Pierwsza wspólna kolekcja Omegi i Swatcha wpisuje się w trend, w ramach którego współpracę ogłaszają marki luksusowe oraz te bardziej streetwearowe. Jej efektem jest „MoonSwatch” – 11 modeli nawiązujących do kultowego Speedmastera Moonwatcha. By zdobyć zegarek z tej wyjątkowej serii, już w dniu premiery przed sklepem Swatch w warszawskich Złotych Tarasach ustawiły się tłumy chętnych.
Kto był w sobotę, 26 marca w Złotych Tarasach nie mógł nie zauważyć ogromnej kolejki przed jednym ze sklepów (lub sam w niej stał, co całkiem prawdopodobne, biorąc pod uwagę jej długość). Inni zobaczyli ją w mediach społecznościowych, bo Facebooka i Twittera dosłownie zalały zdjęcia tłumu przed salonu Swatch. Powodem tego zamieszania była premiera wspólnej kolekcji Omegi i Swatcha – „MoonSwatch”. Punkt w Złotych Tarasach jest jedynym w Polsce, który zegarki z tej wyjątkowej serii ma w swojej ofercie. Speedmaster Moonwatch Omegi, do którego nawiązuje kolekcja, ma już status kultowego. To jeden z najsłynniejszych czasomierzy świata, nosili je amerykańscy astronauci podczas lotów w kosmos, w tym wypraw na Księżyc.
Kosmosem inspirowane są również modele, które powstały właśnie w ramach kolekcji „MoonSwatch”. Noszą nazwy ciał niebieskich, każdy zegarek ma grawerunek ze słowami misji, a na tarczy i koronce znajdują się wspólne logotypy Omega x Swatch. Osłona baterii to z kolei przedstawienie ciała niebieskiego, którego nazwę nosi dany model. Wszystkie wykonane są materiału Bioceramic – połączenia ceramiki z biotworzywem pozyskanym z oleju rycynowego – i zachowują kluczowe elementy wyglądu Moonwatcha. Są tu więc: asymetryczna koperta, skala tachymetru z kropką nad „90” i charakterystyczne subtarcze Speedmastera. Różnice? Kolorystyka. Ideą przewodnią było nadanie profesjonalnemu zegarkowi Omega odmiennej, radosnej odsłony.
Jak podkreślają przedstawicie Omegi, współpraca ze Swatchem jest okazją, by wyrazić szacunek dla firmy, która zjednoczyła szwajcarski biznes zegarmistrzowski po kryzysie wywołanym kwarcową rewolucją. „Kolekcja MoonSwatch w pomysłowy i przystępny sposób hołduje tym, którzy uratowali naszą branżę. Zegarki Swatch będą idealne dla początkujących fanów Moonwatcha. Nie mogę sobie wyobrazić lepszej ikony, z którą moglibyśmy dzielić taki projekt” – przekonuje prezes zarządu i dyrektor generalnego Omegi, Raynald Aeschlimann.
Zegarki z kolekcji „MoonSwatch” można kupić od 26 marca w wybranych sklepach Swatch.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.