Moda z duszą: Miłość od pierwszego przymierzenia
Polska marka Marisol nie zwalnia tempa. Właśnie otworzyła swój nowy butik w Rzeszowie. Jej założycielka Klaudia Czerniakowska ma jednak apetyt na więcej. – To dopiero początek – zapowiada.
Jak sama przyznaje, od dawna było to jej marzenie. Obok pięknej, świeżo wyremontowanej kamienicy z początku XX wieku przy malowniczej alei Pod Kasztanami w rzeszowskim Śródmieściu przechodziła wielokrotnie. Już wtedy skrycie wyobrażała sobie robienie zdjęć na zabytkowym balkonie. Wybór lokalizacji na nowy butik Marisol nie był więc przypadkowy. – To jedno z najpiękniejszych miejsc w Rzeszowie, pełne uroku i historii. Chcieliśmy, by nasz butik również emanował tym wyjątkowym klimatem – mówi Klaudia Czerniakowska, założycielka i najlepsza reklama Marisol.
Lipcowe otwarcie nowego butiku marki zbiegło się z jej czwartymi urodzinami.
Sukces w czasach pandemii
Gdy wraz z wybuchem ogólnoświatowej pandemii wiele biznesów zamykało się, rzeszowska marka stawiała w 2020 roku pierwsze kroki. Zadebiutowała na rynku w wyjątkowo trudnym momencie, ale – jak mówi sama Czerniakowska – jednocześnie był to czas sprzyjający refleksji nad wartościami i potrzebami. Marka Marisol powstała z pragnienia zmian, chęci spełniania marzeń oraz tworzenia pięknych rzeczy w duchu zrównoważonej mody. – Pandemia zmusiła nas do zatrzymania się i zastanowienia nad tym, co naprawdę jest dla nas ważne. Poczułam, że nie chcę już dłużej pracować w korporacji, pragnę spełniać swoje marzenia. A zawsze była to moda. Świadoma i odpowiedzialna – mówi Klaudia, którą od najmłodszych lat fascynowała ta dziedzina.
Rozwojowi tego zainteresowania sprzyjał sklep odzieżowy jej mamy, w którym Klaudia pomagała i z bliska obserwowała, na czym polegają prowadzenie biznesu oraz kontakt z klientem. Ta wiedza oraz doświadczenie w połączeniu z pasją i zaangażowaniem pozwoliły Marisol w bardzo krótkim czasie zdobyć uznanie kobiet, które na co dzień cenią elegancję, prostotę i wygodę, a także lokalną, polską przedsiębiorczość.
Wszystkie ubrania Marisol szyte są bowiem na Podkarpaciu w szwalniach z wieloletnim doświadczeniem. Klaudia osobiście dogląda każdego etapu produkcji, kontroluje wybór materiałów, jakość i precyzję wykonania. Dzięki temu klientki mają pewność, że dostają produkt dopracowany w najmniejszym szczególe, nadzorowany i stworzony przez człowieka, a nie jedynie przez maszyny.
– Nie chodzi tylko o modę, lecz o całe doświadczenie. Każdy detal ma tu znaczenie: od tkaniny przez krój aż po wykończenie. Chcemy, by nasze klientki czuły się wyjątkowo w ubraniach Marisol – mówi Klaudia.
Bo Marisol to coś więcej niż tylko odzież. – To moda z duszą dla kobiet, które cenią elegancję i klasykę w nowoczesnym wydaniu. To także filozofia życia, która kładzie nacisk na jakość, prostotę i autentyczność – tłumaczy Klaudia. Dowodem na to są zdjęcia promocyjne, na których Klaudia osobiście pokazuje, jak nosić i stylizować poszczególne elementy z metką Marisol.
W duchu zrównoważonej i wygodnej mody
Ideami Marisol są także uniwersalność i funkcjonalność. Ubrania tworzy się tu w taki sposób, by można było je ze sobą dowolnie zestawiać, a dzięki kilku dodatkom lub kombinacjom nosić na co dzień, do pracy, na spotkanie towarzyskie, a nawet na ważne okazje. To mocno współgra z ideą zrównoważonej mody, która nie tylko stawia na jakość i transparentny proces produkcji, lecz także zachęca do wykorzystywania ubrań i akcesoriów, które już posiadamy. A jeśli już kupujemy – niech będą to rzeczy, które posłużą nam przez lata. Wszystko, co tworzy Czerniakowska, ma być więc w użytku, nigdy nie leżeć na dnie szafy, dobrze wyglądać w najróżniejszych połączeniach i stanowić remedium na odwieczne „ja nie mam co na siebie włożyć”.
Przy projektowaniu Klaudia czerpie z własnego doświadczenia bycia aktywną młodą mamą. Dzięki temu jej projekty pozwalają na zaoszczędzenie czasu i stanowią gotowy przepis na udaną oraz wygodną stylizację. Ma być praktycznie, ale kobieco.
– Stawiamy na klasykę, lecz z nowoczesnym twistem. Nasze ubrania są ponadczasowe, a jednocześnie odpowiadają na aktualne trendy – tłumaczy Czerniakowska.
Marisol proponuje więc szeroki wachlarz rozwiązań, które można dopasować do indywidualnych upodobań. Znajdą tu coś dla siebie zarówno minimalistki, jak i wielbicielki elegancji. Różnorodne modele spódnic - wiązane, krótkie, długie. Sukienki, które z powodzeniem można nosić na co dzień lub założyć na specjalne, bardziej formalne okazje. Do tego wygodne slip dress w stonowanych kolorach lub w wyróżniającym się malinowym odcieniu oraz koszule w klasycznych oraz casualowych krojach, które świetnie uzupełnią codzienną garderobę. Marisol udowadnia, że nie trzeba ani za wiele eksperymentować, ani mieć ogromnej wiedzy o modzie, by wyglądać dobrze i stylowo.
Marka wychodzi naprzeciw potrzebom swoich klientek, oferując spodnie i sukienki dostępne w trzech różnych długościach: tall, regular oraz petite. Dzięki temu każda kobieta, niezależnie od wzrostu, może cieszyć się idealnie dopasowanym ubraniem, podkreślającym jej sylwetkę, w którym może czuć się jednocześnie elegancko i komfortowo.
Nowe początki
W jednym z postów na swoim Instagramie Klaudia Czerniakowska napisała, że kiedyś miała marzenie. A że marzenia same się nie spełniają, postanowiła mu pomóc. Dzięki pracy, wytrwałości i konsekwentnej wizji otworzyła swój wymarzony butik. Jednak – jak sama podkreśla – to dopiero początek.
– Chcemy, by marka Marisol była dostępna dla jeszcze większej liczby kobiet, które cenią klasę i prostotę. Planujemy kolejne butiki w innych miastach, a także rozwój sprzedaży online – opowiada.
Wyroby marki Marisol dostępne są nie tylko w autoryzowanym, prężnie działającym sklepie internetowym oraz butiku stacjonarnym, lecz także w warszawskim Thank You Concept Store przy ulicy Mysiej 3. – Zależy nam, by klientki mogły zobaczyć nasze projekty na żywo i poczuć tę miłość od pierwszego przymierzenia. Dlatego rozwijamy się w tym kierunku i na pewno obiecujemy pojawienie się naszych butików w innych miastach Polski – podsumowuje Klaudia.
Kto wie, co jeszcze może się narodzić z połączenia jej pasji i chęci spełniania marzeń…
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.