Najpiękniejsze niebieskie sukienki w historii kina
Nostalgiczne odcienie niezapominajek. Budząca namiętność ultramaryna i powściągliwy arktyczny błękit. Filmowcy i kostiumografowie co rusz romansują z kolejnymi odcieniami niebieskości. Za pomocą koloru o różnym nasyceniu opowiadają historie dawnych miłości, zdrad i nierozerwalnych siostrzanych więzi. Od kobaltowej slip dress Elviry Hancock z „Człowieka z blizną” po suknię z granatowego aksamitu bohaterki „Titanica” – przypominamy najpiękniejsze niebieskie sukienki w historii kina.
9/12„Titanic” (1997), reż. James Cameron
Jedną z najsłynniejszych scen w filmie, a może i w całej kinematografii, jest ta rozegrana na dziobie Titanica o zachodzie słońca. Jack (Leonardo DiCaprio) stoi wsparty o barierkę, trzymając roztrzęsioną Rose (Kate Winslet) w objęciach. – Ja latam – mówi panna DeWitt.
Od tego zwrotu suknię z kobaltowo-granatowego aksamitu, którą ma na sobie, nazywa się „fruwającą”. Kolor głębin oceanu przybrał również słynny szafirowy wisior podarowany bohaterce przez narzeczonego (Billy Zane).