Gwiazdy na premierze „Pewnego razu… w Hollywood”
Na wczorajszej premierze nowego filmu Quentina Tarantino w Los Angeles pojawili się m.in. Margot Robbie, Leonardo DiCaprio, Brad Pitt, Austin Butler, Adriana Lima, Chris Hemsworth i Maya Hawke.
„Pewnego razu… w Hollywood” to niemal trzygodzinna podróż do Los Angeles z 1969 roku. Film opowiada historię niegdyś popularnego aktora Ricka Daltona (Leonardo DiCaprio), który razem z przyjacielem kaskaderem Cliffem Boothem (Brad Pitt) postanawia wrócić do Hollywood. Pod ich nieobecność Fabryka Snów zmieniła się jednak nie do poznania, a bohaterowie muszą odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
Produkcja, którą po raz pierwszy pokazano na festiwalu w Cannes, zebrała kilkuminutowe owacje na stojąco, jednak nie zapewniła reżyserowi Złotej Palmy. Wczoraj odbyła się premiera w Los Angeles, na której nie zabrakło hollywoodzkiej śmietanki. Na różowym dywanie pojawili się oczywiście odtwórcy głównych ról, Margot Robbie, Leonardo DiCaprio i Brad Pitt oraz sam reżyser. Robbie, która zagrała Sharon Tate, wybrała zwiewną sukienkę z poszerzanymi rękawami od Chanel.
Wśród gości znalazł się również Rafał Zawierucha, który zagrał w filmie Romana Polańskiego. Na premierę zawitał również Austin Butler, filmowy Tex, który niedługo wcieli się w rolę Elvisa Presleya w biografii króla rock and rolla. Aktor pojawił się w towarzystwie Vanessy Hudgens, wieloletniej partnerki. Na różowym dywanie pojawiła się również grająca Flower Child, Maya Hawke, która zdobyła serca widzów jako Robin w nowym sezonie „Stranger Things”a także Adriana Lima, Britney Spears, Chris Hemsworth i Travis Scott.
„Pewnego razu… w Hollywood” trafi do polskich kin 16 sierpnia, jednak pierwszy pokaz filmu odbędzie się 3 sierpnia podczas Gali Zamknięcia 19. MFF Nowe Horyzonty we Wrocławiu.