Maksymalne dotlenienie
Detoksykacja, regeneracja, odnowa, działanie anti-aging i maksymalne odprężenie. Ta długa lista korzyści to zasługa czegoś bez przerwy obecnego w naszym życiu, ale podanego w zupełnie innej formie niż „tradycyjna” – tlenoterapii. Dzięki komorze hiperbarycznej sesjom z użyciem tlenu można regularnie poddawać się w domu. Jak to możliwe?
Życiodajny tlen, który wyróżnia Ziemię spośród wszystkich innych planet znajdujących się w naszym Układzie Słonecznym, ma ogromne znaczenie dla ludzkiego funkcjonowania w skali mikro. By tego doświadczyć na własnej skórze, wystarczy wziąć głęboki oddech, policzyć do ośmiu, a potem spokojnie wypuścić powietrze w tym samym tempie, by… od razu poczuć się lepiej.
Żyjąc w zanieczyszczonym środowisku, w wielkich miastach i skupiskach ludzi, z dala od natury i rzadko wychodząc z domu, często doświadczamy jednak odwrotnej sytuacji – niedotlenienia. Na jego skutek skóra robi się szara i matowa, a niedotleniony organizm doświadcza ciągłego zmęczenia, ma problemy z koncentracją, pamięcią i szybką regeneracją po intensywnym wysiłku. Dlatego od wielu lat w menu uzdrowisk, gabinetów odnowy biologicznej i SPA można znaleźć tlenoterapię jako jeden z zabiegów dla zdrowia i urody. Służy do tego specjalna komora hiperbaryczna, w której tlen dostarczany jest pod większym ciśnieniem. Dzięki marce Senator taka terapia od niedawna możliwa jest do przeprowadzania samodzielnie w domu za pomocą specjalnej mobilnej kapsuły.
Nowoczesna konstrukcja komory, która przypomina z jednej strony namiot, a z drugiej futurystyczny pojazd (montaż oraz krótkie szkolenie instruktażowe zapewnia producent), pozwala na komfortowe wrażenia podczas sesji tlenowej, dające poczucie odprężenia. Zabieg hiperbaryczny może być więc chwilą relaksu, w której pozwalamy całemu ciału odpocząć, albo momentem przyjemności, bo zabieg może towarzyszyć nam w ulubionej czynności, np. czytaniu książki czy oglądaniu serialu.
Kapsuła młodości
Nie bez powodu hiperbaryczna komora tlenowa nazywana jest „kapsułą młodości”. Przeprowadzana w niej sesja tlenowa to w pełni naturalna metoda dbania o urodę, która odwleka w czasie konieczność korzystania z zabiegów medycyny estetycznej i innych inwazyjnych metod odmładzania. Badając możliwości zastosowania tlenoterapii w dermatologii, naukowcy zauważyli, że tlen pod zwiększonym ciśnieniem działa stymulująco na fibroblasty, które są odpowiedzialne za syntezę m.in. kolagenu i elastyny, czyli włókien zapewniających elastyczność i jędrność skórze, a co za tym – idzie młodszy wygląd. Ważnym elementem jest też detoksykacja skóry, która zachodzi dzięki poprawie metabolizmu całego ciała.
Tlenoterapia pozwala zadbać nie tylko o młody, lecz także zdrowy wygląd skóry – wspomaga leczenie trądziku, atopowego zapalenia skóry, łuszczycy i innych stanów zapalnych. Przeciwdziała też pękaniu naczynek i pojawianiu się tzw. pajączków: – W leczeniu pięciu na sześć przypadków problemów skórnych uciekamy się do tlenoterapii pod ciśnieniem 1,3 ATA. Postęp w terapii za każdym razem jest zaskakujący – mówi dr James E. Fulton Jr., dermatolog z Newport Beach, który zabiegi tlenoterapii hiperbarycznej z powodzeniem stosuje w leczeniu chorób dermatologicznych. – Tlen działa korzystnie nie tylko na skórę dotkniętą zmianami chorobowymi; w przypadku zdrowej skóry optymalne dotlenienie tkanek przyspiesza procesy syntezy kolagenu oraz elastyny, gojenie różnorakich uszkodzeń oraz usuwanie toksyn, sprawiając, że cera staje się promienna i odmłodzona.
Skuteczność terapii hiperbarycznej bazuje na poprawie utlenowania tkanek i stymulacji czynników odpowiedzialnych za ich gojenie. Tlen jest bowiem ważnym elementem procesów proliferacyjnych w skórze – wspiera on odnowę i regenerację tkanek, a ponadto działa przeciwzapalnie. Dlatego coraz więcej salonów kosmetycznych zaleca stosowanie komór po zabiegach laserowych oraz peelingach chemicznych czy mechanicznych. Jedną z dodatkowych korzyści, jakie daje terapia, jest przyspieszone usuwanie toksyn. Wziąwszy pod uwagę, że skóra odgrywa ogromną rolę w procesie detoksykacji, a toksyny najczęściej dają o sobie znać właśnie w postaci wyprysków czy przebarwień, sprawne i skuteczne usunięcie toksyn może przynieść nieoczekiwane rezultaty, jeśli chodzi o wygląd skóry.
Przewietrzyć umysł
Wskutek przebywania w zamkniętych pomieszczeniach, bez dostępu do świeżego powietrza, i ograniczania aktywności fizycznej na zewnątrz do absolutnego minimum często możemy doświadczyć uczucia niedotlenienia, które objawia się zmęczeniem. Tymczasem dotlenienie mózgu nie tylko je niweluje, lecz także pozwala na zwiększenie koncentracji, poprawienie funkcjonowania pamięci (podczas sesji skutecznie nasycamy tkanki tlenem, dzięki czemu szybciej zapamiętujemy informacje, dłużej potrafimy je przechowywać w mózgu i łatwiej kojarzymy), a także wpływa na większą aktywność psychiczną, poprawiając pracę układu nerwowego. Dlatego osoby poddające się tlenoterapii cieszą się lepszym nastrojem i uczuciem odprężenia umysłu oraz pozbywają się wszelkiego napięcia.
Badania dowodzą, że osoby regularnie korzystające z zabiegów w komorze hiperbarycznej żyją średnio o 10 lat dłużej. Organizm nasycony tlenem może dużo efektywniej wchłaniać witaminy i substancje odżywcze oraz tworzyć większe ilości białych krwinek, które niszczą i wydalają poza ciało bakterie, wirusy i odpady pochodzące z procesów metabolizmu. Dzięki hiperbarycznej sesji tlenowej można łatwo odbudować swoją witalność i codziennie dbać o dobry stan zdrowia, co zwłaszcza w obecnych czasach wydaje się kluczowe. Domowa komora to urządzenie, z którego mogą korzystać wszyscy członkowie rodziny dbający o zdrowie i urodę, pragnący podnosić swoje zdolności psychiczne i kondycję fizyczną. To skuteczna forma profilaktyki zdrowia na miarę XXI wieku.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.