Marieke Lucas Rijneveld ma 29 lat i jest osobą niebinarną. Miłość do literatury pojawiła się w jej życiu, gdy przeczytała „Harrego Pottera”.
W tym roku gala Nagrody Bookera odbyła się wirtualnie, nagrodę przyznano holenderskiej autorce Marieke Lucas Rijneveld za książkę „The Discomfort of Evening”. Powieść powstawała przez sześć lat, wcześniej autorka wydała dwa tomiki wierszy. Urodzona w 1991 Marieke Lucas przyznaje, że jej miłość do literatury zaczęła od lektury serii o Harrym Potterze. Pierwsza, wypożyczona z biblioteki książka zafascynowała ją do tego stopnia, że postanowiła przepisać ją na komputerze. Autorka określa się jako osoba niebinarna.
„The Discomfort of Evening”, która nie ma jeszcze polskiego tłumaczenia, jest obrazem rodziny skonfrontowanej ze śmiercią. Poznajemy perspektywę 10-letniej dziewczynki, która traci brata. Historia częściowo inspirowana jest wydarzeniami z życia Rijneveld – miała trzy lata, gdy zmarł jej starszy brat.
Jury, które wybrało powieść z sześciu tytułów z całego świata w uzasadnieniu doceniło oryginalny styl autorki i poetycki język. – Siła angielskiego niesie ze sobą zagrożenie. Niewielu z nas uczy się języków, za mało wiemy o innych – podkreślono w oficjalnej przemowie.
Międzynarodowa Nagroda Bookera przyznawana jest corocznie najlepszej książce przekładanej na język angielski. Obok pisarza wyróżnienie i równowartość ok. 50 tys. zł do podziału tradycyjnie otrzymuje również tłumacz. Tym razem jest to Michele Hutchison.
Dwa lata temu laureatkami Bookera były Olga Tokarczuk za powieść „Bieguni” i tłumaczka Jennifer Croft.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.