Najpiękniejsze czerwone sukienki w historii kina
O ile błękit uznaje się za kolor nieba, czerwień jest barwą ziemi nieustannie rozpalającą wyobraźnię kolejnych pokoleń reżyserów i kostiumografów. Może przybierać odcień zmysłowego karminu, symbolizującego pasję i siłę szkarłatu lub głębokiego bordo nasyconego cierpieniem oraz naznaczonego śmiercią. Od skórzanej tuby Persefony w „Matrix Rewolucje” po tiulową bezę Lindy w „Soku z żuka” – przypominamy najpiękniejsze czerwone sukienki w historii kina.
4/15„Czas na miłość” (2013), reż. Richard Curtis
Anegdota głosi, że gdy w 1993 roku Richard Curtis pisał scenariusz do filmu „Cztery wesela i pogrzeb”, pragnął, by jedna z czterech tytułowych panien młodych wystąpiła w czerwonej sukni ślubnej. Ale, że słodko-gorzką komedię nakręcono przy budżecie ledwo przekraczającym trzy miliony funtów, kostiumografka Lindy Hemming nie znalazła przestrzeni na takie ekstrawagancje (i tak większość kostiumów gości weselnych szukała po pchlich targach). Niekonwencjonalną wizję Curtis zrealizował dwadzieścia lat później jako reżyser romansu „Czas na miłość”. I choć od premiery filmu nie minęła jeszcze nawet dekada, sukienka ze szkarłatnego jedwabiu z naramiennikami drapowanymi na kształt goździkowych bukietów już zdążyła przejść do historii.
