Znaleziono 0 artykułów
30.04.2025
Artykuł partnerski

Thriller szpiegowski „Szpiedzy” z gwiazdorską obsadą trzyma w napięciu do ostatniej minuty

30.04.2025
W thrillerze szpiegowskim „Szpiedzy” Stevena Soderbergha grają gwiazdy: Cate Blanchett i Michael Fassbender (Fot. materiały prasowe)

Gdy agentka Kathryn Woodhouse (Cate Blanchett) zostaje oskarżona o zdradę, jej pracujący dla tych samych służb mąż, George (Michael Fassbender), zrobi wszystko, by znaleźć osobę, która wrobiła jego ukochaną. Film „Szpiedzy” w reżyserii Stevena Soderbergha („Ocean’s Eleven”, „Erin Brockovich”, „Traffic”) odświeża gatunek thrillera szpiegowskiego. Film wejdzie do kin 9 maja. 

„Szpiedzy” nie potrzebują szalonych pościgów ani spektakularnych strzelanin. Thriller szpiegowski trzyma w napięciu do ostatniej minuty dzięki pogłębionej psychologii bohaterów, błyskotliwym dialogom, niespodziewanym zwrotom akcji. Reżyser Steven Soderbergh namówił do współpracy nad filmem uznanego scenarzystę Davida Koeppa, który z wprawą godzi gatunki. Pracując nad takimi superprodukcjami, jak „Jurassic Park”, „Mission: Impossible” czy „Spider-Man”, łączył konwencje filmów przygodowych, kina akcji, komiksowych superprodukcji z humorem, wnikliwą obserwacją bohaterów, skupieniem na dynamice relacji międzyludzkich. Sam Soderbergh osiągnął mistrzostwo w mieszaniu filmowych porządków. Od debiutu – „Seksu, kłamstw i kaset wideo” – przez oscarowe przeboje – „Traffic” i „Erin Brockovich”, po przewrotnego „Magic Mike’a” – udawało mu się uchwycić ducha czasów. Wielu widzom niezmiennie kojarzy się z hitową serią „Ocean’s Eleven” z George’em Clooneyem i Bradem Pittem, gdzie wyniósł komedię kryminalną do rangi sztuki. 

(Fot. materiały prasowe)

W jego najnowszych „Szpiegach” słychać echa najważniejszych filmów reżysera. Mimo wartkiej akcji ani na chwilę nie tracimy z oczu bohaterów – nieoczywistych, skomplikowanych, zagubionych. Reżyser wykorzystał nawet zabieg wizualny z „Ocean’s Eleven”, zatapiając wnętrza w eleganckim półmroku. Jak zawsze postawił też na doborową obsadę. W centrum postawił Cate Blanchett i Michaela Fassbendera (równolegle oglądamy go również w roli szpiega w serialu „Agencja”) w rolach Kathryn i George’a Woodhouse’ów. 

Pracujący ramię w ramię szpiedzy tworzą szczęśliwe, wręcz wzorowe małżeństwo. Harmonii w związku zazdroszczą im współpracownicy, którzy wciąż szukają szczęścia w miłości. Ich sekret? Lojalność, wierność, zaufanie. A o te wartości niełatwo w świecie, w którym na każde pytanie można odpowiedzieć: black bag. „Czarna torba” z oryginalnego tytułu filmu odnosi się do ściśle tajnych informacji, których agent nie może udzielić nawet współmałżonkowi. Gdzie byłeś wczoraj w nocy? Black bag. Dlaczego zmieniłaś kolor włosów? Black bag. Kim jest osoba, z którą się spotkałeś? Black bag

(Fot. materiały prasowe)

Pracodawcy Kathryn i George’a na czele z technokratą, Arthurem Stieglitzem (Pierce Brosnan bawiący się bondowską konwencją), i ambitym karierowiczem Jamesem Stokesem (Regé-Jean Page, czyli niezapomniany książę Simon z „Bridgertonów”) nie doceniają siły więzi łączącej małżonków. George poproszony o zbadanie okoliczności rzekomej zdrady, której miała się dopuścić Kathryn, działa w interesie państwa, ale przede wszystkim chroni najbliższą mu osobę. Jego podejrzenia padają więc na współpracowników. Jeden z nich musi okazać się odpowiedzialny za przeciek. Dowiedzieć się prawdy wprawiony agent postanawia w elegancki sposób – nie ma tu mowy o brutalnych przesłuchaniach. George prowadzi intrygującą grę psychologiczną, a jako mistrz wariografu zawsze wie, kto kłamie. 

Pod pretekstem przyjacielskiej kolacji zaprasza do siebie skrywających sekrety agentów. Oprócz wyrywnego Stokesa przy stole zasiadają także jego dziewczyna, psycholożka Zoe Vaughan (Naomie Harris), przyjaciel domu Freddie Smalls (Tom Burke, czyli Cormoran Strike z serialu detektywistycznego) i jego partnerka, przebojowa analityczka Clarissa Dubose (Marisa Abela z serialu „Branża” i filmu o Amy Winehouse). Każdy z nich ma coś na sumieniu, dużo do ukrycia i jeszcze więcej mechanizmów obronnych, skutecznych taktyk, zawodowej praktyki. Ale gdy George proponuje grę towarzyską, na jaw wychodzą głęboko skrywane sekrety. 

(Fot. materiały prasowe)

Wysoka stawka w grze tylko podsyca emocje. Gdyby narzędzie, które miała wykraść Kathryn, trafiło w niepowołane ręce (w tle toczy się wojna Rosji z Ukrainą), skutki byłyby opłakane. Ale nie tylko, a na pewno nie przede wszystkim, o geopolitykę tu chodzi. Z pozoru pochłonięci pracą bohaterowie tak naprawdę łakną miłości, szukają szczęścia, usiłują budować relacje podobne do tej, która łączy Kathryn i George’a. Bezskutecznie. Na drodze stają im kłamstwa, których nauczono ich w agencji. W jednej ze scen Clarissa pyta George’a, jak skutecznie oddzielić służbę od życia prywatnego. Ten daje odpowiedź równie prostą, co niemal niemożliwą do spełnienia. Wystarczy znaleźć tę właściwą osobę, dla której zrobi się wszystko. I uznać, że o pewne rzeczy nie warto pytać. Tak thriller szpiegowski przeobraża się w film o tajnikach zgodnego małżeństwa. 

 

W rolach małżonków popis dają Blanchett i Fassbender. Ona – fenomenalnie ubrana femme fatale, która roztacza wokół siebie aurę zmysłowości, on – cichy, skupiony, niezłomny. Wokół nich jak satelity krążą Burke, Abela i Brosnan. Każdy z nich bacznie obserwuje wszystkich wokół, wiedząc jednocześnie, że sam poddawany jest inwigilacji. To przesłanie bynajmniej nie odnosi się tylko do szpiegów. 

Anna Konieczyńska
  1. Kultura
  2. Kino i TV
  3. Thriller szpiegowski „Szpiedzy” z gwiazdorską obsadą trzyma w napięciu do ostatniej minuty
Proszę czekać..
Zamknij