Osiemnastoletnia wokalistka zrobiła fanom niespodziankę, nagrywając nowy utwór „My Future”. W animowanym teledysku opowiada o miłości do samej siebie.
Kariera Billie Eilish rozwija się w zawrotnym tempie. Po sukcesie debiutanckiego albumu, „When We All Fall Asleep, Where Do We Go?” z 2019 roku artystka wciąż pracuje nad nową muzyką. W listopadzie 2019 roku wydała piosenkę „everything i wanted”. W lutym tego roku podjęła się nagrania tytułowego utworu do nowego filmu o Jamesie Bondzie, „No time to die”. Wystąpiła także na gali Oscarowej, gdzie zaśpiewała „Yesterday” Beatlesów. Teraz artystka wraca z piosenką, która powstała w czasie izolacji.
„My Future” ma w sobie nuty miękkiego jazzu, przypominającego Jorję Smith. Billie eksperymentuje z koloraturą. „Nie mogę się doczekać, aż ją poznam” – śpiewa o swojej przyszłości. Wokalistka porusza temat miłości do samej siebie i samotności. Podkreśla, że nie potrzebuje nikogo innego do szczęścia. „Pierwsza rzecz, którą zrobiliśmy podczas kwarantanny, to była piosenka „My Future". Będę na zawsze wspominać te deszczowe dni, które spędziliśmy, komponując muzykę do tego utworu z moją siostrą. To był przerażający rok z wielu powodów, ale jes-tem optymistyczny. Mam nadzieję, że spodoba wam się ta piosenka” – pisał brat Billie, Finneas na Instagramie.
Do piosenki powstał animowany teledysk estetyką nawiązujący trochę do Studia Ghibli. Za klip odpowiada reżyser Andrew Onorato i Chop Studio. Animacją zajęli się Alex Dray, Andrew Onorato, Annie Zhao, Cliona Noonan, Ian Ballantyne, João Monteiro, Josh Trotter, Keith Kavanagh, Maddie Brewer, Nancy Li, Sarah Schmidt i Sean Anderson. Za tło odpowiedzialni są Genesis Magat, Rick Sweden i Jarrod Prince. Pre-produkcją zajęli się Andrew Onorato, Adam Henderson i Shane Dering.
Na animowany teledysk zdecydowała się nie tylko Eilish. W lipcu tego roku Abel Makkonen Tesfaye, a właściwie The Weeknd, wypuścił animację do piosenki „Snowchild” z najnowszego albumu „After Hours”.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.