doświadczyć magii odkrywania z pierwszej ręki – mówi Moriconi, znany z projektów ekskluzywnych scen i dekoracji, w których splatają się różne epoki i style. Współpracował jako projektant z luksusowymi markami, takimi jak Chloé, Nina Ricci, JW Anderson, Lemaire, oraz jako stylista dla „Vogue Italia”.

Alessandro Moriconi. (Fot. Ludovic Balay)

Projektant stworzył dla Maison&Objet swego rodzaju scenografię pudełkową z przedmiotami wyszukanymi właśnie na pchlim targu w Saint-Ouen. Projekt zatytułował „Twój wystrój dostarczony w pudełku”, a bezpośrednią inspiracją były dla niego drewniane skrzynie, których często używa się do transportu mebli. W przypominających je pudełkach stworzył uniwersa o powierzchni 15 metrów kwadratowych. Umieścił w nich m.in.: nastrojowy salon z sofami, fotelami i eklektycznymi przedmiotami, a także jadalnię z okrągłym stołem, kominkiem i eleganckim żyrandolem.

Jak podkreśla Moriconi, prawdziwa magia projektowania tkwi w miksowaniu – to łączenie epok, stylów i tekstur, aby stworzyć przestrzenie, które wydają się warstwowe i żywe. – Same meble i przedmioty są gawędziarzami, prowadzą narrację o historii, rzemiośle i odkrywaniu na nowo. Te prezentowane przestrzenie są czymś więcej niż tylko funkcjonalnymi pokojami. Są celebracją tego, jak podróżują elementy wystroju i jak projekt ewoluuje, by opowiadać nowe historie w nowych kontekstach. Chodzi o wydobywanie przeszłości, by móc kształtować przyszłość – podsumowuje projektant.

Młode talenty z Korei Południowej

Poza przestrzeniami skupionymi na rozwinięciu myśli przewodniej targów zaprezentowane zostaną także projekty laureatów Rising Talents Awards. Zgodnie z tradycją konkursu wyłaniającego młode talenty zwycięzcy mają mniej niż 35 lat i uruchomili swoje studia w ciągu ostatnich pięciu lat.

Dahye Jeong. (Fot. Soluna Fine Craft)

Na Maison&Objet pojawi się m.in. Dahye Jeong, artystka, która tka końskie włosy na drewnianych formach inspirowanych starożytnymi antykami i tradycyjną koreańską ceramiką. Zachwyciła ją praca prostymi technikami, która pozwala tworzyć imponujące gamy trójwymiarowych form.

In Yeonghye zaprezentuje meble i sztukę. Projektantka pasję do rękodzieła odkryła w sklepie meblowym swoich rodziców. Pracuje z tekstyliami w ekspresyjny sposób, tworząc szyte projekty, meble i przedmioty o charakterystycznych miękkich teksturach.

Body chair projektu In Yeonghye. (Fot. Materiały prasowe)

Produkty od studia niceworkshop (Huyunseog Oh, Sangmyeong Yoo) od razu przykują wzrok na Maison&Objet. Specyficzny język projektowania tych koreańskich twórców łączy place budowy i galerie sztuki. Na warsztat biorą stal nierdzewną i aluminium, badają potencjał ponownego wykorzystania materiałów budowlanych i przekształcają je we współczesne elementy designu.

niceworkshop (Huyunseog Oh, Sangmyeong Yoo). (Fot. Materiały prasowe)

Sisan Lee pokaże rzeźbiarskie meble i elementy oświetleniowe. Projektant, łącząc surowe kamienie z przemysłowymi płytami stalowymi, szuka równowagi między naturą a artefaktem. W swojej pracy ceni dialog między sprzecznymi materiałami. Jak podkreśla – waga kamienia, elastyczność skóry, ciepło drewna i chłód metalu wzajemnie się uzupełniają, dodając jego pracom złożoności.

Regał „Proportions of stone” projektu Sisana Lee. (Fot. Materiały prasowe)

Minjae Kim zaprezentuje swoje meble, które tworzy w Nowym Jorku. W szkole architektonicznej w Seattle warsztat meblowy pomógł mu zaprojektować pierwsze krzesło. Kontynuował studia architektoniczne na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku, ale dziś skupia się przede wszystkim na projektowaniu designerskich obiektów.

​Obiekty zaprojektowane przez Minjae Kim. (Fot. Materiały prasowe)

Założyciele studia Kuo Duo, Hwachan Lee i Yoomin Maeng, pokażą meble, które powstają w wyniku ich eksperymentów z tradycyjnymi metodami obróbki drewna i tworzywami sztucznymi z recyklingu.

Hwachan Lee i Yoomin Maeng. (Fot. Materiały prasowe)

WooJay Lee zaprezentuje obiekty, które tworzy, czerpiąc inspirację z przeoczonych elementów codziennego życia – starych gazet, ulotek, pęknięć w cegłach, czyli wszystkich tych elementów, które tworzą tło naszego życia, ale pozostają niewypowiedziane. Lee należy do nowej fali koreańskich projektantów, którzy redefiniują globalne spojrzenie na design, wnosząc świeże, nowoczesne podejście do tradycyjnych koncepcji rzemiosła i sztuki użytkowej.

WooJay Lee. (Fot. Materiały prasowe)
Barbara Siemianowska-Aniol
  1. Kultura
  2. Design
  3. Maison&Objet w Paryżu typuje trendy w designie na 2025. Tematem przewodnim surrealizm
Proszę czekać..
Zamknij