W czasie kwarantanny kusi, żeby spędzić całą dobę przed Netfliksem. Ale brak ruchu powoduje gorsze samopoczucie. Dla zdrowia powinniśmy przecież pokonywać dziennie 10 tys. kroków. Czym zastąpić spacery? Warto ćwiczyć choć raz dziennie, a internetowa oferta wspólnych ćwiczeń jest nieograniczona. Potrzebujesz tylko podłogi, maty, hantli lub innych przyrządów, wygodnego ubrania i co najważniejsze, mobilizacji.
Trening jak taniec (tracyanderson.com)
Tracy Anderson opracowała autorską metodę ćwiczenia mięśni podczas wykonywania płynnych, tanecznych ruchów. A na dowód jej skuteczności pokazuje zjawiskową figurę. Dla kogo trening z Tracy będzie idealny? Dla tych osób, które lubią się zdrowo spocić, a wysiłek fizyczny kojarzy im się z ruchem w bardzo szybkim tempie. Sama prowadząca daje z siebie na macie lub na podłodze 200 procent, zmuszając do działania wszystkie partie mięśni – zarówno ukośne mięśnie brzucha, jak i mięśnie pośladków, wewnętrzne i zewnętrzne uda czy ramiona. Dla wzmocnienia efektu trenerka często sięga po hantle. Jeśli ich w domu nie masz, możesz podnosić dwa bidony wypełnione wodą. Tracy Anderson wyjątkowy nacisk kładzie na ćwiczenie mięśni brzucha, które nie tylko wpływają na zaznaczenie talii, ale przede wszystkim podtrzymują mięśnie szkieletowe pleców. A te po kilku dniach siedzenia w miejscu już dają o sobie znać. Gdzie szukać jej treningów? Fragmenty znajdziesz na Instagramie (@tracyandersonmethod), resztę – w jej studiu online (na początek warto skorzystać z darmowego programu na 14 dni).
Domowe studio fitness (fitanka.pl)
Nie wiesz, czy masz ochotę na pełen wycisk czy spokojny trening? Zapisz się na platformę fitanka.pl, gdzie znajdziesz aż 250 treningów na wszystkie partie ciała. A w dodatku zajęcia można dopasować do wybranego przez siebie stopnia trudności. Anna Dziedzic, trenerka fitness, blogerka, fitmama i absolwentka AWF, stworzyła fitness club dostępny z każdego miejsca na świecie. Są tu m.in. dostępne ćwiczenia dedykowane kobietom w ciąży lub tuż po urodzeniu dziecka, cardio i wzmacnianie, trening boksera, pilates z piłką, rozgrzewka killer, dynamiczne rozciąganie czy turbo spalacz (interwały). Teraz fitanka.pl oferuje dołączenie do jej platformy z kuponem zniżkowym. Po wpisaniu ZOSTAJEWDOMU 30-dniowe konto premium można mieć za połowę ceny.
Energetyczna joga (yogabeat.pl/studio-online/)
W Yoga Beat Studio instruktorki miksują tradycyjne asany z muzyką, tańcem i energetyczną gimnastyką. Codziennie o 12:00, 14:00 i 16:00 dostępny jest live streaming zajęć. Online można ćwiczyć power pilates, hatha jogę, jogę beat, tabatę, bare beat z ulubionymi instruktorami. Dla niezdecydowanych wygodne jest to, że można kupić jednorazowy bilet, ale zapisać się do grupy na co najmniej dwie godziny przed początkiem zajęć, następnie odpalić komputer (odbiór lepszej jakości jest na PC i Mac niż na smartfonach, na przeglądarkach Firefox lub Chrome) i ćwiczyć. Na jogę, pilates czy tabatę zapisy są wykonalne przez aplikację efitness albo bezpośrednio przez stronę yogabeat.pl/studio-online/
Spokojna joga i medytacja (Yoga by Eli/ YouTube)
Dla początkujących i poszukujących wytchnienia od trosk. Eli Wierkowska na każdym kroku podkreśla, że trzeba mieć do wszystkiego dystans – do życia i do praktyki jogi podchodzić spokojnie. I nie wymagać od siebie danego dnia więcej, niż ciało jest w stanie dać. Wierkowska tłumaczy, jak wykonać poszczególne asany z obłędną dokładnością. Można tu znaleźć filmy dedykowane konkretnym potrzebom jak: joga na więcej siły, Detox Yoga czy joga na dobranoc. Niezwykle istotne w czasie kwarantanny jest wysypianie się i miarowy oddech, więc warto skorzystać z wiedzy doświadczonej Eli, która poza ćwiczeniami uczy także medytacji.
Ostry wycisk (My Fitness w domu – trenuj z Ulą/ Facebook)
Prywatna grupa na Facebooku, utworzona przez Ulę Żmichowską My Fitness w domu – trenuj z z Ulą, powstała kilka dni temu, a już zrzesza ponad 700 osób, które intensywnie ćwiczą w swoich domach. Każdego dnia trzy razy: o 9:00, 19:00 i 19:30 Ula prowadzi treningi w relacji na żywo na Facebooku. Jeśli się spóźnisz, można je obejrzeć przez kolejne 24 godziny na tej grupie lub znaleźć na kanale YouTube. Zajęcia są tak intensywne, że warto mieć pod ręką butelkę wody (przydaje się też jako ciężarek). Polecam wieczorne interwały oraz poranne TBC lub tabatę, dzięki którym w ciągu pół godziny można poczuć, jak pracuje całe ciało, zgrzać się, a na koniec uśmiechać. Takie ćwiczenia poprawiają humor i licznik kroków niezbędnych do dziennego minimum. I wyzwalają endorfiny. Trenerka ma poczucie humoru, dystans i zagrzewa wszystkich do walki jak prawdziwy dowódca. Wszystkie jej zajęcia na Facebooku są póki co bezpłatne.
Salsa przy kanapie (Latino w czasie kwarantanny/ Facebook)
Taniec latynoski w ramach domowej gimnastyki? Paulina Gaweł twierdzi, że tańczy w domu nawet podczas gotowania. Patrząc na jej ciało, to musi być prawda. Codziennie o godzinie 20, na żywo na Facebooku na grupie Latino w czasie kwarantanny prowadzi teraz trening tańców latynoamerykańskich. Godzinna salsa Pauliny rozgrzewa ciało do czerwoności. Tancerka bardzo dokładnie tłumaczy wszystkie kroki choreografii dopasowane do dźwięków energetycznej muzyki. Idealna alternatywa dla imprezy w czasach, kiedy wszystkie kluby są zamknięte. A także dla treningów fitness i jogi dla osób, które wolą taniec. Wspaniała, również póki co bezpłatna, inicjatywa, którą warto podawać dalej. I zarażać się dobrą energią.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.